PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=591454}

Ewa

6,6 3 562
oceny
6,6 10 1 3562
5,0 4
oceny krytyków
Ewa
powrót do forum filmu Ewa

Ten film jest dramatycznie przewidywalny, schematyczny i glupi. Mam juz dosyc tej 20 letniej fali smieciowych filmow "ukazujacych trudy zycia". Te wszystkie "Czesc Tereski", "Meskie Sprawy" zapoczatkowaly plage filmow jak "Ewa". Przepis jest prosty - dajemy biede, obdrapane budynki, alkohol, papierosy, bogatych przestepcow w dobych samochodach, nieco dresiarzy stojacych ponad prawem i juz mamy film. Pozniej wystapimy do PISFu o dotacje i krecimy kolejny taki sam film. Polska kinematografia cierpii na uwiad tworczy. Czasami pojawiaja sie perelki jak "Rewers" czy "Rozyczka", ale poza tym to ciagle to samo.

ocenił(a) film na 3
drjak

Najgorsze, że te rzeczy są mocno dotowane z kasy podatnika.

ocenił(a) film na 6
drjak

Plaga to raczej dotyczy durnowatych, bezpłciowych, schematycznych komedii romantycznych - to jest prawdziwa masakra. Jeżeli z mojej kasy mają być dotowane jakieś filmy to zdecydowanie lepiej, żeby to była Ewa niż Nigdy w życiu albo Dlaczego nie. Ja dałem Ewie 6 - film miażdży emocjonalnie i porządnie daje do myślenia.

drjak

Masz rację. Jak w PRLu była bida z nędzą, ludzie godzinami stali w kolejkach po ocet, panoszyli się ubecy, żadnej ciekawej roboty a pensje głodowe to kręcono filmy jakbyśmy w dostatek opływali. Teraz kiedy wolność, świat kolorowy, sklepy pełne światowych towarów, telefony komórkowe i internet to kręcą filmy jakbyśmy w komunie ryli. To celowa wredna robota. Jak zrobili dobry film Kac Wawa 3D to go opluto, że szmira. Podane przez Ciebie perelki jak "Rewers" czy "Różyczka to filmy propagandowe ale "Pokaż kotku co masz w środku" to perełka komediowa, autentyk. Dobry był też taki co Stuhra na bramie stodoły ukrzyżowano bo drogę na wsi zniszczył. Lubię polskie komedie a nie jakieś ponuraki.

blackfox_fw

Przestań robić młodzieży wody z mózgu- za komuny nie było żadnej "bidy z nędzą"... ludzie całkiem dobrze żyli, nikt nie był śmieciem-pracobiorcą jak teraz...moi rodzice i dziadkowie wypracowali sobie emerytury, nikt nie głodował, każdy miał pracę i nie lękał się co przyniesie przyszłość....aż do czasu, kiedy zachciało się tzw. wolności solidarnościowej, transformacji i złodziejstwa po 1989r.

verra75

Wybacz, ale to był sarkazm. Gdybym naprawdę tak myślał to pisałbym z psychiatryka. To że ludzie stali godzinami po ocet słyszałem w radiu, pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
blackfox_fw

po ocet to akurat nie, ale po mieso dywany i wszystko inne juz stac trzeba bylo. Roznica taka ze kiedys praktycznie kazdy mial pieniadze ale nic za nie kupic sie nie dalo a teraz kupic mozesz wszystko tylko nikt pieniedzy nie ma

ocenił(a) film na 6
verra75

... za to wielu, w tej krainie socjalistycznym mlekiem i miodem płynącej, szukało możliwości, żeby wyjechać "do Niemca" robić przy budowie po kilkanaście godzin dziennie i jeść najtańsze żarcie w puszkach, tak aby móc potem trochę choćby odrobinę "normalniej" pożyć w kraju: kupić jakieś przyzwoite ubrania dzieciom, móc pomyśleć o zakupie auta. Przepraszam, ale niedobrze mi się robi, gdy słyszę zachwyty nad PRL-em. Na YouTubie można znaleźć "Dzienniki Telewizyjne" z lat 80-tych. W tym gównianym kraju nie dość że panował powszechny brud, smród, bylejakość i tumiwisizm (o korupcji, będącej absolutną normą nie wspominając), to kupić nie dało się podstawowych produktów: majtek, zeszytów, kredek, butów. Dobrze to się może żyło przedstawicielom uprzywilejowanych zawodów, aparatczykom wszelkiej maści i nierobom typu sowieckiego: byleby dało się zarobić na flaszkę dwa razy w tygodniu, a już jest szczęście w domu.

Warto też zauważyć, że tak zwany "peerelowski dobrobyt", to kwestia idiotycznych długów zaciągniętych przez ekipę Gierka i krótkotrwałego boomu naszej produkcji przemysłowej (dopóki kupione za pożyczki linie produkcyjne nie zastarzały się i przestały dawać możliwość konkurencyjności naszych produktów). Nazywać życie na krechę życiem w dobrobycie to jest zupełnia paranoja. Ten system sam by się rozwalił -- no chyba żeby go ktoś utrzymywał siłą w taki sposób, jak Kimowie w Korei Północnej. Więc zanim zaczniesz wygadywać głupstwa o nierobieniu miłodzieży wody z mózgu, sam raczej weź podręcznik do historii, a poza tym uruchom trochę logiczne myślenie. Zobacz sobie na przykład, czy gdzieś na świecie masz przykład funkcjonującego dobrze systemu "gospodarki planowej".

Z uczciwej i rzetelnej pracy w minionym systemie każdy ma prawo się czuć dumny -- ale gloryfikowanie PRL-u świadczy o zupełny niezrozumieniu, na czym polegało jego działanie.

ocenił(a) film na 10
verra75

verra75 dokładnie..praca była,aż za dużo,nawet milicja goniła pijaczków do roboty.słyszałam,że właśnie były pieniądze,praca ale mało w sklepie....trzeba bylo dawać łapówki żeby dowiedzieć się cenę okna i kupić je.a jedzenie było na pewno zdrowsze,teraz jest wszystko ale syf...kiedyś też ludzie się bardziej szanowali..

blackfox_fw

Z tym PRL to trochę przekombinowałeś. Nigdy ludzie nie stali godzinami po ocet. Poza tym nie było pensji głodowych, lecz odwrotnie. Siła nabywcza pieniądza była inna, niż dziś. Ludzie mieli pieniądze, ale nie mieli na co wydać. Pensje głodowe to są dzisiaj, bo mamy pensje zróżnicowane. Dawniej nie było kominów. Ja nie twierdzę, że było lepiej, bo to nieprawda, ludzie żyli znacznie gorzej, ale akurat żywność była relatywnie tańsza. Obiad z dwóch dań dla trzyosobowej rodziny w barze kosztował mniej, niż zapalniczka jednorazowa. Z płytę Abby mogłeś kupić 30 kg szynki, tylko, że jej nie było we sklepie. Za dolara mogłeś kupić 10 kg cukru, albo 20 półlitrowych butelek z piwem, albo 70 biletów autobusowych. Powtarzam - za jednego dolara. Ludzie pieniądze mieli, tylko towarów na rynku brakowało, ale ocet był akurat zawsze i to bez kolejki.

ELIOT100

To, że ludzie stali godzinami po ocet słyszałem w radiu, pozostałe Twoje zdania prawdziwe, pozdrawiam.

blackfox_fw

przestańcie słuchać co mówią w radio i w TV zwłaszcza TVN24 i popytajcie się wśród rodziny ( przeważnie starszych członków) jak było na prawdę..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones