Film bardzo dobrze nakręcony chociaż jest parę wpadek:
uśmiechnięta kobieta pod pałacem kiedy niemcy sprowadzili ludzi
dowodzący trzyma "współczesnego papierosa"
akcja w lesie kiedy rzucony ma być drugi granat, rzucający pada trupem z granatem w ręku który o dziwo, mimo że bez zawleczki nie wybucha.
scena końcowa kiedy oddział jest osaczony, jak oni z okien przez te krzaczory do okoła mogli zobaczyć kto się podkrada?