PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476475}
6,6 11 276
ocen
6,6 10 1 11276
Egzorcyzmy Anneliese Michel
powrót do forum filmu Egzorcyzmy Anneliese Michel

G*wno prawda.

ocenił(a) film na 1

Pomijając sam fakt, że była chora na gruźlicę, która ma przeżuty na całe ciało w postaci gruźliczaków, a gdy gruźliczak pojawi się w płacie czołowym z punktu widzenia medycznego człowiek odchodzi od zmysłów i ma omamy religijne - jak zresztą było też z Faustyną Kowalską, również chorą na gruźlicę - to jak dziewczyna mogła zostać opętana przez Hitlera, jeżeli nie tak dawno przecież odtajnione dokumenty FBI przeczą oficjalnej historii o rzekomym samobójstwie dyktatora tym, że uciekł łodzią podwodną do Ameryki Południowej i wiódł spokojne życie rolnika w Argentynie?

ocenił(a) film na 7
0600809730

Ja jednak pozostanę przy tezie, że Hitler popełnił samobójstwo. Gdy przeczytałem, że FBI odtajniło owe dokumenty o oficjalnej historii ucieczki Adolfa do Argentyny, od razu uznałem to za kłamstwo. Nigdy nie wierzę Amerykańcom, którzy na wszelkie sposoby próbują nam zamydlić oczy historyjkami wyssanymi z palca, którzy szpiegują wszystkie kraje świata i podłączają podsłuchy do telefonów przywódców mocarstw światowych oraz którzy wszystkie sprawy rozwiązują wojną.

http://cdn.freedomoutpost.com/wp-content/uploads/2013/10/4c3b986e20f64.preview-3 00.jpg

ocenił(a) film na 1
KUNOvonLICHTENSTEIN

Anneliese cierpiała na przerzuty gruźlicze, tak samo jak Faustyna, u tej drugiej nawet psychiatrycznie stwierdzono zaburzenia osobowości. Nawet z perspektywy osoby wierzącej nie ma absolutnie żadnych powodów, aby im wierzyć, jeżeli choroba jak i objawy łączą identycznie te dwa przypadki. Czaszka ze szczątków Hitlera okazała się być czaszką kobiety w wieku 20-40 lat, zresztą Rosjanie ciała Hitlera nawet nie ujawnili tylko spalili go i prochy wrzucili do rzeki. Tak samo jak nie zrobili tego Amerykanie z ciałem Osamy bin Ladena, ewidentnie martwego na photoshopie, tylko wyrzucili z lotniskowca do morza tak jak zrobili to ruscy, a potem się okazało - jak podaje zastępca trzech sekretarzy stanu, doradca ds. walki z terroryzmem od międzynarodowego zarządzania kryzysowego a co wszystkie media jak najbardziej przemilczały - że Osama umarł na nerki 9 lat przed jego rzekomym uśmierceniem a to wszystko to tylko amerykańskie przedstawienie. W ogóle ten cały wszechmogący, wszechwiedzący, wszechobecny, wszechpotężny, egzystujący ponad czasem i przestrzenią bóg, który jest wieczny i cały wszechświat ze wszystkimi gwiazdami, których jest więcej niż ziarenek piasku na wszystkich plażach na Ziemi gdzie co druga ma układ planetarny, należy do niego, wszystko co ma do zaoferowania to kontaktowanie się z całą ludzkością poprzez kilku 90-letnich starców żyjących tysiące lat temu na przygrzanych w 45-stopniowym słońcu pustyniach lub poprzez prastare pisma kamienne z epoki brązu oraz pojedyncze jednostki chore psychicznie?

ocenił(a) film na 8
0600809730

G prawda. To były opętania przez: Hitlera, Kaina, Stalina, Nerona, Lucyfera i innych.

KUNOvonLICHTENSTEIN

wiecej wiary,to ze Ty nie wierzysz w szatana nie znaczy,ze on w ciebie nie wierzy

użytkownik usunięty
0600809730

'to jak dziewczyna mogła zostać opętana przez Hitlera, jeżeli nie tak dawno przecież odtajnione dokumenty FBI przeczą oficjalnej historii o rzekomym samobójstwie dyktatora tym, że uciekł łodzią podwodną do Ameryki Południowej i wiódł spokojne życie rolnika w Argentynie'

Możesz wyjaśnić? Nie zmienia to faktu, że Hitler za życia w Niemczech popełnił wystarczająco niewybaczalne zbrodnie, aby być potępionym jako demon.

ocenił(a) film na 1

Hitler nie umarł po zakończeniu wojny, a w momencie ataku Aliantów i ZSRR na Berlin miał 56 lat. I żaden "demon", bo Anneliese nie umarła "śmiercią męczeńską" przez "demona", tylko z powodu odkładania się przez lata w jej organizmie nadużywanych leków i zagłodzenia spowodowanego powikłaniami gruźliczymi.

użytkownik usunięty
0600809730

A skąd ta pewność?

ocenił(a) film na 1

Dlatego, że przyczynę śmierci zdiagnozowali lekarze i po za tym od lat chorowała na przewlekłą gruźlicę, a w zaawansowanej gruźlicy, kiedy rozsiew prątka gruźlicy w postaci gruźliczaków umiejscowi się w partiach mózgowych np. w płacie czołowym lub skroniowym, zaburzenia zmysłów są rzeczą normalną. A po drugie zgodnie z Biblią ofiara ekspiacyjna nie tylko za Niemcy ale za CAŁĄ ludzkość została już dokonana RAZ 2000 lat temu na Golgocie i nie potrzebuje żadnego ponawiania ani dopełnienia.

użytkownik usunięty
0600809730

Jeśli myślisz, że zaświecisz cytując mi wikipedie to niestety, ale słabo Ci to idzie ;)


Myślisz, że osoba chora na gruźlicę umiałaby władać językami, którymi nigdy się nie posługiwała? Jest wiele zjawisk w przypadku Anneliese, których medycyna nie umie wyjaśnić.

ocenił(a) film na 1

"Władanie (nieistniejącymi) językami", "cudowne uzdrowienia", widzenia, słyszenie głosów, prorokowanie to zwyczajna aktywność mózgowa uaktywniana pod wpływem psychoneuroimmunologicznej siły placebo jaką jest religia co zostało już dawno dowiedzione naukowo i dzieje się tak bez względu na wyznanie. I niczego nie cytuję z wikipedii. Posługuję się tylko i wyłącznie surowymi faktami, a nie wierzeniami niemającymi oparcia w niczym. I mylisz się, bo medycyna i nauka potrafi wszystko racjonalnie wytłumaczyć, np. obalić książkę wierzeń żydowskich z epoki brązu, według której ziemia jest płaska i ma 6 tysięcy lat pod tytułem "Biblia".

użytkownik usunięty
0600809730

No więc skoro jesteś taki 'książkowy' to jak wyjaśnisz wiele przypadków nawiedzania, w których ludzie nie umiejący żadnego innego języka - prócz narodowego - zaczęli używać języków, które są UŻYWANE i popularne lub mniej popularne w świecie a Ci nie uczyli się ich wcześniej?

Przez gruźlicę człowiek staję się prymusem i ni stąd ni z owąd umie posługiwać się językami, których nie miał się okazji uczyć nigdy w życiu... Wątpie, żeby nawet zaburzenia umysłowe powodowały, że człowiek staje się taki 'mądry' :P

ocenił(a) film na 1

Ręce mi opadły jak przeczytałem twój post...

1. Ludzie MÓWIĄ językami. OK?! Nie trzeba być opętanym.
2. Obejrzyj sobie w internecie materiały video z Zielonoświątkowcami z "darem języków" a zobaczysz, że to po prostu zwykły bełkot.
3. Ludzie zakładają, że "opętani" potrafią mówić starożytnymi, nieużywanymi dziś językami. Dlaczego? Bo świadkowie najzwyczajniej w świecie nie rozumieją języka używanego przez osoby "opętane", więc jest to zupełnie nieweryfikowalne.
4. Mózg ludzki to najpotężniejsza siła na świecie, która bez przerwy przetwarza miliardy impulsów elektrycznych, a wszystkie zasłyszane a niezapamiętane informacje są po prostu zgromadzone w podświadomości ludzkiej, a psychoneuroimmunologia sprawia, że te informacje wychodzą kiedy zadziała siła placebo, którą może być "opętanie", a tak naprawdę to zwykła siła sugestii bazująca w sferze psyche/soma.
5. Nie znam zbyt dobrze niemieckiego, ale też na zawołanie mogę zacząć "szprechać".
6. Anneliese nie mówiła językami.

Kościół powinien się wstydzić i pokornie przeprosić, że z powodu takiej ciemnoty szerzy szkodę psychiczną i fizyczną, bo przypadków takich jak Anneliese, kiedy człowiek rzekomo podczas "egzorcyzmów" ucierpiał na zdrowiu jest na świecie o wiele więcej, a nie wciskać kitów tak jak członkowie rodziny Anneliese że to "demon" po to, żeby usprawiedliwić swoje zaniedbanie i brak wiedzy, bo to co religia wyprawia z ludźmi jest krzywdzące i haniebne. Ile jeszcze ludzi będzie musiało w ten sposób umrzeć, żeby ludzie w końcu weszli w erę nauki i zdrowego rozsądku?

użytkownik usunięty
0600809730

Właśnie ile ludzi jeszcze będzie musiało umrzeć, żeby w końcu ludzie wzięli serio sprawy egzorcyzmów a nie tylko leczenie farmakologiczne? Jestem osobą wierzącą jednak niepraktykującą i w Kościele można mnie zobaczyć raz w roku, czasem nawet rzadziej, jednak w takie rzeczy wierzę.

Ludzie mówią językami, jednak kiedy ktoś nigdy nie posługiwał się ŁACINĄ, J. NIEMIECKIM, ANGIELSKIM CZY POLSKIM czy innymi obcymi językami i nie miał okazji się ich uczyć i nagle umie ich używać nie jest dziwne? Oczywiście mózg sam może się ich nauczyć - masz rację :) Dziwne tylko, że przy okazji człowiek zyskuje nisamowitą siłę, niegojące się rany na ciele, boi się ŚWIĘTYCH PRZEDMIOTÓW a na inne nie reaguje wcale oraz wykrzykuje imiona tylko osób, które w świecie są znane jako potępione, które nie zasłużyły na zbawienie po śmierci...

To co piszesz ma sens, ale nie w każdym przypadku!!! Ręcę opadają - to fakt, ale jak czyta się Twój post. Choroba, która ma objawy typu - boje się Bożych przedmiotów lub nazwy Trójcy Świętej??? Posługiwanie się językami, których nigdy wcześniej w życiu się nie słyszało a w świecie istnieją??

Czytaj uważniej posty, bo napisałeś w pierwszym punckie, że Ludzie MÓWIĄ językami, jednak czy mówią takimi, których wcześniej nie używali, ani nie słyszeli? Zastanów się!

użytkownik usunięty
0600809730

I dodatkowo mam pytanie dlaczego upierasz się, że opętani używają języków nieistniejących? Skąd Ci się to uroiło? Przecież masz przypadki, w których ludzie w czasie opętania używali języków, które są znane w świecie, jednak osoby opętane nie używali ich wcześniej w życiu, ponieważ... ICH NIE ZNALI

ocenił(a) film na 1

"ŁACINĄ, J. NIEMIECKIM, ANGIELSKIM CZY POLSKIM" - niezapamiętane informacje językowe znajdują się w podświadomości człowieka pod wpływem oswojenia z tym językiem, np. słuchania lub czytania. Mózg ludzki to najpotężniejsza siła na świecie przetwarzająca bez przerwy miliardy impulsów elektrycznych oraz wytwarzająca najpotężniejszą na świecie substancję psychotropową o nazwie DMT wytwarzaną przez szyszynkę, a mózg, nad którym człowiek panuje tylko w 30%, pod wpływem wprowadzenia się w silny stan autosugestii, uwalnia samoistnie te informacje. To zwykła aktywność mózgowa.

Ta "nadludzka siła" lub "samoistne" "uzdrawianie" to też jest psychoneuroimmunologia, aktywność organizmu bazująca na sile sugestii. Te zjawiska są we wszystkich religiach przez bardzo sugestywne przekonanie, np. wśród wyznawców Sai Baby lub Kriszny. I kto ma rację? Nikt. Nauka. A niedającymi się zweryfikować językami mówią zielonoświątkowcy w Ameryce. To co mówią, to zwykły bełkot.

Strach przed dewocjonaliami typu: krzyże, eucharystia, woda święcona, różańce, obrazki, święte imiona itp. to najczęściej nerwica natręctw, która najczęściej właśnie prowadzi do sugestii, że jest się opętanym przez złego ducha. Wiem o tym, bo sam znałem osobę (mówię całkiem poważnie i nie kłamię), która cierpiała na silną nerwicę natręctw: nie mogła się modlić, patrzeć na eucharystię, przebywanie na mszy w kościele to była dla niej droga przez mękę, twierdziła, że podczas modlitwy i wypowiadania np. "zdrowaś mario" nachodziły ją różne bluźniercze myśli. Jednak terapeuta od razu zdiagnozował u niej nerwicę natręctw, po czym objawy u tej osoby od razu się złagodziły i odetchnęła z ulgą, że to jednak nie działanie "złego ducha". Gdyby tak dalej się wkręcała, na pewno skończyło by się na wizycie u egzorcysty, a tak przeszła przez jakąś tam terapię i miała spokój.

