Ten film powinien mieć maks 5.
Widać lemingom wystarczy duża dawka patologi, aktor za którym sikają nastolatki i fantastyczna fabuła i sukces murowany. Lol jakie to płytkie.
Też nie wiem na czym ma polegać genialność tego scenariusza. Na stwierdzeniu, że życiem rządzi przypadek? Ale banał. A może, że jeżeli ma się do czynienia z ciężką patologią (sadyzm, pedofilia), chorobami i rozbitymi rodzinami a wraca się do poprzednich wydarzeń jako dziecko, trudno jest tak zmienić bieg historii by nie trafić na kolejne nieszczęście/patologię. Tylko, czy to jest odkrywcze? Gra aktorska ok (dałem 5), ale fabuła - można było nad nią popracować.
Nie zgodzę się, film oparty na unikalnej fabule, z wzruszającym zakończeniem i ogólnie wciągający. Do gry aktorskiej nie ma co się czepiać, bo nawet ogólnie słaby Kutcher zagrał rolę życia właśnie w tym filmie, reszta też prawidłowo. Nie chodziło tutaj wcale o pokazywanie patologii i nie każdy, komu się film podoba musi być od razu lemingiem. Pytanie, ile koledzy mieliście lat w 2004, kiedy film wyszedł ... ? Może to ma wpływ na wasz odbiór filmu. Każdy może oceniać sobie film jak chce, ale w chwili moim zdaniem średnio uzasadnionej krytyki zabieram głos w obronie jednego z najlepszych filmów początku XXI wieku. Myślę, że warto obejrzeć także Peggy Sue wyszła za mąż jeśli ktoś lubi tego typu filmy.