Myślałem, że będą tu głębsze rozważania nad istotą judaizmu jak i nazizmu/rasizmu. Całość
sprowadza się do historii młody Żyd pokłócił się z nauczycielem o sens Boga i postanowił zostać
nazistą, po to żeby jednak się nawrócić.
Wszelkie znaki na niebie wskazywały, że ten film mi się spodoba, no ale niestety, tak od połowy już wyczekiwałam końca :P
Jakoś nie rusza mnie Żyd nazista. I nie rusza mnie jego fanatyzm, że nienawidzi tego, kim jest.
hahaha dokladnie. Takie to bylo głębokie... caly film oparty na przemysleniach dziecka z podstawowki. W ogole glownego bohatera kreowali na inteligentnego, a wcale taki nie byl:) myslalam, ze nie wytrwam do konca... jestem z siebie dumna, ze mi sie udalo.. a ta koncowka z tym biegiem po schodach pod koniec byla wyjatkowo tandetna.. dzizaz po takim filmie moge zostac Zydem