I dlaczego się upierasz przy tym, że Anneliese była opętana? Doświadczenie medyczne już unieważniło to "zjawisko" w konfrontacji z dowodami lekarzy. Przecież ona była chora na ciężką gruźlicę i epilepsję, więc zachowywała się jak nienormalna, bo była stuknięta a nie opętana!

użytkownik usunięty
0600809730

Po pierwsze okaż trochę szacunku (choć widzę, że go nie masz), bo ta dziewczyna nie żyje! Stukniętą osobą w tym przypadku jesteś jedynie Ty pisząc takie bzdury wyżywając się na zmarłej dziewczynie, bo znalazła się osoba, która nie popiera Twojego zdania i uważa inaczej?

Jeśli następnym razem zaczniesz z kimś dyskuję to proszę Cię, czytaj uważnie to, co ten ktos pisze, bo jedyną rzeczą jaką się od Ciebie dowiaduje to cały czas te same bzdety o tym, że człowiek 'od tak' zaczyna używać języków w pełnych zdaniach. Wątpie, żeby w mózgu ludzkim usadowił się język, który słyszał ktoś raz w życiu i nagle umie się nim posługiwać w pełnych i długich zdaniach. Zastanów się zanim coś napiszesz, bo NIE WIERZĘ, ŻEBY JAKAKOLWIEK CHOROBA POZWALAŁA CZŁOWIEKOWI NA TO.

A o tych 'Zielonoświątkowcach' nie wiem wgl po co zaczynałeś temat, bo żadna ze znanych osób opętanych nie była Zielonoświątkowcem.

A co do osoby, która ma tę rzekomą nerwicę natręctw i ją 'podobno' znasz to zaraz mi powiesz, że umie latać i czytać w myslach ;)

ocenił(a) film na 1

Nawet nie wiesz o czym mówisz, bo "mówienie językami" jest udokumentowane - w internecie jest mnóstwo filmików Chrześcijan Zielonoświątkowców rzekomo "mówiących językami" dzięki "mocy ducha świętego" i to co oni mówią to jest kompletny bełkot, którego nie da się w żaden sposób zweryfikować i stąd ludzie uważają, że "te osoby używają języków, których nawet nie znają - ŁŁAAAAAŁ!!". Podczas gdy mnóstwo takich osób zostało przebadanych i wyszło na to, że:
1. To nie są języki istniejące
2. Samoczynne mówienie tymi językami to aktywność mózgowa pod wpływem DMT wytwarzanego przez szyszynkę.
Innych języków nigdy nie zaobserwowano.

Lewitowanie to brednia wymyślona przez twórców horroru "Egzorcysta". Założę się o 1000 zł., że żaden "egzorcysta" NIGDY ci nie powie, że widział latającego człowieka. Telepatia, astrologia, numerologia, kabała to nie jest żadna nauka, bo jest zupełnie nieweryfikowalna. Jak zweryfikujesz, czy osoba nie kłamie że właśnie ktoś odczytał jej myśl?
I dlaczego się upierasz przy tym, że Anneliese została opętana? Była chora na gruźlicę i epilepsję, stąd te objawy i to zostało potwierdzone, a opętanie - Nie. Natomiast psychiatrzy potwierdzają, że samoistna choroba psychiczna i jej objawy zawsze są poprzedzane wysokim stopniem umyślnej nieodpowiedzialności tej osoby za siebie i za swoje zdrowie będącej konsekwencją choroby umysłowej, więc taka osoba jest, z definicji, stuknięta na tyle, że już trzeba wsadzić ją w kaftan bezpieczeństwa żeby nie zrobiła krzywdy sobie i innym ludziom w otoczeniu, nieważne, czy by to była Anneliese, czy ktoś inny, i nie ma co zasłaniać się "szacunkiem", który tylko usprawiedliwia nieodpowiedzialność i zaniedbanie, tylko po prostu trzeba przyznać to, co jest słuszne, a nie wypierać się niewygodnych faktów.

użytkownik usunięty
0600809730

Twój nick powinien brzmieć - Nawiedzony_przez_Zielonoświątkowców_z_gruźlicą :D Zapewne chciałeś sobie taki ustawic, ale za dlugi :P

Nie będę się z Tobą kłócić, bo zakładam, że nie czytałeś nawet moich postów, bo Twoje odpowiedzi brzmią, ajkbyś w ogóle nie wiedział o czym rozmawiamy...

Pozdrawiam i żegnam :)

ocenił(a) film na 1

Nazwałbym cię idiotą, ale nie chcę nikogo obrażać.

użytkownik usunięty
0600809730

Niestety obraziłes już jedną osobe w naszej 'rozmowie'... Siebie. Debilnymi, wikipediowymi wypowiedziami :) Podzieliles sie z nami swoja glupota. Brawo za odwage !

A teraz mala prosba - nie truj mi kompa i przestan sie wymądrzać. Dzięki

ocenił(a) film na 1

Jesteś idiotą. Koniec.

użytkownik usunięty
0600809730

Ty również :) Pozdrawiam

Skąd masz pewność, że ta dziewczyna nigdy nie posiadała żadnych dodatkowych bodźców, które mogłyby pomóc jej wykreować taki wizerunek? Była silnie związana z wierzeniami religijnymi, wychowywała się w izolowanym domu, więc studia mogły być dla niej pewną ucieczką. Towarzystwo narkomanów, obejrzenie Egzorcysty, nauka języków starożytnych, wyżej wspomniane traumatyczne przeżycie, cała masa różnych zachowań które mogłyby rezultować w takim obrocie spraw. Krytyka ludzi opierających swą wiedzę na książkach czy chociażby wikipedii która niestety jest tylko zlewem, w obliczu ograniczania się do subiektywnych reportaży TVP i zaścianka, jest kompletnie niekonstruktywna. 0600809730 ma rację, choć nie nazwałbym Cię idiotą, a ignorantem.

użytkownik usunięty
radiogluw

Niekonstruktywne również jest to, że nazywasz mnie ignorantem a to Ty totalnie ignorujesz to, co przedstawia ten film :)

ocenił(a) film na 1

Mów konkretnie co masz na myśli a na pewno weźmiemy to pod uwagę.

To dokument. Nie ignoruję, stwierdzam zgodnie z Panem 0600809730, że rzeczywistość przedstawiona w nim przez twórców wygląda naciąganie. Jest wiele niedomówień, autorzy stawiają nam nie hipotezę (która byłaby za równo krytykowana jak i potwierdzana), a wyraźnie wymalowany przez nich obraz agresji Pana Ciemności nawiedzającego przypadkową, młodą dziewczynę. Fakt bycia pod patronatem TVP może już z góry mówić nam, że mamy do czynienia z wmówieniem nam, że to było opętanie i przetrzymywanie w domu dziewczyny (przez księży i rodziców, a właściwie rodzica) zamiast zapewnienia jej solidnej opieki medycznej i warunków sanitarnych, o nie zamknięciu jej w ośrodku dla osób z problemami psychicznymi nie wspominając było słuszne.
Wracając, czepiasz się "nazywania Anneliese wariatką", rzekomego nieokazywania szacunku, zaczepiasz faktów zasłyszanych z jednego źródła i na tej podstawie budujesz swoją ideologię dotyczącą zdarzeń w domu Michel. Zachowujesz się jakbyś znał ją i jej towarzystwo albo był tam podczas realizacji, podczas gdy jedynym źródłem Twojej wiedzy jest prosty materialik pokazujący tylko malutki zakres informacji, kompletenie nie związanych z sobą. Mamy tu przykład wmawiania ludziom przez dewotkę religijną, że chora, nieleczona córka była kolejnym mesjaszem, a księża przeprowadzający modły wcale nie dopuścili się zaniedbania dziewczyny. Właśnie na tym polega nasz szacunek do ś.p. Annaliese - dbamy w ten sposób o jej pamięć i dobro, próbując dobrać się do prawdy i wskazać winnych zamiast wynosić ją na piedestał i robić z niej kolejną zbędną ofiarę walki o wiernych i uwagę.

Odświeżyłem sobie wczoraj ten film, gdyż akurat "leciał" w komercyjnej telewizji i z ciekawości wszedłem, by zobaczyć, czy ktoś jeszcze wierzy w zabobony.

Jeżeli Twoja wiedza na temat egzorcyzmów opiera się na tym filmie, to po co w ogóle włączyłeś się w tę dyskusję?

Egzorcyzmy, czyli wypędzanie złych mocy z ciała człowieka w każdej kulturze wyglądały inaczej. Jesteś katolikiem, tak? Skoro tak, to opierasz się na Biblii, prawda? Domniemam. Gdzie w biblii jest opis egzorcyzmów takich, jakie praktykowało się w czasie ostatnich tchnień Anneliese? Nigdzie. Wypędzanie diabła owszem jest wielokrotnie, jednak cały schemat rytuału, który odprawia się przy rzekomo opętanych jest wymyślony przez zwykłych ludzi. Biblia zaczęła kreować się około 2000 lat temu, tak? Przypominam, iż wiek Ziemi oceniany jest na około 4.500.000.000, a tak zwani ludzie pierwotni pojawili się na naszej planecie mniej więcej 150.000 wiosen wstecz. To są fakty, gdyż poparte są autentycznymi wykopaliskami i oceną znalezionych szczątków. Jednak, żebyś miał lekką przewagę, przenieśmy się troszkę w przyszłość, gdy postęp ludzkości wystrzelił z ogromną prędkością, a przy tym pojawili się podstępne jednostki wpierające łatwowiernym ludziom, że chociażby pioruny są atrybutem sił nadprzyrodzonych (t.j. bożka; chociażby Zeusa), a za roślinność, zwierzęta i cały otaczający świat odpowiadały pozostałe bóstwa. Przyczyna? Do wszystkiego, czego człowiek nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć, dopisuje sobie własne teorie bez podparcia tego konkretnymi argumentami. W szkole uczysz się wielu ciekawych rzeczy i wspominano Ci o malutkich cząsteczkach, których nie jesteś w stanie zbadać na własną rękę, tudzież o przestrzeni kosmicznej i jej zawartości, ale tam też nie byłeś, więc skąd wiesz, że to, co Ci wpajają jest prawdą? Jednak opis tych rzeczy trzyma się ze sobą znakomicie i nauka cały czas ewoluuje, a wcześniej przyjęte teorie ulegają radykalnym zmianom, bądź po prostu delikatnym poprawkom. Religia? Jakakolwiek by ona nie była nie ma żadnego poparcia w odkryciach archeologów i nie wychodzi poza wszelkie normy poprawnego myślenia. Powstawały nieprawdopodobne historie przekazywane słownie z pokolenia na pokolenie... po wielu latach zapisane i czczone przez najbliższą społeczność wokół mądrali, którzy wciskali niezły kit w celu pozyskania dóbr materialnych. Przykład bardzo bliski Twoim przekonaniom: księża zażądali opłat za spowiedź jeszcze w średniowieczu. Byłeś biedny, nie mogłeś być zbawiony, gdyż nie było Cię stać na odpuszczenie Ci grzechów. Do dziś dzień ludzie płacą krocie za śluby, a co najbardziej denerwujące za pogrzeby. Pomimo, że nauki Jezusa zawarte w PŚ mówią o odrzuceniu wszystkiego, co materialne, to który "błogosławiony wysłannik" tegoż Pana się do tego stosuje? Odpowiedz sobie sam. Religia jest wierzeniem w niewidzialną, nieudowodnioną siłę, moc, zwaną tutaj bogiem, bez możliwości podważenia żadnego zdania ze świętych ksiąg. Wyznania stoją w miejscu, dlatego coraz to więcej ludzi świadomych odchodzi od tego zbioru bełkotliwych bajek.

Uznajesz egzorcyzmy za słuszny wybór w "wyleczeniu" Anneliese, jednak powiedz mi szczerze na czym się opierasz? Podaj jeden udokumentowany przykład działania egzorcyzmów. Nie musisz się trudzić, gdyż takowych brak.

