Nie zwariowales, właśnie kończę oglądać i przy z cały film męczą mnie pytania,jak to? dlaczego? no czemu ku*wa tego nie zrobiłeś? masakra poprostu

Najlepsze były żarciki,koleś umiera z zimna ale nie ma to jak podowcipkować.

Dowcipkował bo był twardzielem..?Na końcu dowiadujemy się że to nie był zwykły człowiek z ulicy a zawodowy zabójca.Dlatego postawił się ruskim a ze ich nie wciągnął nosem bo po prostu wiedział z kim ma do czynienia ale i tak przecież próbował.Zastanawia mnie ta jego dziewczyna która na niego czekała w kawiarence...Chyba jej nigdy tam nie było.Po pierwsze a po drugie wyjechał z tarapatów z inną...Może z dziewczyną z baru,o której mówił..?Film fajny a gra głównego bohatera bardzo dobra.Kozacka ze tak powiem.Dosłownie i w przenośni.

dobre :-)

wszystko fajnie,ale twoje zarty s abardziej czerstwe od tcyh bohaterow z filmu.

Czerstwy jest twój pęknięty jeż między girami... Przedmówcy się potrafili zachować. Pewnie gdyby się krasuli_1 dla odmiany nie podobało to by napisała "niedobre" i jest duża szansa, że też dorzuciłaby uśmiech. Ale to trzeba mieć kulturę jak ta młoda dama lub dżentelmen. Ale cwaniaczek z groźnym dla Maćka z Klanu avatarem musi pokazać rogi. Nie mam poważania dla tych, co nie potrafią okazać go innym. Ja ci nie wypominam, że lubisz lizać stopy spoconych, kenijskich maratończyków, więc o ci chodzi? To nie są żarty, tylko niemal naukowa analiza tego gniota, na którą nie zasłużył. Nikt ci nie każe tego czytać. Jesteś masochistą? Idź poczytaj instrukcję montażu szafy z Ikei zamiast czytać wyborny humor dla koneserów, którego opętany grubiaństwem nie jesteś w stanie docenić a śmiem twierdzić, że nawet zrozumieć. Myślisz, że ja się pięć sekund zastanawiałem nad tym co pisałem? Ja nie wiem, czy to w ogóle miało być śmieszne. Poza tym szargają tobą Jakieś problemy emocjonalne. Wystarczy popatrzeć na twoje oceny filmów. To są dopiero czerstwe żarty panie trollu. Hobbit 1 a reszta arcydzieła? Serduszek więcej niż w tajskim burdelu. Do tego na filmwebie 5 minut a już ferment sieje... Konstruktywna krytyka jest wręcz pożądana i całkowicie jest mi obojętne co kto myśli o mnie, czy mojej pseudotwórczości, ale nigdy sobie nie żałuję jeśli ktoś jest chamski i jeszcze mi przy tym protekcjonalnie "twojuje" z małej jakbyśmy razem wałówę przemycali w czasie okupacji, albo wczoraj walili bruderszafta gorzałą. Zaraz, co to ja synek miałem... a tak.... WON !!!

