Podbijam, też jestem ciekaw.

Są. Michael Winslow żywym przykładem.

On nie imituje głosów innych tylko głównie przedmioty albo głosy przyrody.

W sumie Błażej Krajewski daje rade.

> czy faktycznie są ludzie, którzy mówią tylko nie swoim głosem, a przy tym tak genialnie imitują innych????

To się nazywa echolalia, jak mi się zdaje. Człowiek odtwarza jak z taśmy, słowa, tembr głosu, nawet emocje. Zaburzenie ze spektrum autyzmu.
W jednym filmie juz to widziałam. Nie pamiętam tytułu, ale może ktoś skojarzy i poda. Film był amerykański. Dwoje rodzeństwa - nastoletnia dziewczyna i młodszy od niej autystyczny chłopiec, zamordowani rodzice, śledztwo. Chłopiec od czasu do czasu wygaduje właśnie takie "nagrane" w głowie strzępki rozmów, przekleństw wygadywanych męskim agresywnym tonem, a ponadto wycina z papieru postacie i się nimi bawi. Obserwujący ich policjanci usiłują dość do tego, kto zabił rodziców - któreś z nich czy ktoś z zewnątrz, i w ogóle jak do tego mogło dojść.

Pamietasz tytul? Bo brzmi ciekawie

Też jestem ciekawa ;]

To jest film "Zrozumieć ciszę":
http://www.filmweb.pl/film/Zrozumie%C4%87+cisz%C4%99-1994-9534

Pozdrawiam :)

Dzięki bardzo i również pozdrawiam ;)

To nie jest dokladnie tak, echolalia dotyczy powtarzania tresci, natomiast nie jest to dokladne odtwarzanie barwy dzwieku. Tzn. echolalia zachodzi jesli osoba wypowiada te same slowa, natomiast moze mowic swoim wlasnym glosem.
Odnosnie pytania czy jest mozliwe dokladne nasladowanie brzmienia innej osoby - nie wiem, ale wiem ze dziecko jest ograniczone fizycznie co do mozliwosci glosowych, np. nie jest w stanie wydobyc z siebie dzwiekow niskich rejestrow basowych. Nasladowanie moze wiec zachodzic ale ma to swoje ograniczenia i zapewne nie jest tak doskonale jak to przedstawiono w filmie. Sa przeciez osoby utalentowane w tym kierunku, jednak wydaje mi sie ze ich nasladowanie dziala na zasadzie karykatury, przerysowania jakiejs charakterystycznej chechy glosu, dzieki temu podkresleniu niuanse dzwiekowe schodza na dalszy plan. Inaczej mowiac, wykres widma akustycznego w analizie nie bedzie tak doskonaly jak bedzie sie wydawal po pierwszym odsluchu "na zywo".
Swoja droga bardzo ciekawe pytanie, szczegolnie jesli ktos interesuje sie dzwiekiem lub psychologia.
Interesuje sie jednym i drugim.

Właśnie to chciałam napisać w odpowiedzi,