True ;)

to nie film
to mózg.. się lasuje

u normalnie rozwijającego się przedstawiciela homo sapiens wraz z wiekiem występuje progres, jak widać w niektórych przypadkach może pojawić się stagnacja lub co gorsza regres.

Jak piszesz o sobie , wpisz imie w tytule odpowiedzi, niektorzy mogą sie nie domyśleć

wystarczy minimalne IQ, by się domyśleć więc to niepotrzebne, chyba że sam masz problem z tekstem czytanym.
A teraz pozwolę ci odbić piłkę i się wypowiedzieć... bo nie możesz tłamsić dłużej takiej frustracji... no proszę...

Hmmm, powiem tak 3=
ocena szkolna,
spodziewalem sie czegos lepszego
niby cos zaczeles, niby zaatakowales, ale to sie do konca kupy nie trzyma
i tak Ci sie należą brawa ze spróbowałeś, bo rzadko który ze mna startuje
Pamietaj o jeednym
idz z przekonaniem, nie wahaj sie wierz w to co piszesz i zawsze lepiej krótko i lakonicznie niz walenie gruchy na stadionie (jakbyś był ze wsi to tłumacze = gadanie dużo i z małym sensem)
pozdro, podobasz mi sie
moze cie zrekrutuje

Nie mam wprawy w bluzgach, to dlatego. Pochodze z miasteczka, ktore ma tylko troche ponad 60 tys. mieszkancow, wiec za bardzo nie mam sie z kim klucic w realu. Po to Najwyzszy dal mi ciebie bym sie szkolil.

mozesz nie wierzyć, moje miasteczko również mieści się w Twoich normach. 73tys...
Ciekawe czy to samo...

może, choć nie wiem czy zniosło by ono taki konflikt w realu

Ono tak, Ty nie:)

po przeczytaniu powyższych muszę przyznać rację Porterowi, zgrywasz mądrego naśladując czyiś styl wypowiedzi, a wisienką na tym jest to że skrytykowałeś film bez podania ani jednego argumentu i poparcia go faktami

dzięki za wnioski, że zgrywam mądrego... to mój naturalny styl wypowiedzi :)
argumentację oceny filmu na 2 podałem: irytująco nielogiczny, patetyczny i źle zagrany
a przykłady podaję pierwsze, jakie przychodzą mi do głowy:
- nielogiczny: ludzkość wyzbywa się emocji, bo jest ona źródłem przemocy (wojna) stosując przy tym przemoc wobec opozycji; partner głównego bohatera co chwilę ma dowód na jego niesubordynację, ale zamiast działać woli nieco bardziej skupić na nim swój wzrok (żenada)
- patetyczny: scena z psiakami i wiele innych
- źle zagrany: Bale swój szczyt osiągnął w "Imperium Słońca" (miał wtedy 13 lat), potem było znacznie gorzej, a rola z Equilibrium, jest chyba jego najgorszą

Lubię kino s-f i fantazy i zbiera ono zazwyczaj u mnie wysokie noty. Nie toleruję tylko, gdy coś jest źle zrobione, a na domiar złego pretenduje do czegoś, czemu do pięt nie urasta. Tyle.

Film był ogólnie ciekawy, rzeczywiście dziur logicznych w fabule było kilka, a cały motyw ze zdolnościami kleryków jest powiedzmy mocno naciągany. Mimo wszystko za samą koncepcję należy się uznanie, a Christian Bale zdecydowanie pasował do tej roli.