Najlepszy film o Jezusie jaki widziałem, poprzednie i następne patetyczne, monumentalne, sentymentalne i sztuczne ekranizacje nie umywają się do roli Bruce'a Marchiano; Nie dorównuje mu Pasja Gibsona, "Jesus of Nazareth" Franco Zeffirellego z 1977 ani żadne z emitowanych na święta w telewizji polskiej.
Bruce zagrał Jezusa w sposób bardzo osobisty, emocjonalny, pokazał jezusa takim jaki mógł być - ludzki, autentyczny, śmiejący się, żartujący.
To oczywiści moje prywatne zdanie, gorąco polecam.
Chociaż film ten nie miał być kasową produkcją a jedynie filmem na kasetach video, dla mnie pozostaje arcydziełem.
Warto dodać że Bruce Marchiano planuje jeszcze raz zagrać Jezusa, tym razem w filmie "open content", dostępnym dla każdego za darmo, będzie on nosił tytuł: "The Gospel According to John: A Word for Word film in the New International Version"
więcej informacji tutaj: http://www.gospelaccordingtojohn.com/