PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7117}

Egzorcyzmy Emily Rose

The Exorcism of Emily Rose
7,0 205 855
ocen
7,0 10 1 205855
5,2 14
ocen krytyków
Egzorcyzmy Emily Rose
powrót do forum filmu Egzorcyzmy Emily Rose

Jeszcze nie oglądałam tego filmu, ale moje koleżanki oglądały i każda z nich mówi, że przez kilka dni po obejrzeniu budziły się o 3 w nocy. O co w tym wszystkim chodzi? Bo nie wiem czy oglądać... :P

użytkownik usunięty
Miluska

Jeśli chodzi o mnie to jedynym powodem, dla którego jestem w stanie obudzić się o 3 w nocy jest moje hałaśliwe sąsiedztwo...

Miluska

3.00 w nocy to godzina szatana przeciwieństwo godz.15.00 - godziny śmierci Jezusa.
Ja po tym filmie budziłam się o 3.00 i nie byłam jedyna - moi znajomi którzy obejrzeli ten film również.

ocenił(a) film na 7
PRZYGODA

Ale tą 3:00 w nocy to według jakiej strefy czasowej trzeba mierzyć?

użytkownik usunięty
WOREK2005_2

A co ma do tego strefa czasowa ?

Ostatnio chodzę spać koło godziny 4 :) Nic złego jeszcze mnie nie spotkało. Film oglądałam dawno, dziś sobie o nim przypomniałam. Po seansie nie budziłam się o 3 i nawet jakby mnie ktoś młotkiem walił w głowę to bym nie wstała, nie lubię jak ktoś mnie budzi. :) Dodam, że wcześniej oglądałam też film o egzorcyzmach Anneliese. Z ciekawości chciałam znaleźć jakieś biologiczne wytłumaczenie tego zjawiska (wstawania o 3), ale nic nie przychodzi mi do głowy. Ktoś pisał, że ok tej godziny następuje spadek cukru we krwi, dlatego się budzimy. Po części jest to prawda. Ale kiedy spada poziom cukru z reguły człowiek jest bardziej senny. Poza tym, ok 3-4 mamy najniższą ciepłotę ciała. Przyczyną budzenia się w nocy mogą być zatem problemy z ukł moczowym ;] ,ale to raczej u panów.. lub poprostu...
autosugestia (jak zresztą już zostało powiedziane). Najlepiej więc nie brać się za oglądanie takich filmów, jeśli jest się mało odpornym na strach bo się później niektórym w głowach przewraca. :)

ps. zazdroszczę co niektórym, ile ja bym dała, żeby obudzić się przed budzikiem :D zazwyczaj nawet nie słyszę jak dzwoni

madziareska

swoją drogą ciekawe.. wpisując w google "godzina 3 w nocy" natknęłam się na coś takiego "Teren przed Pałacem Prezydenckim ok. godziny 3 w nocy został ogrodzony metalowymi barierkami, które odgradzają kilkanaście osób skupionych ..." :D myślicie, że to wszystko się ze sobą jakoś wiąże??

madziareska

Cha,cha : )

ocenił(a) film na 7

No jak to co? Mam problem logiczny z tą godziną. Te straszenie demonów zależy od strefy czasowej(jeśli tak, to według której strefy czasowej trzeba mierzyć godzinę żeby nie trafić na demony) czy od tego jak kto ma ustawiony zegarek? Jak w Polsce jest 3:00 w nocy to w Rosji jest 4:00 więc demony mogą wtedy straszyć i nawiedzać tylko w naszej strefie czasowej i tak gdzie indziej przez całą dobę?

Miluska

moja wychowawczyni po przeczytaniu książki o egzorcyzmach Anneliese Michel budziła się przez tydzień o 3 nad ranem, więc może coś w tym być.

Eufooria

A braliście pod uwage zaburzenia snu??
Ma to co piąte dziecko na świecie. Budzenie się w nocy, omamy. Ja miałam to w 5 klasie podstawówki, przez 2 miesiące budziłam się w nocy, miałam dreszcze było mi zimno i bałam się nie wiadomo czego. Strasznie się męczyłam ale w końcu samo przeszło. Tyle że było to koło 2 godziny a nie 3...
Naoglądałam się jakichś horrorów i to wywarło ogromny wpływ na moja psyche.
Dlatego wrażliwym osobom radze nie oglądać takich filmów bo różne dziwne rzeczy się dzieją w psychice człowieka, na prawde ;]

NightGirl

Ze mną identycznie!Miałam to w 5 klasie.Tak samo trzęsłam się pod kołdrą i przeszło : )

Miluska

A ja nawet nie musiałam ogladac tego filmu- przeczytałam tylko ten wątek i w nocy najpierw obudziłam się o 3:00, a potem o 3:33. Ale miała tej nocy też gorączkę, pewnie dla tego tak strasznie mnie zeschizowało (byłam strasznie przerażona, sama wymyślałam sobie jakieś przerobione obrazy w głowie). Na moje szczęście nie spałam wtedy sama, tylko z mamą (jak mówiłam, maiłąm gorączkę, a mama jest nadopiekuńcza)

aka13

Ja tez obudzilem sie o 3:00 w nocy. I siedzial szatan na lozku. Kazalem mu zwalic mi konia zrobil to i poszedl sobie a ja zasnalem obudzilem sie znowu o 3:33 ale juz nikogo nie bylo i musialem sam sobie zwalic przy pornolu... :/

użytkownik usunięty
Faker

Jak już jeśli w Polsce jest godzina 3:00 to w Rosji 5:00 badzmy precyzyjni jak juz cos piszemy;) ja tam sie nie budziłem o 3,ale czesto zasypiam o tej godzinie;) to wszysyko dzieje sie w naszych głowach,jeśli w coś wierzymy to wszystko bedzie nam sie z tym kojarzyło niestety;)

ocenił(a) film na 8

oglądałam ten film wczoraj i najbardziej w nim przeraziło mnie to że ta historia wydarzyła się naprawdę. Potem długo nie mogłam zasnąć bo bałam się że obudze się o 3 w nocy i poczuje zapach gazu, ale nic takiego się nie stało :)

ocenił(a) film na 8
madzia_stg

To ja na szczęście musiałabym po obudzeniu się w nocy najpierw się podnieść, a potem sprawdzić na komórce godzinę... W takich chwilach cieszę się, ze nie mam zegarka w pokoju xD

Kimi_Sama

Nigdy nie oglądałam "Egzorcyzmów Emily Rose" i nie mam zamiaru, bo wystarczy mi to, co przeżywałam po obejrzeniu "Egzorcysty" i filmu dokumentalnego o Annelise Michel. Najwyraźniej należę do grupy nadmiernych wrażliwców, którzy nie powinni oglądać takich filmów. Czasem jednak jest to ode mnie silniejsze - jestem wielbicielką twórczości Romana Polańskiego, a on jest przecież mistrzem w budowaniu atmosfery grozy. "Wstręt", "Dziecko Rosemary" i "Lokator" zbudowały mi taką atmosferę grozy, że przysięgłam sobie nigdy, przenigdy ich już nie oglądać. O ile "Wstręt" i "Lokator" nie dotyczą tematyki satanistycznej i nieprzyjemne samopoczucie po nich jest chyba tylko dowodem geniuszu reżysera, o tyle z filmami o szatanie i opętaniach nie jest już tak łatwo. Strasznie mi głupio wobec samej siebie, bo pamiętam siebie jako dziecko - w ogóle nie byłam strachliwa. Pamiętam, jak ciocia u której spędzałam wakacje na wsi pytała mnie, kładąc mnie do łóżka, czy zostawić mi zapalone światło, żeby milej mi się zasypiało. Zawsze odpowiadałam "nie", argumentując, że "na ścianie są takie fajne zęby", mając na myśli cienie, jakie rzucały przez okno drzewa. Ciotka chwaliła mnie, że taka mała, a taka dzielna, a teraz? Jestem takim cykorem, że żal pupę ściska. I sama nie wiem, jak to sobie wyjaśnić. Pod koniec pierwszej klasy liceum ksiądz puścił nam na religii "Egzorcystę". Podeszłam do tego na zupełnym luzie, w pewnych scenach nawet się podśmiewałam. Tej samej nocy dostałam jakiegoś takiego stanu lękowego, jak nigdy w życiu. Ja, wielbicelka różnego rodzaju horrorów. Starałam sobie wszystko racjonalizować, byłam wściekła na siebie. Nic z tego - przez kilka (może kilkanaście?) kolejnych nocy nie mogłam długo zasnąć, a jak już mi się udało, po długich męczarniach w mokrej od potu pościeli, to budziłam się po jakimś czasie. Tak, właśnie w okolicach 3 w nocy. Potem mi przeszło na jakieś dwa tygodnie, wszystko było w porządku, ale znalazłam na półce z książkami pierwowzór literacki filmu "Egzorcysta". Naprawdęm przeczytałam tylko opis z tyłu książki i krótki fragment ze środka. I znowu powtórka z nocnej rozrywki. W końcu zaczęłam łykać ziołowe tabletki nasenne i mi przeszło. Jakiś czas później koleżanka namówiła mnie do obejrzenia na Youtube filmu dokumentalnego o Annelise Michel i i znów się zaczęło. I znów po jakimś czasie przeszło. Wszystko było pięknie, do minionego piątku, kiedy to rozmawiałam sobie z przyjaciółką o jej wrażeniach po "Egzorcyzmach Emily Rose". Stwierdziłam, że już mnie to nie rusza i z czystej ciekawości zaczęłam czytać w internecie o opętaniach, teoriach na temat śmierci Annelise Michel etc. Znów mnie wzięło, dzisiejszej nocy obudziłam się spocona, nie odważyłam się spojrzeć na zegarek. Męczyłam się strasznie długo, musiało to trwac ponad godzinę, choć czas się wlókł w ślimaczym tempie, w końcu spojrzałam na zegarek i patrzę - 4.30. Wynika z tego, że obudziłam się w okolicach 3. To jest jakaś paranoja. Wstyd mi cholernie, ale to jest silniejsze ode mnie. Już mi się nieprzyjemnie robi na myśl o nadchodzącej nocy. Żałosne, naprawdę.

HannahGreen

To, co najbardziej męczy mnie w tej całej sprawie z panicznym strachem przed mocami diabelskimi to to, że właściwie nie wiem, czy jestem osobą wierzącą. W dzieciństwie byłam dość religijna, śpiewałam nawet w scholi, potem przyszedł nastoletni bunt, a potem po prostu odejście od religii. Uważam religię chrześcijańską za najlepszą ze wszystkich istniejących, ale nie znoszę instytucji Kościoła. Mam pretensje do tego księdza, który puścił nam na religii "Egzorcystę", irytuje mnie to, że to na zlecenie TVP powstał dokument o Annelise Michel i to, że porusza on tylko aspekt religijny, a nie psychiatryczny, że nie przedstawia sprawy obiektywnie. Wkurza mnie argumentacja wielku księży, że najwiekszym współczesnym triumfem szatana jest to, że większość ludzi w niego nie wierzy. Ja nie wiem, czy to jest jakiś ogólnokościelny spisek, żeby nas nastraszyć? Że niby "jak trwoga to do Boga"? Ja nie neguję całkowicie istniena Boga i Szatana, ja po prostu od wieli lat przechodzę przez poważny kryzys wiary i nocne strachy nie staną się powodem mojego nagłego nawrócenia, a patrząc na postawę Kościoła mam wrażenie, że oni na to liczą, że strach przed siłami nieczystymi spowoduje prędzej, czy później nawracanie się bezbożników. Przecież Annelise Michel pochodziła z ortodoksyjnie religijnej rodziny. Staram sobie to wszystko racjonalnie tłumaczyć, tak naprawdę istnieje więcej naukowych przesłanek, że Annelise była schizofreniczką, którą do śmierci z wygłodzenia doprowadzili lekarze nieodpowiedzialnie faszerując ją lekami na padaczkę, księża i szurnięta matka - dewotka, ale jeśli tak, to dlaczego ta wersja "diabelska" tak silnie oddziałuje na psychikę? Wszystko to jest popaprane. Jakim dowodem są te taśmy? Ona nie mówi językami, a wszystkie demony wychodzące z niej mają ten sam głos. Skoro egzorcyści zdecydowali się na zarejestrowanie egzorcyzmów na taśmach, to dlaczego nie chcieli tego nakręcić? W ostatnich latach w Polsce głośna była sprawa jakiejś opętanej Renaty. Żeby w XXI wieku tego nie zarejestrować przypadku na kamerze? Na jakich podstawach mamy w to wierzyć? I w tym miejscu jakiś księżulo powiedziałby, że diabłowi właśnie o to chodzi, żeby ludzie to negowali, bo to daje mu większe pole do działania. I tak nakręca się błędne koło. Żyjemy w czasach kiedy nauka stała się nową religią i wszystko chcemy wyjaśnić racjonalnie, nawet kiedy nie całkiem trzyma się to kupy. Z drugiej strony jest Kościół, który nas straszy na potęgę, a w tle jeszcze zacierający ręce producenci horrorów, którzy na tym wszystkim zbijają kasę. Szaleństwo po prostu. Zawsze staram się pocieszyć humorystycznie - bohaterka "Egzorcysty" była córką zatwardziałej ateistki, nie została ochrzczona. Annelise Michel była bardzo pobożna, twierdziła, że spacerowała z Matką Boską. Ja nie jestem ani zdeklarowaną ateistką, ani nie biegam codziennie do kruchty, więc chyba nie jestem ciekawym materiałem dla sił nieczystych :)

Kurde, ale esej walnęła, Przepraszam, to taka trochę terapia dla mnie ;)

ocenił(a) film na 8
HannahGreen

zgadzam sie, mój chłopak robił film o egzorcystach i jeden z nich powiedział mu ,ze właśnie tak jest, demony sa przebiegle ,robią wszystko by jak najdłużej siedzieć człowieku i go torturować, dlatego nie ujawniają się, atakują często osoby schorowane lub z jakimiś przypadłościami by ich zachowania wytłumaczyć chorobą, często właśnie opętanie interpretuje sie jako chorobę psychiczną, osobiście temat ten fascynuje mnie z tego względu ,że wiele ludzi na całym świecie doświadczyło tego i co ciekawe nie ma to nic wspólnego z chrześcijaństwem, znamy przypadki opętań wśród Indian albo ludzi totalnie niewierzących, uważam wiec ze w tym zjawisku może coś być i nie należy go całkowicie wyśmiewać i lekceważyć, ale faktem jest ,ze większość reakcji po tym filmie to manifestacja podświadomości, a nie sil tajemnych

Faker

xD

ocenił(a) film na 8
Miluska

A Twoje koleżanki po obejrzeniu filmu pewnie podświadomie budziły się o 3 w nocy - tak, jak czasami budzimy się chwilę przed zadzwonieniem budzika itp. " dokładnie

ocenił(a) film na 8
Miluska

Ja też się budziłam o 3 w nocy po obejrzeniu tego filmu (przejdzie Tobie po 2 - 3 dniach). Myślę, że każdy kto wierzy w jakieś paranormalne zjawiska, lub się ich obawia podświadomie obudzi się o tej godzinie, będąc pod wielkim wrażeniem filmu, a jego złą aurę potęguje fakt , że jest on zrealizowany na podstawie prawdziwej historii. A 3 w nocy chyba dosyć skrupulatnie została wyjaśniona przez inne osoby z forum...

melpomene_fw

Ja miałam 11 lat i grypę.Rodzic pojechali na przyjęcie,został brat.Leciało w HBO .Byłam tak głupiutkim dzieckiem,że kiedy ona się darła myślałam : Kurde,chhba ma szczękościsk xD
o 3 się budziłam jeszcze jakiś miesiąc po i za każdym razem musiałam na kibelek.

ocenił(a) film na 8
Cho-Hi-Gang

Siła sugestii i tego w co wierzymy.....

ocenił(a) film na 5
Miluska

O co chodzi z tą 3 w nocy?

- O nic.

O tej godzinie ludzie zazwyczaj śpią.
No, chyba, że wierzą w różne gusła, fanatyczne przesądy np. religijne rodem z średniowiecza, zabobony, religijne magie i czary, okultyzm religijny, np. rzymskokatolicki. I ulegają sugestiom głupot jakie im wmówiono, i w jakie naiwnie uwierzyli, np. pod presją psychiczną i sugestywnym (kościelnym) zastraszeniem.

ocenił(a) film na 9
komentarz

Twoja teoria kupy się nie trzyma. Ja jestem ateistą - słyszałem kroki po pokoju o 3 rano, moja znajoma też ateistka widziała twarz w oknie. Więc sugestie kościoła nie mają tu nic do rzeczy

ocenił(a) film na 5
kudlaty920

Faktycznie, bo ja piszę porządne komentarze, a kupami się zajmują inni - być może właśnie ty. To by tłumaczyło przyczynę owych kroków o 3 nad ranem, które słyszałeś... ;-)

Czy rozmawiałeś już na ten temat ze swoim lekarzem? Jeśli nie, to możesz porozmawiać. Zapewne zainteresuje się twoją opowieścią i przepisze odpowiednie lekarstewka.
A póki co to możesz pić meliskę przed snem. Polecam, dobranoc.

ocenił(a) film na 9
komentarz

W sumie to bardzo prawdopodobne, że była to tylko siła sugestii. Prawdę mówiąc to sam nie wiem. Ale fakt faktem najadłem się trochę strachu.
Po tym temacie widzę, że nie ja jeden mam takie doświadczenia. Więc albo to coś z tym filmem jest nie tak albo użytkownicy Filmwebu są upośledzeni.

Miluska

ja oglądałam wczoraj i film wydał mi się wtedy interesujący, ale na pewno nie straszny. zmieniłam zdanie kiedy obudziłam się w nocy o 3, mimo że wcześniej mi się to nie zdarzało. słyszałam jakieś dziwne stukanie, momentami paraliżowało mnie tak, że nie mogłam się ruszyć, coś ściskało mnie w klatce piersiowej i w gardle, a po godzinie, kiedy byłam już totalnie przerażona, jakby tego było mało mój telefon sam się zaświecił, zupełnie bez powodu! potem już nie mogłam zasnąć i teraz jestem niewyspana. mam nadzieję, że chociaż do szkoły się wyśpię jutro ;/

ocenił(a) film na 8
kinga95C

:-)... niesamowita jest podatność umysłu na zewnętrzne czynniki.

ocenił(a) film na 6
kinga95C

chyba powinno się jakieś ostrzeżenie przed początkiem seansu pojawiać, coś w stylu: "film powoduje budzenie się o 3 w nocy, omamy oraz stany lękowe". Chociaż jak znam życie, nic by to nie dało, no może oglądalność by jeszcze skoczyła.

Kindze (czy 95c w Twoim nicku to rozmiar biustonosza? wybacz takie dziwne pytanie :D :D :D, ale się nie mogłam powstrzymać ;P) i pozostałym cierpiącym z powodu pofilmowych dolegliwości doradzam złożyć pozew o wysokie odszkodowanie. ;P (w sumie ciekawe czy coś takiego by przeszło.) - niedosypianie jest groźne i znacznie obniża komfort życia.

migotka__

tia, bardzo inteligentne to było

a co do 3 w nocy to mi się zdarzyło na szczęście obudzić tak tylko raz, więc przetrwacie jedną lub kilka nocy z niewyspaniem, a potem już powinno wszystko wrócić do normy ;)

ocenił(a) film na 5
kinga95C

Ja zawsze godzinę 3 w nocy przesypam. Kurczę, ile tracę ;-)

ocenił(a) film na 6
Miluska

O nie! Może są opętane!

użytkownik usunięty
Miluska

Tak trafiłam przypadkiem i poczytałam kilka wypowiedzi. Godzina 03.00 w nocy nazywana jest też "nocą lub godziną duchów" ( ponoć trwa od 03.00 - 04.00) lub "nocą diabła". To zależy jak kto woli.
Niektórzy interpretują to w ten sposób:
- godzina 03.00 w nocy jest odwrotnością do godziny 09.00 w nocy - o tej godzinie Jezus umarł na krzyży
- odwrotnością godziny 09.00 w nocy jest 03.00 rano - czyli zmartwychwstanie Jezusa

Miluska

Oglądałem dwa razy. Film dobry, ale jakoś mnie nie przestraszył. Może dlatego, że sam byłem świadkiem egzorcyzmów - żeby było śmieszniej - na środku kościoła pełnego wiernych. Nie wyglądało to tak jak w filmie, aczkolwiek szopka była niezła.

Swietlinator

Niezła szopka? Daj spokój, gdybym ja to widziała, to chyba wylądowałabym w szpitalu psychiatrycznym. Mam strasznie słabą psychikę, nie boję się horrorów z jakimiś mordercami, ale jeżeli chodzi o działanie szatana, to tak, i to bardzo. Ksiądz na religii wiele nam mówił, byliśmy w Wąwolnicy u egzorcysty, opowiadał nam o takich przypadkach. Bałam się zasnąć, zwykle nie spałam do 4, 2 i pół godziny snu, a potem do szkoły. Cholernie to wykańczało, przez te "przeżycia" teraz regularnie modlę się, chodzę do kościoła, spowiedzi, komunii.
Budziłam się parę razy o 3 w nocy, ale głównie jak już było blisko tej godziny to nie próbowałam zasypiać nawet. Czasami się zastanawiałam, czy nie mam jakiejś schizofrenii, bo czułam w nocy, że coś jest nie tak, cały czas dręczą mnie jakieś natrętne myśli. Yh. A filmu nie oglądałam całego, i nie obejrzę.

RedAde

Jak tamto wtedy w kościele zobaczyłem to tez bylem pod niemałym wrażeniem, ale z perspektywy czasu widzę wiele niuansów które dobitnie pokazują że to było przedstawienie. To był jakiś tam dzień wielkiego postu. Rekolekcje. Prowadził je ksiądz który w tych stronach się wychował a teraz jest diecezjalnym egzorcystą. (Tylko wyznaczeni przez władze kościoła ludzie mają prawo egzorcyzmować) Tematyką rekolekcji były właśnie złe duchy i opętania. Przypadek, że nagle taki jeden się pojawił? Wątpię. Tym bardziej że to nie był nikt miejscowy. Miejscowość jest niewielka, każdy każdego zna, a jego nie znał nikt. Chłopak, był na mszy każdego dnia rekolekcji. Ostatniego dnia na takiej głównej mszy kończącej rekolekcje na której było najwięcej ludzi nagle niby ujawnił się jako opętany. Doszło do egzorcyzmów na oczach wiernych i na środku kościoła (co jest podwójnym złamaniem prawa kościelnego - przeczytałem potem o tym, egzorcyzmy nakazuje się odprawiać na oczach jak najmniejszej liczby osób i nie wolno ich odprawiać w kościele poza drastycznymi przypadkami - a ten chłopak był w na tyle dobrym stanie, że spokojnie można było go odprowadzić na zakrystię) Za dużo przypadków i niedociągnięć jak dla mnie. Każdy ma swoje zdanie. Dla mnie to był teatrzyk tak jak 3/4 dzisiejszych działań kościoła.

Pozdrawiam. Piotrek.

Swietlinator

Na pewno nie powinni takich rzeczy robić. Jakieś chore. o.O Znam przypadek, gdzie grupa uczniów również w Wąwolnicy była i w zakrystii siedziała dziewczyna silnie opętana, więc egzorcysta musiał odprawić egzorcyzm, ale bramy zostały zamknięte, żeby nie byli narażeni ludzie na działanie złych duchów.
A jeżeli tak uważasz i rzeczywiście to była prawda to chyba coś nie tak w głowach mają..

Miluska

Ja pamiętam jak pierwszy raz oglądałam ten film. Przyznaję się ściągnęłam go z neta i pobieranie skończyło się gdzieś przed 3. Zaraz po ściągnięciu razem z moją współlokatorką zaczęłyśmy go oglądać właśnie o 3 w nocy i to było chyba w tym najlepsze. A wyszło to całkiem przypadkiem przez co film stał się bardziej straszny :)

ocenił(a) film na 8
Miluska

ja po obejrzeniu "obecność" obudziłem o 3.07 (o tej godz w tym filmie się wiedźma powiesiła, i też się budzili itd) a obudził mnie , przeraźliwy krzyk staruszki.... tak przez sen słyszałem , poleżałem chwile i pomyslałem sobie że na godz zerknę , bo mi mi się ten film przypomiał i bach patrze a tu 3,09 już była , ale jak ta baba morde darła to była 3.07 napewno bo chwile poleżałem.

Miluska

ja z kolei słyszałam teorią, iż krąży jedna wersja tego filmu z powkladanymi pomiędzy klatki zdjęciami nieboszczyków i liczbą trzy, i chyba właśnie osoby, które widziały tę wersję budziły się później o 3... ktoś się nieźle nad tym narobił, ale ludzie niektórzy są popapranymi psychopatami...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones