Film który widziałem wiele lat temu,w TVP1...jako nastolatek,zrobił na mnie piorunujące wrażenie.Dziś,z perspektywy wielu lat,nic sie pod tym względem nie zmieniło.
Naprawdę bardzo dobre,ambitne i ciekawe kino.Opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości,swojego JA.Wbrew presji otoczenia,wbrew stereotypom i ludzkiej niechęci dla wszystkiego co "inne" i "odmienne".
Na spore uznanie zasługuje tu gra aktorska głownych bohaterek,bardzo naturalna...i przekonująca.Niezłe dialogi i swietnie zarysowane portrety psychologiczne bohaterów,również tych drugoplanowych.
Film nie dla każdego.Mimo to gorąco polecam ludziom szukającym tego "czegoś" w filmach...bo niewątpliwie,"Pieeprzony Amal" ma to "coś".;)