A ja uważam, że to film arcydzieło. Bardzo mi się spodobał. Gra Toma Hanksa jak zawsze rewelacyjna. Fabułę uważam za bardzo ciekawą i śmieszną. Ciekawa pod względem ścieżka życia Forresta, a śmiesznie twórcy zrobili jego fikcyjne spotkanie jak chociażby z prezydentem lub Elvisem Presleyem, to znaczy nie są to momenty, że boki zrywać, ale szeroki uśmieszek na twarzy się pojawia. Efekty specjalne , wyśmienite, nie dziwię się, że dostali Oscara. Ode mnie 10/10 ;)

arcydzielo to moze byc "obywatel kane" albo "zabic drozda". a forrest gump nie dorasta tym filmom do piet. ale po rankingu na filmwebie widac kto tu siedzi i ocenia; dzieciarnia.

obywatel kane oglądałem ostatnio i stwierdzam że jest nudny i jakośc obrazu też bardzo słaba, a co do forresta jak już założcel(ka) tematu wspomniał(a) nie jest arcydziełem

Widząc te Twoje przykłady to przypomina mi sie 'krytyk' z "13 Posterunku"(obejrzyj - zrozumiesz) ... Załosni są krytycy - i filmweb sie o tym przekona... Zwykli userzy zjadają na sniadanie tych fraków co mylą dywan z polaną i pasztet z hummusem ;) pozdro ;)

Mam nadzieję, że przez te 10 lat dorosłeś dzieciaku

No tak, bo jak ktoś ma swoją opinię to już trzeba kogoś dzieciakiem nazywać.

ok dzięki za opinię, ale czy szeroki uśmiech na twarzy wystarczy, żeby dać FG 10/10?

Dla mnie absolutnie jest arcydziełem! Wszystko od scenariusza, przez reżyserię, scenografię, muzykę i przede wszystkim wyśmienite aktorstwo, sprawia że ten film jest jednym z najlepszych w historii :). Bawi, wzrusza, śmieszy i przede wszystkim daje do myślenia!

Mnie też się bardzo podoba, zdecydowanie ponadczasowy :)

Miło spotkać się z taką opinią

Przyznaję, że nie przepadam za filmem Forrest Gump. Historia jest dla mnie zbyt mało prawdopodobna. Opóźniony w rozwoju intelektualnym i ruchowym chłopiec, odnosi później tak wielkie sukcesy? Święci sukcesy jako żołnierz, pingpongista, rybak czy zdobywa sukcesy jako biegacz dookoła Ameryki? Historia Forresta Gumpa jest zbyt cukierkowa. Gdy oglądam filmy o ludziach, którzy mieli "pod górę" i odnieśli ogromny sukces, myślę - chciałbym żeby tak było. Ale niestety, Forrest Gump to baśń, w której każdy może dostać od losu co tylko zechce. Czekoladka z pudełka jest bardzo gorzka, gdy okazuje się tylko iluzją, oszustwem, a reklama próbuje nam wmówić, że ma wspaniały smak. Szkoda, że Forrest nie jest bardziej prawdziwy. Zwykły człowiek, który swoją ambicją i ciężką pracą spełnia swoje marzenia. Ale niestety ten film to magiczna sztuczka, gdzie chłopiec z dysfunkcją rozwojową staje się królem Midasem, który wszystko w swym życiu zamienia w złoto.

Film powstał na podstawie książki.
Warto przeczytać.

W pełni zgadzam się z oceną, kompletnie nie rozumiem fenomenu tego filmu 7/10

Widzisz, a ja mam tak samo z "Ojcem chrzestnym"...