wow, ale cie to musialo zabolec, myslisz sobie przeciez, ze jestes krolem dowcipu, a tu nagle ktos cie podsumowuje i od razu zwieracze puscily ze zlosci.
Jakiz żal twojej prymitywnej osobki sie wylal w tym steku shitu, ktory tak lopatologicznie wlasnie wysrales ze swojego zbiornika kup we łbie.
Kolejne teksty jak z tym jeżem sa dowodem na to, ze niektorym dar dobrego dowcipu nie zapukal do drzwi, a to co piszesz jest wrecz zenujaco cienkie, Chcesz byc zabawny, a wychodzisz irytujacy.
Co mnie obchodzi, ze inni ci uwagi nie zwrocili, jest tu zalediwe baranie kilka wpisow.
O kulturze pisze ktos, kto po malej uwadze zachowuje sie jak rolnik po calym tygodniu roboty. Troche to groteskowo brzmi z twoich z twojej strony. Twoja wsieklosc i prostota osoby wylewa sie od pierwszego zdania, Ty jeszcze mas ztupet pisac o kultutrze wypowiedzi. Masz w tym rwoinie zajebiste kompetencje co świonia w programowaniu video.
Prosty jestes jak budowa zapałki, spinasz sie tutaj niczym plandeka w żuku, taki maly krnąbrny frustracik. Rety ktos niedocenil twojego czerstwego humoru, nad ktorym pewnie myslales caly dzien. Trauma.
Albo ktos posiada wrodzono naturalnosc i luz w sypaniu żartami, albo wrecz odwrotnie, ty sie tyczysz opcji drugiej.
Mentalnosc wsiowego boba zmiksowana z kultura dresiarza o zarcie czerstwym jak teksty kaczora o PO w patrlamencie.
A tak wogole co ma moj awatar do Macka z klanu? Nastepny nieudolny zart. Ty jestes tak slaby w tym co wymyslasz, ze tona śrutu jest bardziej zabawna od ciebie.
Mala rada, nie proboj byc zabawny bo ci to nie wychodzi, ale za to dobry jestes w sucharach, Stand up by cie zaden nie przyjal, chyba ze do klaskania innym, bo sam jestes tragiczny.
Twoj humor jest wyborny? Wyborny to moze i jest ale dla gluchoniemych i slepych, albo tych co przezyli wszystkie odcinki Mody na Sukces, Dr Queen i innych takich rewelacji, a dalej normalnie funkcjonuja.

hahha z tym Hobbitem to podsumowales wlasnie swoj poziom. Film tak nedzny, tak plastikowe polukrowane gowno, ze po seansie trzeba go litrem gorzaly przepic, zeby sie nie odbijal nastepnego dnia. To moje nowe konto, na razie oceniam wiekszosc filmow wysoko, ktore mi sie przypomnialy i lubie,. Nie wynajduje tych slabych, zeby celowo im wstawiac niskie noty, nie mam na to czasu.
Dla mnie to ty jestes debilem bo dales takiemu Drugiemu Obliczu 6, albo to samo Full Metal Jacket, a takiemu syfu dla dzieci uposledzonych jak Hobbit 7.
No ale jak ktos prezentuje poziom kretyna to i noty takie same.

Histerykowi się ciśnienie podniosło i bardzo dobrze. Swoje spostrzeżenia wujku dobra rada zachowaj dla siebie, bo koło frędzla mi latają. "Myślisz, że jesteś królem dowcipu..." Powinieneś psychologiem zostać. Gówno wiesz co ja myślę, za to jestem przekonany, że jesteś jakimś pryszczatym frustratem co to z nory nie wychodzi i wylewa swe żale na forach. Nikogo nie obchodzi co cię śmieszy a co nie. Czy tak trudno ci to zrozumieć intelektualnie zapóźniony malkontencie? Frajer, który nie ma nic konstruktywnego do napisania i biega po postach, żeby się wyżalić. Ależ ty jesteś żałosny... Czekaj. Powtórzę, bo taki ułom mógł nie zrozumieć za pierwszym razem... WON!

I po co odbijasz w ten sam sposob pileczke, to nie ja sie wielce oburzylem, ze ktos skrytykowal moje syuchary. To ty popusciles w majty i plakles w kącie jak panna piz.dencja.
Twoje proby obrony sa bardziej nieudolne, niz teorie spiskowe niejakiego pana Macierewicza.
Nie mam zadnych żali, tylko zwrocilem niewinnie uwga na twoj zalosny dwocip, godny miana suchara roku. Ty natomiast sie oburzyles, jak dziecko 3 letnie, ktoremu ktos lopatke zawinal na placu zabaw.

"Gówno wiesz co ja myślę, za to jestem przekonany, że jesteś jakimś pryszczatym frustratem co to z nory nie wychodzi i wylewa swe żale na forach.

Fajnie, ze siebie opisales, jako pryszczatego szczyla, bo wiecej niz 15 lat gnojku to ty z pewnoscia nie masz, zwazywszy na bardzo prosta budowe zdan i mentalnosc dziecka skrzywdzonego, ktore na kazda krytyke reaguje placzem.

"Nikogo nie obchodzi co cię śmieszy a co nie."

co za cioł. Ale co to ma do sedna sprawy, czyli twoich sucharow, Odwolalem sie do twojej zalosnej oosby, a inni tego nie beda czytac. Pisz w l. poj. bo temat dotyczy ciebie.
Do łba to ty masz niemoto za daleko, zwyczajnie nie ewulowales jeszcze na poziom wczesno-szkolny, jestes na etapie pajaca, ktory nie ejst na spokojnie w stanie przyjac na klate krytyki. Taka pindzia, ktora placze przy kazdym zwrocenie uwagi.
Genotyp idioty z pewnoscia musiales skądś odziedziczyc, w tym przypadku pretensje miej do kogos innego. Bronisz sie w tak agresywny sposob, a przy tym nieudolny, ze to jeszcze bardziej przedstawia cie w swietle kretyna doskonalego.
Jakby istnialo cos takiego jak para-olimpiada z inteligencji, to ty bys sie nawet nie łapał do jej rezerw.
Moglbym cie zjechac jak przedszkolaka, ktortm z reszta jestes, ale taki upośledzeniec nie reaguje na żadną prawde, wiec szkoda wysilku.

Niepotrzebny trud, bo nawet nie przeczytam co tam nabazgrałeś. Nudzi ci się najwidoczniej i pierd..sz farmazony. Wróć do szkoły, bo najwidoczniej nie rozumiesz po polsku. Solidne staropolskie WON oznacza żebyś się bujał na szczaw i dupy dorosłym nie zawracał ćwierćinteligencie.

Nie przeczytales bo masz za durny dekiel, mistrzu sucharow, o genotypie lodygi fasoli.
Masz w swoim przedskzolu ksywe SUCHAR co, albo czerstwy,bo raczej dorosly nie jestes przymule.

aha won to slowo niemeieckie dzieciaku, jak ja konczylem studia to ty jeszcze w jajach u stareo siedziales.
Sucharze, skoncz wpierw ta swoja podstawowke jak chcesz z doroslymi rozmawiac.

Ale ty jednak jesteś przyje..ny głodem jak somalijski anorektyk. Zaczął sprawdzać czy won to słowo staropolskie.... hahahahaha! Jaki upośledź... sprawdź czy to też nie jest czasem staropolskie. Jesteś małym naiwnym trollem, który o tej godzinie powinien siedzieć w swojej jaskini i ssać swoją fujarkę, żeby mu podniecenie opadło a studia kończyłem jak się kończyła wojna secesyjna moczący się w nocy pędraku.

znowu suchar, teksty dretwe jak slup od latarni. Przedszkolaki cie leja na dowcip.
Nie sprawdzalem, tylko kazdy wie skad pochodzenie tego slowa, a ty myslales ze bedziesz zabawny i napizesz ze ze staropolskiego hahah, Jakim trzeba byc tępym z,jebem zeby tak pisac.
Trollem to jest twoj stary, robil cie na stercie gnoju, z tad we lbie takie gowno plynne. Ty juz staremu possales co. Robiles to od urodzenia, zamaist dobrtanocki miales robotki reczne.

aż musiałem się zalogować... jak widze takie filmowe logiczne bzdety to dosłowny mind f*ck... a Twój post totalnie mnie rozbawił - oczywiście pozytywnie :D na dodatek karma dla trolla to wisienka na torcie, zmiażdżyłeś go a same jego wypowiedzi świadczą o jego inteligencji (yoł yól kurva chylowe elo jaki jzeb), love it :D +++++1

Fan Avatara i LOTR wypowiada sie o czyimś blamazu, a sam na wstepie robi z siebie kpine narodową.

"(yoł yól kurva chylowe elo jaki jzeb), love it"
co to jest za sekwencja slow bo nie bardzo rozumiem.
Nastepny cioł mentalny, ktory wali sucharami sprzed dekady.
Cos mi tu jednak smierdzi kontem alter-ego jednego uzytkownika., albo lubisz lizac jaja obcym ciotunio.

Ty dalej obsrywasz zbroję? Nie jest ci już w niej za ciasno? Że ty jesteś parówą to już nam naświetliłeś z mocą słońca nad równikiem, ale widzę, że w ogóle nie tolerujesz, że kogoś mogło to bawić i już sapiesz do Krystiana (zresztą podobnie sapiesz jak cię dymają napakowani murzyni w twoim gettcie, ale to inna historia). Powinieneś na uspokojenie jeść lit garściami i to z koryta jak na świnię przystało.

Post napisany 6 godzin temu a mamy właśnie 11 przed południem.... Diagnoza jest jedna - mania prześladowcza i schizofrenia maniakalno-paranoidalna. Czy tobie trzeba młotem takim jak ma Thor wbijać do łba, że małe, grzeczne trolle w swoich jaskiniach lepią o tej godzinie kulki z łajna na kolację a nie atakują wszystkich dookoła, choćby werbalnie. Chociaż tutaj właściwie nie jest werbalnie, tylko graficznie (w końcu kwiku świni i tak byśmy nie zrozumieli).

Twój największy problem (oprócz tego, że srasz pod siebie) jest taki, że masz kwadratową głowę, jak ludzik lego. Zamiast oceniać film, to ty się przypier... do tego jaki ktoś tekst napisał. Nawet nie jak film ocenił, tylko styl w jakim to zrobił. To nie jest forum krytyków literackich, tylko filmowe. Jednemu się spodoba opis, innemu nie, ale za to może temu drugiemu pozwoli zorientować się, czy film jest warty obejrzenia. Zadzwoń do TP i powiedz im, że styl książki telefonicznej ci się nie podoba... Masz w niej znaleźć informacje deklu a nie oceniać jak zostały podane, chyba, że napisali po chiński i nie możesz zrozumieć. Mój tekst jaki by nie był jest zrozumiały i z oceną filmu na 3 pozwala się zorientować w jakości merytorycznej filmu.

Jeśli by cię dziewczyna zaprosiła na wesele dla towarzystwa a nie masz ochoty iść, to jej nie mówisz, że jest szkieletem, spaślakiem, albo że ma krzywy ryj, tylko grzecznie doceniasz, że ci schlebia, dziękujesz i wykręcasz się sianem tak żeby jej samopoczucie nie było gorsze niż przed odważną decyzją o zwróceniu do ciebie. Tylko, że z twoją taktownością nosorożca, to by się pewnie po takiej rozmowie zważyła na strychu, na jakimś prześcieradle.

Ciekawe, czy byś Krystianowi uwłaczał gdyby podzielił twój punkt widzenia? Tylko jak mógłby poprzeć twoje chore, ociekające jadem wynurzenia? Japa ci się pieni, bo na normalnych, pozytywnych ludziach twój wizerunek agresywnego pitbulla nie robi wrażenia a imputowanie innym nie imponuje, tylko zniesmacza. Z mojej strony napromieniowany nienawiścią i żalem do świata trollu żadnej kultury oczekiwać już nie masz prawa. Dla Krystiana wielka łapka w górę a dla ciebie ogromny, pełny postronków ch.j w du.ę!

Hahah jaki frustrat. MNiezly mam ubaw z ciebie sucharku. Do tego kaze kolegom go wspierac, albo pisze z 2go konta, zalosny chlopczyk. Docztytalem tylko do tego, ze cie dziwi, ze ktos moze nie spac w nocy i prowadzic inny trub zycia niz twoj zalosnego prawiczka, ktory siedzi cioagle w domu i nie prowadzi zycia towarzyskiego, a jedyna rozrywka w nocy jest pujsc spac. Jakim ty jestes żalosnym przegrancem.
Dalej nie czytam, bo to uwlacza mojej godnosci, jako osobie myslacej.
Twoja patologia slowa jest najwyzszych lotow.

Najwiekszym dramatem naszej epoki jest to, ze glupota zabrala sie do myslenia, radze wziasc pod uwage te kwestie, zanim znou zaczniesz spuszczac swoja sraczke ze łba na to forum.

Czy ty w ogóle się zastanawiasz nieraz zanim coś napiszesz ułomny pawianie? Czyli jak w nocy nie śpisz tylko piszesz pierdoły, to to jest życie towarzyskie? Ty, twoja ręka i kto jeszcze imprezuje? Jak ja jestem na imprezie, to często nawet komórkę wyłączam żeby mi gitary nie zawracano a nie rzeźbię na necie, zwiędły naplecie. Natomiast jak wrócę, to nadaję się jedynie żeby jebnąć się w bety. Co za dureń...

Ty i impreza to pojekcie abstrakcyjne, nikt cie nie lubi, a kobiety gole widziales tylko na rozkladowkach tanich swierszczykow. Jedyna twoja rozrywka to brandzlowanie sie nad hobbitami, taki juz zwyot ofermy zyciowej, wychowanej w braku akceptacji ze strony innych. Masz zaburzenia jednej z faz w rozwoju psycho-seksulanej, jak nie wiesz o czym mowa to poczytaj Freuda nieuku.

Post z drugiej w nocy - znaczy się znowu jest gangster na imprezie... Fajne macie imprezy panie trollu... nie tańcz tyle, bo dostaniesz pęcherzy na kopytach. Nerwy widzę w strzępach..."pojekcie", "zwyot"? Pomijam polskie znaki leniwa małpo.

Napisałem ci troglodyto, że masz manię prześladowczą, to przeleciałeś internet (jak ciebie murzyni co rano) i jedyne na co cię stać to jakieś banialuki o Freudzie? Bądź chociaż oryginalny, bo czuję się zażenowany twoją beznadziejnością. Ja już pomijam, że Freud widział podteksty seksualne nawet w srającym na polu bażancie, ale chodzi o to, że tych twoich wynurzeń nie da się już czytać. Jakieś chaotyczne brednie. Zapędziłeś się w swojej histerii w kozi róg. Jak już jesteśmy przy kozach... Jak zdrowie małżonki?

Inna sprawa, jak ty piszesz analfabeto? "Masz zaburzenia jednej z faz w rozwoju psycho-seksualnej..."? Mama zamiast mleka podawała ci grunt do ścian i jeszcze cię trzyma? Ty fazę masz z pewnością pierwszorzędną. Jednej z faz w rozwoju psychoseksualnym, albo jednej z faz psychoseksualnych ty niedouczony, pseudointelektualny bucie z lewej nogi. Do tego na chooj ten myślnik? Mózg wielkości orzeszka... uważaj w lesie na wiewiórki, bo mogą się na ciebie rzucić z dziadkami do orzechów.

Lepiej weź wróżbito Macieju (albo Macieju z Klanu) swoją szklaną kulę z której czytasz informacje o życiu innych i wbij ją sobie do łba młotem, bo z pewnością jest bardziej pofałdowana niż twój mózg. Nawet teleskop Hubble'a jest w porównaniu z twoim ptasim móżdżkiem pofałdowany jak Himalaje.

Poza tym jeśli te wszystkie zgryzoty życiowe, o których piszesz mnie dopadły (z powodu czego pęknie mi z pewnością serduszko na pół), to zdaje się, że przeżywając je byłbym ich świadom. Zatem po co mnie o nich informujesz skoro o nich wiem ty nieskończenie durna istoto?

Przestań się już tym hobbitem podniecać i wróć do tego co cię kręci najbardziej - zadżumione szczury bez jednej łapki. Wspomniałem o nim, bo dałeś mu aż jedną gwiazdkę a wszystkim innym więcej niż ma amerykańska flaga, to może oznaczać, że przeżyłeś jaką traumę z nim związaną. Nie wiem, może taką obrączkę jak w filmie kupiłeś swojej kozie a ona ją głupia zeżarła zamiast włożyć na racicę? Trudno mi powiedzieć, bo nie mam szklanej kuli do wróżenia jak ty. Leje na niego tak jak i na ciebie. Tylko, że do ciebie to pewnie trzeba się ustawić w długiej kolejce...

Dziękuję bardzo Krystian a tym małym zakażonym siusiakiem , który próbuje popsuć innym humor się nie przejmujemy :) Film nie ma dynamicznej akcji więc chociaż fabuła powinna być ciekawa jak i pomysłowość bohaterów, żeby się z tego szamba wydostać. Co zamówiliśmy z menu a co dostaliśmy każdy zobaczył sam... Scenarzysta mógł dorzucać do zamówienia po kaftanie, bo chyba za takich imbecyli mają widzów. Generalnie jest wiele filmów, które na wszystkich płaszczyznach miażdżą widza swoją jakością a raczej jej brakiem, zatem na 1 nie zasługuje, ale to słaby film i tyle :)

Samemu sobie dziekujesz ? hahhahah Co za nieudacznik. Ofiara wlasnych kompleksow.

Krystian jest na filmwebie od września 2013 tępa strzało. Nie masz kolegów (oprócz dworcowych meneli co cię pukają za denaturat) to ci gul skacze ofiaro losu? Jesteś jakiś taki nijaki, niewyraźny jak obraz w pierwszych telewizorach. Szkoda czasu na takiego błazna. Wracaj do swojej jaskini obsrywać legowisko a nie się produkujesz po próżnicy. Może ty jesteś jak niemowlę co to bez smoczka płacze gdy mu źle i jak ci ktoś do japy nie zapoda, to będziesz tak brzęczał do Wielkanocy?

a co ma piernik do wiatraka, niektorzy tu maja po 5 kont zalozonych rownolegle kilka lat temu, albo nierownolegle, a budowa zdan tego ciola i dziadowski gust filmowy oraz pociag to hobbitowegop szmelcu daja dosc wyrazny smrod podejrzenia.
Do japy to ci tatus zapodawal cos innego niz smoczek, dlatego teraz czujesz sie taki spelniony co ? hyhy

nie jestem kolegą, zapraszam do Gdyni i na stronę www.sinner.com.pl to moja firma (w dziale kontakt masz moje nazwisko) moze jakoś Ci to rozdzieli tą niby przyjaźń :) po prostu go pochwaliłem yolo! :)

Hahahaha! Krystian daj spokój, bo się nam chłop wyhuśta na jakimś pnączu :) Niedobrze, bo z 15 lat temu płynąłem Stena Line z Gdyni do Karlskrony, to się może bystry umysł doszukać zależności i jeszcze wyjdzie, że jesteś moim tatą albo odwrotnie... To stworzenie ma przewrotny tok myślenia... BTW - ładna strona graficznie. Pozdrawiam :)

Piernik do wiatraka ma się jak twój łeb do siusiaka. Niedaleko mnie jest restauracja w starym wiatraku i można w niej zjeść m.in. piernik z marmoladą. Wiatrak był kiedyś (a niekiedy i dzisiaj) elementem młyna, który robi mąkę potrzebną do wyrobu piernika. Oba wyrazy zawierają litery "k,i,r". I tak dalej, i tak dalej... Umysł masz elastyczny jak szyna kolejowa. Wróżbita, do tego grafolog... Człowiek renesansu - powinieneś teraz malować drugą Kaplicę Sykstyńską w swojej jaskini.

Miażdżąca argumentacja za tym, że jesteśmy z Krystianem jedną osobą.... Na szczęście nieco wyżej rozj..bał twoją logikę pieczarki jak Burneika Najmnana. Tatuś ci to, tatuś ci tamto... Przedszkolaczek jesteś, szkoda na ciebie energii. Ty nie masz tatusia, ani mamusi, bo ciebie znaleziono w beczce z kapustą głąbie.

Na ciebie już nie będę czasu marnował, bo dyskusja z takim ignorantem jest jałowa. To jak sianie pszenicy na Placu Defilad - nic z tego nie wyrośnie. Żegnam ozięble i zgorzkniej w swoim małym, ciasnym świecie do poziomu czekolady deserowej zawistny i zakompleksiony trollu.

sorry, nudza mnie te dretwe teskty, nie chce mi sie czytac tak doskonalych sucharow, nie jestem masochistą.