PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=689545}

Dzikie historie

Relatos salvajes
7,6 128 827
ocen
7,6 10 1 128827
7,6 31
ocen krytyków
Dzikie historie
powrót do forum filmu Dzikie historie

Zaczyna się jak u Hitchcocka a potem dynamika, napięcie i gra z widzem trwa w najlepsze i ..nadal na bardzo wysokich obrotach. Pomimo, że film jest najczęściej postrzegany w konwencji czarnej komedii to według mnie każda „dzika historia” zawiera wiele niezwykle współczesnych i wartościowych przekazów.

Dla mnie szczególnie cenne są te opowieści, które pokazują niczym jak w „Ognisku próżności” Toma Wolfe’a jak niewiele dzieli piekło od nieba.

Jak pojedyncze zdarzenie, zła decyzja, błędna ocena, trwające czasem zaledwie kilka chwil, mogą diametralnie zmienić nie tylko życie danej osoby ale wręcz wielu osób dookoła. Jak mogą wyrwać z korzeniami ciężko zapracowaną i chronioną „małą” albo i „dużą stabilizację”.

Co najgorsze takie historie mogą przydarzyć się każdemu i w każdym czasie. Inżynier, który raz daje się ponieść nerwom traci prawie wszystko. Dwaj kierowcy, którzy pozwalają sobie na - wydawało by się - zwyczajne nieuprzejmości drogowe wjeżdżają (nomen omen) na drogę dramatu. Syn biznesmena zmienia w przeciągu zaledwie kilku godzin całe życie wielu osób.

Znaczny kunszt reżysera objawia się także w tym jak wielką siłę przekazu osiąga w tych przecież krótkich historiach. Epizod z inżynierem ma w sobie prawie cały podstawowy przekaz filmu „Upadek” z Michaelem Douglasem. Barwność i dynamika epizodu weselnego to szalone polskie „Wesele” Smarzowskiego. Co więcej, w tak krótkich formach mamy nadal wiele zaskoczeń dla widza, zmian tempa akcji, zwrotów akcji..

Niezwykła jest również konstrukcja filmu. Ogląda się oddzielne historie ale nie ma poczucia dysonansu. Film odbiera się zdecydowanie jako integralną całość. Sporą zasługę ma w tym perfekcyjny montaż - reżyser długo nad tym pracował. Do tego doskonała, niosąca muzyka.

Znaczną wartością filmu jest także to, że każda historia ma per saldo pozytywny wydźwięk. Nie oburzamy się, nie frustrujemy. Dobrze się po prostu bawimy a tym, którzy widzą w filmie więcej reżyser pozostawia wiele dla wyobraźni i przemyśleń. To dwie godziny spędzone w uroczym klimacie kinematografii argentyńskiej.

Gregory_deVar

nie wiem jak można zachwycać się takim marnym gniotem który nie ma w sobie nic a nic śmiesznego i bardziej mówi by innych zabijać i się na nich wyżywać co jest przecież karalne

Weronka90

CO xD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones