Firmowa Gwiazdka to gniot niewarty uwagi. Ta pozbawiona scenariusza produkcja zamęczy nawet najbardziej cierpliwych widzów. Brakuje jej choćby odrobiny lekkości, czegoś co sprawi, że głupia, niewymagająca komedia wprawi przeciętnego widza w dobry nastrój a może nawet rozbawi do łez. Tutaj niestety trudno pozbyć się...

Kilka śmiesznych momentów, ale bez rewelacji. Klimatu świąt tutaj nie poczułem. Do obejrzenia i zapomnienia - zwykły średniak.

Nie sugerujcie się złymi opiniami, jeżeli podobały wam się Kac Vegas czy Żona na niby to ta komedia powinna przypaść Wam do gustu. Na filmie była pełna sala i masa ludzi większość czasu się śmiała. Dla mnie bardzo dobra rozrywka, jeśli komuś się nie podobała to pytanie jaka inna komedia w ostatnich latach się podobała...

Komedia jakich było już wiele. Potwornie schematyczna, przewidywalna do bólu i właściwie wcale nie śmieszna . Da się obejrzeć i zapomnieć od razu. Ciężko dzisiaj o dobre komedie.

Dawno nie oglądałam tak słabego filmu. Nie polecam - szkoda pieniędzy. "Komedia" lecz nieśmieszna, wręcz ciężka i męcząca. Z minuty na minutę robiło się irytująco. A śmiechów jak nie było, tak nie było ;) Wyszłam po godzinie oglądania z kina.

Pełen wulgaryzmów i idiotycznych sytuacji. Bardziej żenujący niż śmieszny. Osobiście poczułam ulgę, kiedy się skończył.
Nie polecam.

Widziałam zwiastun w kinie, zapowiada się żałosna komedyjka, dziadostwo.

Calkiem rozluźniająca i zabawna, lecz bez większego szału. Jak większość komedii, które niedługo odejdą w zapomnienie. Odniosłam wrazenie, że stworzyli ten film byle tylko wypełnić sale kinowe przed świętami, wymuszona troszkę, czegoś mi zabrakło. 5/10.

Film masakraczny, przesadzony, nierealny , komiczny....nie polecam ,

Wow, kolejna "genialna" komedia z Hollywood. Czy naprawdę ludzie dzisiaj są takimi ćwierćinteligentami i twórcy po prostu dostosowują się poziomem do odbiorców? Czy rynsztok to wszystko na co stać współczesnych pseudo reżyserków?

Właśnie wróciłam z kina i niestety zawiodłam się. Film jest momentami zabawny, ale zdecydowanie nie polecam, aby wybrać się na niego do kina i wydać pieniądze. Sam scenariusz jest jest bardzo średni. Pomimo znanych aktorów film nie zachwyca, gdyż nie mogli się w nim wykazac (bądź nie potrafili).

"Śledzik" to spotkanie przed Wielkanocą.

Nie rozumiem tych negatywnych opinii, według mnie film świetny. No i Aniston po prostu idealna

film dużo traci w wersji z lektorem , gagi źle przetłumaczone , dużo mniej śmieszne lub wgl nie śmieszne w porównaniu do wersji z napisami

zna ktoś tytuł pierwszej piosenki jak zaczyna się film jedynie wiem ze napewno rap

Nie powiedziałbym, że to była totalna porażka, ale film mocno przeciętny. Gdybym nie wydał na bilet do kina i potem obejrzał go w telewizji, to doszedłbym do wniosku, że nic nie straciłem. Czytałem komentarze innych osób na temat tego czy sala się śmiała czy nie. Dla mnie takie właśnie rozważania są śmieszne. Nie da...

a nikt jej nie dostąpi w prawdziwym życiu niestety

Inaczej się ogląda Firmową gwiazdkę jak są święta inaczej np. Latem ponieważ film wtedy traci. Wielu moich znajomych oglądając za pierwszym razem mówili że to kiepska komedia ale jak powtórzyli w święta to zmienili zdanie na lepsze. Dla mnie było za mało Jennifer Aniston bo to była bardzo zabawna jej kreacja.

Parę razy można się zaśmiać ale ogólnie mało świąteczna, chwilami głupia ale w tłumie jeszcze jakoś ujdzie na plus fajna obsada:)

Film niezły. Szkoda, że nie ma w nim lekkości zbliżających się świąt
Bożego Narodzenia, tylko sztywna korporacyjna atmosfera. Fabuła też przewidywalna, a żarty mało oryginalne i za bardzo zbliżone do serii Kac Vegas. Można obejrzeć.