Niby nie jest zły, ale za bardzo przewidywalny , te płomienne przemowy w sądach i tego typu wzruszenia. Polecam za to "Prochy Angeli"!
Ja też gorąco polecam Prochy Angeli. Jeśli komuś spodobał się film Evelyn, to tamten go zachwyci (łączy je to, że akcja obu toczy się w przedwojennej Irlandii) .
Przewidywalność przewidywalnoscią ale jak to się stało że trafili do sądu Najwyższego??? Podobno zajmował się tylko aferami.Poza tym film udany 8/10