Wytrrzymały jestem na ból, ale nie dałem rady tym torturom.
Za strachu żże może być jeszcze gorzej moja jakże zatrwarzająca przygoda skończyła się w połowie filmu...
Dawno prostota scenariusza nie była tak wywindowana...
Aktorsta nie zauważyłem
Sceny walki to nawet przeciętny "krawęrznik" z pałą by lepiej naparzał pianego przechodnia na ulicy
A klasa filmu to chyba D
1/10 i tak lepiej niż Iron Fist 1 czy 2- tzn 0/10
e tam, widziałem gorsze... przy nich nota 1 dla "Extraction" jest mocno krzywdząca :P
Zawsze lubiłem w necie tych, którzy nie potrafią zauważyć celowych błędów :-) Mnie najczęściej odsyłają do szkoły albo proszą o kupno słownika. Nawiązując do słów przedmówcy mogę powiedzieć : o mój Boże , patrzysz i nie grzmisz nad pokoleniem ,które nie jest wstanie zrozumieć 1% Monty Pythona. Ps. Willisowi brakuje na rachunki ? Gdzie tkwi przyczyna przyjmowania takich "ról"....
w braku poczucia własnej wartości? bo jak się widzi literkę to można zdezawuować wszystko? a dla nie których merytoryka jest po prostu za trudna...o abstrakcji metaforach czy ironi nie wspominająć...
tak wiem że się napisuje ironii
Od pewnego czasu, mierzonego w sumie w tysiącleciach, mamy nieco więcej nauki niż tylko ortografię. Dałeś się przyłapać na gorszych błędach, a bogów nie ma.
Gdybyś CZYTAŁ, to byś ROZUMIAŁ, że się DA wiedzieć nie tylko dywagując. Wolałeś jednak poprzestać na wielkich literkach i daleko idącej bezmyślności. Dlaczego? Jesteś jakoś zaangażowany w okłamywanie ludzi na tematy mitologiczne?
Powód trollowania nie sprawia, że trollowanie znika. Wierzący trollują mnie najczęściej - wiara oznacza prawie dokładnie to co argumentoodporność.
Zgadzam się - wiara to odporność na wiedzę i logikę. Nie zamierzam się jednak sprzeczać, czy to trolling.