Teraz kolejno skąd pewność, że Anneliese posługiwała się obcymi językami podczas odprawiania egzorcyzmów? Nagrania, które zostały przedstawione, tak? Żaden szanowany znawca tychże języków nigdy nie wypowiedział się na ten temat. Poza tym Anneliese była chowana w rygorystycznych warunkach, gdzie wszystko opierało się na wierze w boga. Całe życie wpajano jej zabobony, w które wierzyli jej rodzice. Pamiętaj, że jeżeli urodziłbyś się w kraju, gdzie przoduje religia Allaha, to teraz chodziłbyś w turbanie przekonany o słuszności swoich poglądów i wyśmiewałbyś cała chrześcijańską kulturę. Czujesz się wybrany, jako katolik? Oni czują się wybrani, bo są muzułmanami. Co jeżeli nie wierzysz w odpowiedniego boga? Co jeżeli Ty się mylisz? Wracając do tematu języków, których niby córka Michelów nie mogła znać, jak twierdzisz. Była osobą oczytaną i głównie sięgała oczywiście po dzieła stricte związane z religią, zatem skąd wiesz, że nie było tam wypowiadanych przez nią zdań? Całe "opętanie" trwało 8 lat, gdzie dopiero w późniejszym czasie zaczęła wierzyć, iż to szatan się do niej "wprowadził", a było to po tym, gdy jej matka oraz ksiądz porozmawiali z nią na ten temat. Co robi przerażona osoba, która słyszy jakąkolwiek diagnozę odnośnie własnej osoby? Zaczyna zagłębiać się w temat i poznaje przyczyny, skutki oraz leczenie. Jak wspominały koleżanki Anneliese zaczęła czytać najróżniejsze pozycje literatury odnośnie egzorcyzmów, gdy wyjechała ponownie na studia. Tam też jesteś pewien, że nie mogło być żadnego słowa z języków, którymi R Z E K O M O się posługiwała? Rzeczywiście faktów potwierdzających opętanie mamy w tym przypadku ogromną ilość.

Wyginanie ciała, ogromna siła oraz wizje - schizofrenia katatoniczna i koniec tematu.
"Stygmaty", a raczej zwykłe rany - wynik samookaleczenia popularny u schizofreników oraz gruźlica, którą miała STWIERDZONĄ już od paru lat.

Zakładamy: "żyje sobie gruźlik", który powinien brać lekarstwa. Kiedy będzie bardziej narażony na drastyczny w skutkach rozwój choroby? W momencie, gdy nie przerywa leczenia? Czy może w momencie, gdy zaprzestaje przyjmować leki oraz dostarczać organizmowi jakichkolwiek substancji odżywczych? Gdy zmarła ważyła 31 kilogramów, rozumiesz? Odpowiedź prosta. Przekonania księdza, który uparcie dążył do wypędzenia szatana za pomocą durnych wierszyków oraz niepotwierdzonego czary-mary, zabijały ją w męczarniach.

Dlaczego przed pojawieniem się chrześcijaństwa nikt nie wspominał o opętaniu przez tego szatana, którego znamy z biblii? Gdyż nikt o nim nie słyszał, ale takie przypadki przypisywano innym złym mocom.

NAJWAŻNIEJSZE! NIGDY NIE POTWIERDZONO PRZYPADKU, W KTÓRYM PO ODPRAWIENIU EGZORCYZMÓW CZY INNYCH SZAMAŃSKICH RYTUAŁÓW NASTĄPIŁA POPRAWA U "PACJENTA".

Czy zatem uznaje księdza i rodziców tej bezbronnej dziewczyny za sadystyczne bestie? Nie do końca, gdyż tak kazała im zrobić ich religia - to jeden z wielu przykładów dlaczego wiara w niewidzialnych typów jest tak bardzo niebezpieczna. Jednak słowa matki, która stwierdziła, że jeżeli miałaby możliwość ponownego wyboru, czy wysłałaby jednak córkę do psychiatryka, są przepełnione fanatyzmem. Odpowiedziała, że ona wie, iż dokonała słusznego wyboru. Jej wybór (ojca oraz księdza również) pozwolił Anneliese doświadczyć okropności, o których Ty nawet nie śniłeś.

Sam kościół w Niemczech przyznał się do błędu i zaprzestał od tamtego czasu odprawiania egzorcyzmów. Mówi samo za siebie, tak?
Pomimo tego... są nadal osoby, które wciąż wierzą w opętanie A.M.! Chore!

Proponuję Ci kiedyś wybrać się do psychiatryka, by na własne oczy przekonać się, jak wygląda człowiek pochłonięty schizofrenią.
Widziałem rozwój tej choroby u bliskiej osoby, jednak w tym przypadku zaczęło się od prześladowania, następnie ingerencji obcych cywilizacji, a skończyło się na pseudo religijnym bełkocie, jednak dopiero po przeczytaniu paru książek w tym temacie. Skąd prześladowania? Gdyż każdy ma coś na sumieniu. Skąd obce cywilizacje? Wpływ pewnego filmu z TV, a później czytanie głupot w internecie i odnoszenie ich do własnej osoby. Skąd końcowe opętanie oraz poczucie bycia wybranym przez boga? Właśnie od zagłębienia się w tę wiedzę.

Psychiatria od 1976 roku rozwinęła się, jak żaden inny odłam medycyny, a kryje najwięcej zagadek ze wszystkich. W dzisiejszych czasach Anneliese zostałaby zamknięta w psychiatryku przymusowo dla jej dobra i specjalistyczne leki wypędziłyby z niej "diabła" ;) Piguły nowej generacji mają 100% gwarancję działania przy dobrej diagnozie. Wizje są różne, jednak szatan pozostaje taki sam i nazywa się choroba psychiczna.

Przestań zatem prawić komuś swoje mądrości oparte na ... no właśnie na czym? Na niczym. Na własnych przekonaniach? Czyli nadal na niczym, badaczu duszy ludzkiej i wszechwiedzący kolego. Jesteś dobrym przykładem na to, że ludzie wiedzą najwięcej w dziedzinach, o których nie mają pojęcia. Przekonanie o własnej nieomylności jest głupotą.

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
voytex7

Szczerze mówiąc nie chciało mi się nawet tego czytać, bo to właśnie Ty (cytuje) 'prawisz komus swoje mądrości'. Jeśli Twoja kultura osobista jest na tyle denna, że nie potrafisz zaakceptować zdania osoby drugiej to nie mój interes.

O Twoim poście powiem tylko jedno - zastanów się co piszesz, bo z człowiekiem pokroju 'nie-rób-tego-a-sam-to-robię' nie zamierzam rozmawiać nawet na temat pogody :)

Pozdrawiam również!

Tak właśnie myślałem. Totalny brak argumentów - klasyczny przykład osoby ślepo wierzącej w to, co wpajali jej rodzice od małego. Od samego chrztu kościół miał Cię w garści. Widzisz, podałem Ci parę prostych argumentów, a Ty już odpuściłeś. Naprawdę musisz mieć niezbite dowody na istnienie demonów i zapewne WIESZ, że Anneliese była opętana. Akceptuje fakt, iż każdy człowiek ma inne zdanie. Nie akceptuje tego, że ktoś może prawić jakiekolwiek mądrości nie popierając tego silnymi argumentami, a jeżeli tych argumentów zupełnie brakuje, to znaczy, że opiera swoje przekonania na wierze, która nie ma nic wspólnego z prawdą. Nie odróżniasz najwidoczniej pojęć FAKT i WIARA/ WIEM i WIERZĘ.

Ok, czyli w jakimś stopniu Cię uraziłem, tak? Nie przeszkadza mi to, gdyż podłączyłeś się do tematu nie mając nawet podstawowej wiedzy na temat. Wykazałeś brak szacunku dla ważnej sprawy.

Gdy ktoś ma odmienne zdanie ode mnie bardzo chętnie przyjrzę się jego dowodom, a gdy są silniejsze od moich staję po jego stronie. Nawet jeżeli dyskusja jest przepełniona nienawiścią. Wróć tutaj może, gdy ochłoniesz i odnieś się do mojej wcześniejszej wiadomości, przedstawiając konkretnie swój punkt widzenia oraz to, na czym opierałeś się obierając taki pogląd.

... ale ładna dziś pogoda, prawda?

Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
voytex7

Spytam tylko... jesteś jakiejś kociej wiary? Sory, że pytam (bez urazy, gdybyś nie wiedział o co chodzi), ale piszesz jak przywódca sekty :D

A skoro już spytałeś czy jestem katolikiem. Owszem, jestem. Uznałeś, że skoro jestem to moje poglądy religijne opierają się na Biblii. I tu jest problem. Jestem wierzącym, ale niepraktykującym. Gdybym miał wierzyć we wszystko co mówi Biblia zapewne pisałbym w tak samo nawiedzony sposób jak Ty - bez urazy oczywiście. Historia opisana w tym filmie wydaje się byc wiarygodna dla mnie, bo i po co ktoś miałby kłamać o takich rzeczach?

Uznaj to jako odpowiedź na Twoje wszelkie pytania.

Obrażasz wyznawców innych religii - nieładnie.
Przywódca sekty kojarzy mi się raczej z wysłannikiem szatana, więc raczej wierzyłby w opętania.
Jestem agnostykiem, odrzuciłem wszystkie dogmaty każdej bliżej poznanej religii. Zjawisko religii rozpoczęło i rozprzestrzeniło się tysiące lat przed powstaniem biblii. To tak, jak z wprowadzeniem nowego produktu na rynek... po jakimś czasie powstaje konkurencja, która udoskonala/przekształca produkt i ludzie mogą dokonywać wyborów, co kupić. Fenomenem religii natomiast jest to, że wiele osób płaci (chrzest - wejście w społeczność katolicką; pogrzeb - "budowa mostu" dla duszy zmarłego z Ziemi do królestwa niebieskiego), a tak naprawdę nie dostajemy niczego. Ludzie płacą materialnymi pieniędzmi, żeby w jakiś sposób poprzez księży komunikować się z bogiem i uzyskać zbawienie.

Chodzi o to, że odrzucając biblię (tak, jak ja chociażby) nie możesz nazywać siebie katolikiem. Jesteś na papierku - to wszystko. Ta wiara opiera się na biblii i starym testamencie (żydzi). Skoro wątpisz w historie zawarte w biblii, jak możesz nazywać siebie katolikiem? Odrzuciłeś biblię, więc odrzuciłeś też boga, który niby ją napisał ludzką ręką. W jakiego zatem boga wierzysz? ... bo nie rozumiem, jak można wierzyć w boga, którego wymyślili chrześcijanie, ale nie wierzyć w jego słowa. Czyli on jest, coś powiedział/napisał (nie trzeba dodawać, że kościół znacznie ingerował w kolejne przekłady biblii), ale Ty w to nie wierzysz?

Może nikt nie miał na celu szerzenia kłamstw, ale po prostu przedstawił tę historię od strony, jaką sam uważał za słuszną, czyli przez pryzmat opętania. Odnosząc się jednak do prawdziwej historii Anneliese, to te wszystkie bzdury są jedną wielką nadinterpretacją z domieszką fanatyzmu religijnego.
Spójrz, co jest w tym filmie (rzeczy, które wywołują emocje w wielu osobach):
- religia od mało znanej strony,
- aktywność szatana i jego wypędzanie,
- cierpienie,
- śmierć.

Czy są to rzeczy, które się sprzedadzą? Ten film powstał za darmo? Twórcy chcieli przedstawić tę historię, żeby ostrzec ludzkość przed szatanem? No błagam.
Pieniążki, wszędzie pieniążki, a historia idealna do ich zebrania.

Granie na emocjach ludzkich to specjalność kinematografii. Jak dla mnie to zarówno bóg, jak i szatan są może mało fotogeniczni... bo od kiedy wynaleziono aparaty/kamery nikt nie nagrał żadnego cudu, nikt nie nagrał opętanego... dlaczego? Kościół w Niemczech sam wydał zakaz odprawiania egzorcyzmów, bo najwidoczniej zrozumieli, że tylko tej dziewczynie zaszkodzili. Anneliese była ostatnią ofiarą tamtejszych egzorcystów. Gdyby wierzyli w słuszność odprawianych egzorcyzmów A.M., czyli w to, że jej dusza została uwolniona, to robiliby to dalej. Z drugiej strony woleli od tego odejść, no bo wielu wiernych odeszło od nich po tym wydarzeniu :) Jeżeli klienci uciekają zmienia się politykę prowadzenia firmy. Klient nasz PAN.

użytkownik usunięty
voytex7

Oho! Ja widzę co tutaj zaczyna się dziać. Morały na temat odrzucania religii, odrzucania Boga. Poczekasz to zaraz powiem - odrzucam wszystkie poglądy, jestem z Tobą. W kupie siła :D

Wierzę w Boga i wierzę też, że jego historia nie była na tyle kłamliwa i gubiąca się, jak jest opisana w Biblii. Mogę się śmiało nazwać katolikiem, bo do tego wystarczy mi wiara w Boga. Nie w to, co jest napisane w Biblii. Ktoś musiał nas wszystkich stworzyć. I to co wokół nas także. Moim zdaniem Bóg.

I proszę Cię, nie wmawiaj mi takich zabobonów, bo naprawdę zaczynam się bać, że jesteś jakimś upadłym księdzem, którego w seminarium nie chcieli słuchać, bo narzucał im swoje racje...

Wierzysz w boga, ale nie wierzysz w biblię, więc katolikiem nie jesteś. Równie dobrze Twój bóg może nazywać się Allah, Jahwe...

"Ktoś musiał nas wszystkich stworzyć" - nikt nas wszystkich nie stworzył, jesteśmy kolejnym punktem na drodze ewolucji. Ewolucja jest udowodniona.

Powiedz mi natomiast jakie są dowody na istnienie boga (jakiegokolwiek)?

Najlepsze jest to, że jeżeli ja piszę "bóg", Ty myślisz o tym, który jest opisany w biblii, ale nie zakładasz, że katolicy mogą się mylić, a chociażby hindusi mogą mieć rację. Przecież ich religia jest dużo starsza, więc skąd się wzięła? Od innego boga? Odpowiedź jest prosta - od innego człowieka.
Dlaczego założyłeś, że mógłbym być "upadłym księdzem", a nie chociażby rabinem?
Ślepo wierzysz w religię, która opiera się na pieniądzach i sam na to płacisz. Przykre.

Powtarzam Ci, że biblia to słowo boże dla katolików, więc jak możesz w niego wierzyć, a nie wierzyć w jego słowa? To się wyklucza niestety.

Jeżeli chcesz rozmawiać, to podaj mi jeden dowód na istnienie boga. Opierając się na wierze, można przyjąć, że każda religia ma rację, bo wyznań jest wiele. Jesteś ateistą w stosunku do każdej pozostałem religii na świecie, więc skąd wiesz, że Twoja jest prawdziwa? Nie mów "ja wierzę", tylko powiedz "ja wiem ... (tutaj wstaw tekst, który jest dowodem na istnienie boga)".

Człowiek rozumny powstał 150.000 lat temu, a pierwsze religie parędziesiąt tysięcy lat temu, ale Ty wpierasz sobie, że ta, która powstała 2.000 lat temu jest prawdziwa ;) No błagam Cię. Skazujesz wszystkich wcześniej żyjących ludzi na potępienie, bo przecież bez chrztu nie trafisz do nieba :) Oni nie mieli szans na zbawienie, bo nawet nie słyszeli o Twoim bogu. Pogrążasz się dalej głupimi tekstami w moim kierunku, czy też podasz jakieś konkrety (argumenty - wiesz co to?) przemawiające za Twoją wersją wydarzeń. Może po prostu jesteś bogobojnym człowiekiem? Odrzucasz biblię, ale puszczają Ci zwieracze na samą myśl o piekle? Tak właśnie działa ta wielka pralka mózgu!

użytkownik usunięty
voytex7

Zwieracze będą mi pękać na myśl o piekle dopiero jak tam się znajdę.

Wierzę w Boga, którym może być Jahwe, Allah czy jeszcze jakiś inny. Nie wierzę tylko w to, co piszą w tych wszystkich pisemkach religijnych. Nie trzeba wierzyć w Biblię, żeby wierzyć w Boga a w coś wierzyć trzeba.
Wybacz moja bezpośredniość, ale spójrz na siebie. Nie wierzysz w nic i jaki sens ma taka egzystencja? Wpajasz innemu człowiekowi, że tylko Ty masz rację. Ja wierzę w to, w co wierzę i jest mi z tym dobrze. Moi znajomi, rodzina także. I z nimi nie muszę się o to spierać tak, jak z Tobą.

Skoro nie wierzysz w nic - Twoja droga. Chcesz wierzyć w coś - proszę bardzo.

To, że większość z religii chrześcijańskiej jest oparta na zabobonach to wie każdy i w tym przyznaję Ci rację. Jest wiele pytań, na które kościół nie potrafi odpowiedzieć i możemy się domyślać tylko dlaczego w to wierzymy. Miałem pewien czas w swoim życiu, że zastanawiałem się czy nawet bieganie na religię w szkole miało jakiś sens, skoro idąc na historię słyszę coś zupełnie innego. Poddałem się, bo nie ma sensu walczyć z czymś, z czym i tak nie wygrasz. Powiesz, że nie wierzysz to będziesz wytykany palcem - przynajmniej w Polsce.

Wierzę w coś, co może nie istnieć i najprawdopodobniej tak jest, jednak po co się o to spierać?

Oj, sam sobie zaprzeczasz.

Nazwałeś siebie wcześniej katolikiem, a teraz mówisz, że wierzysz w boga, ale jest Ci obojętne jak on się nazywa. Katolicy wierzą w boga zwanego po prostu Bogiem, którego słowami jest Biblia, inni mają Jahwe, Allaha, Buddę i tak dalej...

Nie wierząc w Biblię, nie wierzysz w Boga, tylko własnego stworzonego boga, gdyż uważasz, że ktoś musiał rozpocząć istnienie wszystkiego...
Pytanie: czy musiał to być kreator, czy mogło to być coś, co sprawiło, iż po miliardach lat powstało życie na Ziemi. Coś bezrozumnego. Niebo i piekło to wymysł ludzki, czyli wierzysz w konkretne dogmaty religii, ale większość odrzuciłeś.

Czy trzeba w coś wierzyć? Jaki to ma sens? Po co w coś wierzyć? Żeby poczuć się lepiej? Żeby stworzyć sobie złudną nadzieję na życie wieczne?
Co pamiętasz sprzed swojego życia? Nic. Może właśnie takowa pustka, której ludzie się boją jest po naszym aktualnym życiu.

Odrzuciłem wszystkie dogmaty religijne z każdej dotychczasowo poznanej wiary. Jednak wpajając mi, iż nie wierzę w nic, jesteś w błędzie. Nie jestem zatwardziałym ateistą, lecz agnostykiem, który poszukuje prawdy na własną rękę, a nie ślepo ufa organizacjom religijnym. Ty jesteś ateistą w stosunku do wszystkich religii, oprócz jednej. Ja posunąłem się o tę jedną dalej, proste. Pozostałem natomiast otwarty, a nie zamknąłem się na cały duchowy świat, jak właśnie ateiści.

Polska jest krajem katolickim (procentowo niestety najbardziej w Europie), gdzie jesteśmy i jak wygląda ten kraj widać gołym okiem, płacimy przymusowy podatek na kościół, a to już jest chore. Czesi odrzucili tę religię i ich postęp ekonomiczny widoczny jest gołym okiem, przestali żyć w ciemnocie. Odważyli się zrobić krok do przodu, ku oświeceniu. Polska stoi w miejscu. Jednak te procenty przemawiające za katolikami są nic nie warte, bo jak widać kryminalistów procentowo mamy również najwięcej w Europie. Zatem czy oni są jacyś wyjątkowi? Tak, wyjątkowo często naruszają prawo, gdyż wierzą od małego w to, że idąc do spowiedzi wszystko zostaje im odpuszczone. Chore. Sam zapewne widzisz, jak wygląda postawa większości katolików, nie ma ona nic wspólnego z życiem według przekazu PŚ. Tutaj przykład dali księża, którzy co krok się ośmieszają.

Religia jest chora i widzę, że to rozumiesz. Chciałem tylko przekazać, iż bóg katolicki nie jest dla Ciebie, bo jesteś zbyt mądry życiowo. Można zatem powiedzieć, że bliżej Ci do agnostyka właśnie.

Nie chciałem się spierać, tylko wyraziłem moje zdanie w sposób, który uznałem za słuszny, gdy podsumowałem Twoje wcześniejsze wypowiedzi, tudzież ataki na innych użytkowników.

Pozdrawiam.

voytex7

Gościu. Budda nie jest Bogiem według buddyzmu. A Bóg katolików nazywa się Jahwe, nie Bóg.

Pancefaust

A właściwie w katolicyzmie jest 3 Bogów, Ojciec (JHWH) Syn Boży Jezus i Duch Święty.

voytex7

Nazywa się katolikiem bo nim jest jak sam zauważyłeś jedynie na papierku ale dalej jest więc może nazywać się katolikiem bo należy do instytucji kościoła katolickiego a praktycznie może być kim chce

voytex7

nie czytałam całego tekstu ale widzę że to jedna wielka bzdura, jesteś wierząca??? odpowiadam nie... to widać


wyłapałam w tym całym chłamie zdanie " Żaden szanowany znawca tychże języków nigdy nie wypowiedział się na ten temat" bo Annalise nie władała językiem ludzkim,...kiedyś parę lat temu jakiś egzorcysta powiedział że prawdopodobnie był to język jeszcze przed narodzinami Chrystusa, więc jakim cudem ona go znała..... ??

0600809730

wow nie widziałam że jak zachoruje tzn jak będę miała gruźlicę w mózgu będe miała małe gruźliczki to będę przemawiała różnymi językami, wow....

0600809730

I dlaczego się upierasz przy tym, że Anneliese była opętana? Doświadczenie medyczne już unieważniło to "zjawisko" w konfrontacji z dowodami lekarzy. Przecież ona była chora na ciężką gruźlicę i epilepsję, więc zachowywała się jak nienormalna, bo była stuknięta a nie opętana\

Doświadczenie medyczne już unieważniło to "zjawisko...bardzo zabawne a słyszałeś kiedyś wypowiedź księdza-egzorcysty? no i dziękuje

0600809730

ja pie.. co ty gadasz? sam chyba jesteś nawiedzony? skoro twierdzisz, bądź jak piszesz nie wierzysz w opętanie Annalise..no cóż jak wytłumaczysz że przemawiało głosami w ogóle nie znanymi przez człowieka, ( żadne pisma święte) słucham? już gorszych głupot nigdzie nie czytałam



aha już widzę

"Władanie (nieistniejącymi) językami", "cudowne uzdrowienia", widzenia, słyszenie głosów, prorokowanie to zwyczajna aktywność mózgowa uaktywniana pod wpływem psychoneuroimmunologicznej siły placebo jaką jest religia co zostało już dawno dowiedzione naukowo i dzieje się tak bez względu na wyznanie.

nie no ku,,rwa nie wiem czy słyszałam kiedykolwiek gorsze głupoty, Ty widzę wierzysz w każdą głupotę jaką przeczytasz, przerażające normalnie jak pijane dziecko we mgle

fanzlalka

To co piszesz jest tak bardzo głupie, że nawet nikomu nie chciało się odpowiadać :D

yossarian84

bądź ktoś jest tak głupi że nie umie odpowiedzieć

Żegnam

fanzlalka

Nie sądzę :-) Ktoś ci tu przestawia konkretne argumenty, a ty mu wyskakujesz z tekstem, że pisze głupoty, bo wolisz wierzyć w to, że kobietę opętał diabeł. No nie jesteś zbyt mądra niestety :-) Patrz, przemawiam nieznanym językiem:

łoje kama fąfarejszyn, sja huma kuntakejszyn

Dzwoń po egzorcystę :-)

ocenił(a) film na 1
yossarian84

Dokładnie, katastrofa jak ktoś może być tak naiwny :D

0600809730

Nie nadużywanym leków, tylko miała padaczkę lekooporną no i przez ta gruźlicę miała omamy.

0600809730

Jeśli już to nie Hitler ją opętał tylko duch który w nim był, tak samo jak z Neronem czy Kainem. Imiona wzięły się od tych osób więc życie Adolfa nie ma nic do tego.

ocenił(a) film na 1
malvere

W książce i w filmie są używane zwroty: "upadły ksiądz Fleischman". Podobnie z Judaszem, który w innych tego typu historiach (a jest ich więcej) nie jest przedstawiany jako "demon Judasza" tylko "upadły Apostoł". Podobnie z rzekomym Kainem, który w przypadku tej dziewczyny mówił: "(Ja) ZABIŁEM SWOJEGO brata". Zresztą z tym Kainem to najdurniejszy i najbardziej naiwny wątek w tym całym cyrku z "egzorcyzmami": jeżeli po zabójstwie Abla żył, z tego co pamiętam, jeszcze KILKASET lat, podobnie jak inne postacie tzw. Starego Testamentu, to dlaczego niby został potępiony? Przecież nawet "wierni" (którzy zresztą w takie rzeczy wierzą bo biblii nie czytają) jeżeli nad tym się głębiej zastanowią lub postawią się w jego sytuacji, powinni się postukać w czoło i zauważyć, że coś tu mocno "nie gra". Człowiek naprawdę w takim czasie zmienia swoje postępowanie i sposób myślenia, naprawdę w ciągu kilkuset lat nie naszła go chęć skuchy z powodu tak ciężkiej kary, jaką mitologiczny Jahwe mu narzucił? Człowiek nie odczuwa zawiści wiecznie. Zabił, kropka. Chęć zemsty z niego uleciała, bo wyrównał rachunki. Nie widać tu w ogóle logiki ani konsekwencji. Zresztą jeżeli za szacunek do starszych i do bliskich Jahwe obiecywał długie życie na Ziemi...to co z Kainem, który zabił brata?

ocenił(a) film na 8
0600809730

mitologiczny Jahwe:) dziekuje... nie mam wiecej pytan jestes zajadlym kretynem ktory wierzy w co mu sie podoba:) Nauka to tez swojego rodzaju nauka bo wierzyny w cos co pisza w ksiazkach:) Ty jesli nie otworzysz sie na Boga "mitologicznego" jak go nazwales to nie bedzie On w stanie dac Ci poznania calego obrazu a nie bedzie w stanie bo nie jest chamem ktory wchodzi w zycie z butami. Zaprasza Nawoluje ale nigdy nie wymusza i zawsze zostawia wybor:) Tak tez bylo w przypadku Owej dziewczyny. Pewnie mnie shejtujesz no ale coz:) hejtuj bo nie rozumiesz:) Pozdrawiam z (pomimo wszystko) szacunkiem bo tez jestes dzieckiem Bozym choc slepym. Przepraszam tez jesli Cie urazilem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones