PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=120829}

Głosy

White Noise
6,3 20 041
ocen
6,3 10 1 20041
5,7 3
oceny krytyków
Głosy
powrót do forum filmu Głosy

Czy kto zrozumial o co w koncu chodzilo ? Jaki byl cel tych 3 duchow? Czemu laska skakala z okna ? wogole nic nie trzyma sie kupy moze ktos potrafi skliec cos z tego jak tak to chetnie bym poczytal.

użytkownik usunięty
Kanibal210

Mnie sie wydaje ze to przeslanie od Anny : :John, go, go now" nie dotyczylo tego by on ciagle ruszal na ratunek tym osobom z monitora, tylko chodzilo jej o koncowa scene, zeby uciekal z tego doku bo wiedziala ze te duchy go dopadna, chciala go poprostu ostrzec. On natomiast to źle rozumial bo te zle duchy mowily np. "Willow Avenue" on tam pojechal uratowal dziecko i myslal ze o to w tym chodzi, a te duchy poprostu sie nim bawily.
Panienka na balkonie. Teraz tak, skoczyla bo sie przejela tym ze zobaczyla siebie, wiec jesli by nie widziala samej siebie to by nie skoczyla. Wiec jest to moze pewnego rodzaju przeslanie od tych duchow zeby sie w to nnie ' bawili ' Chcieli moze w ten sposob dac Johnowi do myslenie zeby skminil ze skoczyla dlatego ze widziala siebie, wiec nie powinna siebie widziec, wiec nie powinni dalej nagrywac.
No tak, ale z drugiej strony po cholere by sie w to bawili w to pokazywanie mu tych zdarzen i osob. Pewnie nie wszystko do konca zrozumialem. Albo po cholere po wlasnej smierci nawiazal kontakt z synem? No wlasnie, niedopowiedziane to jest. Na pewno cos przekrecilem w tych moich wywodach i da sie to wszystko skleic w inna wersje no ale w tej chwili nic nie przychodzi mi do glowy. Poloze sie spac, zastanowei sie nad tym i jak rano bede jeszcze mial neta to napisze co wymyslilem :) bo konczy mi sie dzis neostrada, no to narazie i pozdro

użytkownik usunięty

Juz wymyslilem dlaczego nawiazal kontakt z synem. Zauwaz ze osoby ktore widzial i slyszal John tez kiedys kogos widzialy i slyszaly, mozna sie zorientowac po scenie kiedy przegladaja notatki w bibilotece po smierci tego starszego faceta. Dlatego tez jest to pewnie taka regula, ze jesli widziales i slyszales, to tez bedziesz widziany i slyszany. Moze te 3 duchy poprostu taki miely cel, wciagnac w to jak najwiecej ludzi i usmiercic ich lub okaleczyc a oni beda pokazywac sie nastepnym. Cos jak w the ringu z kaseta, im wiecej ludzi widzi tym wieksze zniwo zbiera smierc. Wiec pewnie te duchy nie chcialy ostrzec Johna zeby sie w to nie bawil bo bedzie źle, tylko taki mialy cel, chodzi mi o te zle duchy rzecz jasna. To by mialo sens. Jak wymyslisz cos innego to tez chetnie przeczytam (kiedys)
Pozdro

ja skmoniłam tylko tyle, że chciały go ukarać za babranie sie w tej calej metodzie, ale rzeczywiscie teraz nie widze zwiazku miedzy jej ostrzezeniami a tymi duchami, uch, aż ciarki mnie przeszły :o

ocenił(a) film na 4
nikolcia

Ja tez nie skumalem o co chodzi i film stracil dla mnie tylko na wartosci. Z Waszych wywodow nic nie wychodzi jak dla mnie, film byl poprostu zrobiony nie wiem po co, jak dla mnie nie mial wiekszego sensu.

Moze byl zrobiony tylko po to, by sie troche pobac (ze mna sie im troszke udalo). W sumie to nie wiem.

Jak ktos dojdzie do tego o co chodzi naprawde w tym filmie, to niech pisze.
Moze znajdziecie gdzies cos na innych stronach, moze autor, rezyser filmu wytlumaczyli o co chodzi w tym filmie, bo jak narazie to dla mnie jest do bani!
Nie oglądac!!

Myśle, że on nawiązał kontakt z synem z dość prostego powodu: przedtem była taka scena, w której on obiecał swojemu synkowi, że na pewno nic się nie stanie, że wszystko będzie dobrze. A potem te 3 duchy go zabiły... No i jednak coś się stało, a on przepraszał synka za to, że zawiódł jego zaufanie, nie dotrzymał słowa...

ocenił(a) film na 7
hwin

Dokładnie, szczególnie, że syn był smutny, a jak ojciec go przzeprosił to uśmiechał się :)

ja mysle ze to chodzilo o to, ze te 3 istoty to byly poprostu jakby swojego rodzaju ''smierc'' lub ''zlo'' ktore odpowiada za smierc ludzi... nie odpowiada, ze niby je powoduje, ale poprostu tacy straznicy pilnujacy zeby ci co maja umrzec - poprostu umarli ;) mysle ze ten film miesza sie troszke z tematem przeznaczenia... jakos w jakis dziwny sposob dusze ktore czekaja juz na smierc, wysylaja moze jakies fale ktore sa odbierane... ten gruby facet mowil do tego (michael'a chyba tak?) ze trzeba umiec sluchac, i nasluchiwac tylko umarlych... on pomogl wielu ludziom - mysle ze chodzilo rowniez o to ze jednak nie potrafil sie oprzec i moze uratowal pare ludzkich dusz - wtrącił sie w sprawy w ktore nie powinien sie mieszac - PRZEZNACZENIE :) czul ze te stwory chca go za to ukarac i sa zle dlatego nei chcial aby michael tez sie w to mieszal... a ten psyhol na koncu? mysle ze to byl poprostu psyhol, wiekszosc psyholi tlumaczy ze robi cos bo ''coś'' im kaze (mozna to tlumaczyc jako zło, demony, itd) ... akurat zabil zone michael'a i poprostu historia sie ze soba powiazala... to moja opinia i ja tak ten film zrozumialam, mysle ze chodzi w nim wlasnie troche o przeznaczenie ludzkich dusz -zycia, i my zywi nie powinismy miec na to wplywu... ta kobieta w aucie miala poprostu wypadek, zaden swir jej nei zabil, ta scena pokazuje mi ze ten swir morderca jest tylko malym epizodem w sensie filmu :) a ta dziewczyna skoczyla z balkonu bo sie zalamala, widziala swoje przeznaczenie, myslala ze nie ma na nie wplywu, no ale moze przez ta swiadomosc ocalila moze swoje zycie wlasnie i o to wlasnie chodzilo tym stworzeniom - nie mieszaj sie w sprawy przeznaczenia i smierci, bo zaklocasz cały '' ład'' :D mam nadzieje ze napisalam wszystko dosyc sensownie :)

jolka88w

aha i co do tych glosow... wlasnie o to chodzi zawsze z tematami z zaswiatow ze ludzie nasluchujacy ''ducho'' to takiego swojego rodzaju jakby podsłuchiwacze.... ze do swiata zywych przenika to co nei powinno przenikac, przeciez ludzie naturalniue nie slysza takich rzeczy jak fale radiowe swoimi uszami... i te istoty sa bardzo zle kiedy ludzie psuja ich porzadek bo slyysza to co nie powinni, widza co nie powinni i psuja caly plan :D ratuja dusze ktore MUSZA zginac bo taki ich los, czy to w wypadku, czy tez przez psyhopate lub wlasne problemy psyhiczne ... moze ludzkie dusze, zycie ktore w nich tkwi w jakis sposob czuje zblizajaca sie smierc i ''probuje sie ratowac'' i wysyla sygnaly takie jak w filmie - tzn mam na mysli ze moze takie bylo zalozenie pomysłodawcy scenariusza :D lubie w sumie takie filmy bo nie sa zbyt proste i po obejrzeniu sie o nich mysli :D why i for what? :P haha

jolka88w

ahhh... sorki nei michael tylko jonathan hah

użytkownik usunięty
Kanibal210

A kim u licha byl ten gosc w dokach? Czy to on zabil zone Jonathana? Kiedy Jonathan widzi tego faceta ten zaczyna cos bredzic ze "to byl ich pomysl" wtedy Jonathan przypomina sobie jakies urywki relacji z TV o jego zonie... Ale nie rozumiem jak ona w koncu zginela i po co ten koles trzymal Mary Freeman w tych dokach zamiast po prostu ja zabic (skoro te duchy twierdzily, ze "ona nalezy do nas") - czekal na Jonathana? Lubie jak film jest zakrecony ale nie lubie kiedy nic nie rozumiem z zakonczenia :/ Ogolnie film straszy niezle ale poza tym bez rewelacji.

ocenił(a) film na 7
Kanibal210

Hmmm, to moze teraz moj tok rozumowania. 3 duchy to cos na ksztalt demonow(z drugiego swiata) ktore drecza ludzi, zadawanie bolu to ich hobby. Czemu laska skakala z okna, zwroccie uwage na moment kiedy bohate pochyla sie nad umywalka, przez korytarz przemyka zjawa(ktoras z tych rzech, albo wszystkie na raz), wkracza do pokoju z spiaca bohaterka. Mysle ze ona(bohaterka) zostaje opetala i pokierowala na krawedz, analogia z facetem na koncu ktory tez byl pod wplywame tych 3 duchow. Co jeszcze, duchy maja radoche z zadawaniu bolu, wiedza ze ludzie w ropaczy zaczynaja szukac ukojenia. Takiego jak chociazby glos bliskiego, dlatego wynajduja sobie ofiare ktorej odbieraja cenna osobe aby pozniej grac z nia w kotka i myszke, swietnie sie przy tym bawiac. Oczywiscie zona bohatera nie utopila sie lecz zostala zamordowana przez opetanego robotnika, byl on narzedziem w "rekach" duchow. Cos mi tu jednak nie pasuje, na koncu okazuje sie ze 3 duchy potrafia walczyc, najpierw lamia mu konczyny pozniej zrzucaja z krawedzi, jak fizyczne postacie. Skoro tak jest to po diabla potrzebny im byl ten robotnik , skoro same mogly zalatwic sprawe od reki?? Hmm ciekawe, moze chcialy miec rzeznika od brudnej roboty ??! Macie jakies pomysly??

ocenił(a) film na 7
Dzeus

a mnie ciekawi to o co chodzilo w ostatniej scenie na pogrzebie. Pojawil sie cien i ta facetka spojrzala sie w bok jakby cos na nich spadlo. Nie czaje bazy.

Dzeus

moze lubia opetac i miec radoche jak mowisz, a jonthan byl z tych ktorzy ratuja i duchy postanowily go usunac bo im przeszkadzal... juz zdazyl uratowac dziecko a teraz ta dziewczyne... ona cierpiala i duchy mialy zabawe z nia, dziecko az tak ich nie zdenerwowalo bo moze nie cierpialo zbyt wiele, nie czulo strachu... tez masz dobra koncepcje na ten film :) a co do tych scen z cieniami... zauwazcie ze byly one rowniez przy scenie z autem oraz na tym opuszczonym budynku... mysle ze pojawialy sie tam gdzie trzeba bylo zabrac dusze lub ogladaly ludzka smierc.... i odchodzily...

Kanibal210

Cel tych 3 duchów to poprostu opętanie! i ten jeden facet, który m.in. zabił Annę, był opętany przez tych 3 no i dlatego zabijał. Na końcu ten głowny bohater też został opętany i zginął. A Anna gadała temu swojemu facetowi gdzie ma iść, bo chciała żeby uratował to dziecko i tą babkę medium. Te trzy duchy chciały chyba w tym przeszkodzić.

Leith

faktycznie zagmatwany film..jamysle ze te 3 duchybyly konsekwencja tej zabawy z ta metoda.. ze na poczatku chcialy ukarac tego faceta co sie tym zajmowal a potem wszyskich ztymzwiazancyh ...mysle ze robily to wsyztko by goostatecznies ciagnac w tamto miejsce na ten plac budowy...a potem zabic ale takz abic by wiedzial ze to one za wszytskim stoja i ze jzu niemzoe nikomu pomoc....

ocenił(a) film na 6
Kanibal210

Jej, albo ten film jest tak niesamowicie zagmatwany, albo to ze mną już coś nie tak... Z tego filmu naprawde ciężko jest zrozumieć COKOLWIEK. Moja koncepcja, jest taka, ze te 3 duchy miały zabierać komus osoby bliskie, grac na ich uczuciach, a następnie drażnić się z tymi osobami, które kogoś straciły. Chciały mieć jak najwięcej ofiar. Jeżeli ktoś może podać coś więcej, bardzo proszę o wyjaśnienie...

ocenił(a) film na 7
Kanibal210

a jak dla mnie było to tak: Morderstwami zajmowaly się 3 duchy (choć w przypadku żony naszego bohatera był to ten koleś z doków). Podczas sceny, kiedy główny bohater (nie pamiewtam jak sie nazywał) ratuje dziecko z samochodu widać jak chwilę wcześniej po drodze przelatują trzy cienie. Podobnie z kobietą skaczącą z okna. Na chwilę przed widzimy jak coś przemyka korytarzem za plecami M. Keatona. No a jego żona, która zginęła przecież przez te 3 postacie (pośrednio) wysyła męzowi sygnały, aby powstrzymał te zjawy. I pewnie końcowa scena, kiedy ta babka cos spostrzegła po pogrzebie świadczy że nie do końca się naszemu bohaterowi udało.

ocenił(a) film na 9
Kanibal210

TO BYŁO TAK:

3 duchy (demony) bawiły się ciałami i zauważcie, że za każdym razem gdy ktoś tam umierał itd. najpierw pokazywała się taka czarna zjawa i znikała, np. pierwsza była kobieta w samochodzie, pokazała się zjawa czarna, która weszła do jej ciała i władneła nią, potem była ta dziewczyna co skoczyła z okna, też najpierw ten gościu szedł do jej pokoju, nagle zjawa się pokazała i weszła do ciała tej dziewczyny, zawładneła nim i pokierowała się ku oknowi.. i spadła.. nie chodzi o to jak jest napisane wyżej, że się przejeła, za każdym razem jak ktoś ginął pokazywały się te czarne zjawy które wkradały się do ciała, zauważcie to..

to jest wytłumaczenie dlaczego ta dziewczyna spadła z okna

a teraz dlaczego teraz ten syn słyszał głosy?

tak jak jest napisane wyżej: osoby ktore kiedys kogos widzialy i slyszaly tez byly potem widziane i slyszane i o to chodzilo zjawom by wciognoc duzo osob w to

ocenił(a) film na 9
Sejfi

a co do tego strażnika no właśnie duchy go wynejały by zabił Anne one same jej nie zabily bo no wlasnie dlaczego?! przeciez umialy zabic Johna, to dlaczego wynajeli straznika do tego, myślę, że dlatego, bo one może zabijały tylko tych co słyszeli i widzieli te głosy, a Anne nie mogli zabić, bo ona ich nie widziala, a ni nie słyszala..

nie no nie wiem, to akurat jest bardzo skompikowane

ja lubie takie filmy lubie sie bawic w takie zgadywanki dlatego dla mnie 10 punktow ten film ma ;)

Sejfi

anna byla, wydaje mi sie przypadkowa ofiara od ktorej zaczela sie historia z jonathanem... poprostu umarla i znalazla tego faceta zeby przekazac mezowi ze go kocha. ale on zaczal sie w to wglebiac i potem mowila zeby szedl - odszedl... bo widziala ze jego dusza tez jest zagrozona... ktos w filmie mowil do jonathana ze trzeba dobrze odczytywac slowa tych ''umarlych'' a jonathan wlasnie zle odczytal slowa zony, zamiast zeby odejsc to zeby isc :D sam sie w to wplatal i duchom to zaczelo przeszkadzac :) postanowily same sie rozprawic z grubym i jonathanem bo zabradzo sie w to mieszali a do niczego innego im nei sluzyli... swir moze byl ich zabawka wiec sie nim poslugiwaly do zadawania bolu i smierci...

ocenił(a) film na 6
Kanibal210

Ale w dalszym ciągu nie rozumiem, w jakim celu te duchy zabijały i co chciala przekazac Johnatanowi jego żona... Widzę, że każdy ma inne zdanie, na temat tego filmu, ale to chyba dobrze :) Proszę o dlasze wyjaśnienia i pozdrawiam :D:)

ocenił(a) film na 8
Kanibal210

Nie no, film kopnięty na maxa. Przede wszystkiim nie rozumiem czemu miała służyć ta cała historia wplątania gł bohatera w ratowanie istnień ludzkich? Koleś stracił żonę i nagle po 6 miesiącach nawiedzają go duchy i przeobraża się w pogromcę demonów? Pliiiz!
Kupy nie tryma się durny i wplątany na siłę wątek tego straznika- ludzekigo pomagiera demonów! Ze niby on zabił żone? Ale po co? po to żeby zabić Keatona i pare osob w miedzyczasie? Bezsens!
Dziecko Keatona tez w sumie jest nie potrzebe w tym filmie, przewija sie to to i marudzi tylko!
Wątek Grubasa ktory wplatal gl bohatera w to wsio tez jakos tak dziwnie rozwiniety i nagle zakończony. Babrał się w duchach od kilkunastu lat i nagle jak Keaton przyszedł to Gruby ginie!
Laska która skoczyła z balkonu! No nie powiecie mi że można przeżyć taki jump? Bezsensowne i marne to!
Poza tym, dlaczego Keaton sam siebie nie mogł ujżeć w tv, przecierz też ginie? No i żonka! Pieprzy farmazony, niby jakaś wiadomość. Wziałaby i powiedziała o co jej chodzi. Kawa na ławę- ze ma dupe w troki brac Keaton od Evp! Bo ponoć chciał go uratować, no nie? No chyba ze chciala aby zginął i dołączył do niej z biadoleniem przez śnieg w telewizorze!? Hehe, To chyba jedyne racjonalne wytłumaczenie, co nie zmienia faktu że na maxa durneeeeee!!!! Jak cały film, ech!

iflar

Zauważcie że "Gruby" kazał mu niesłuchać tych "złych" duchów..... wiec jakoś kumał o co w tym wszystkim chodzi .. ale nie rozumiem tego że tak nagle umarł... chociarz możliwe że duchy mu pozwalały tak długo żyć żeby wciągnął jak najwiecej osób ...
Film - 9/10 .... a tak pozatym zgadzam sie z pierwszą interpretacją

iflar

Zauważcie że "Gruby" kazał mu niesłuchać tych "złych" duchów..... wiec jakoś kumał o co w tym wszystkim chodzi .. ale nie rozumiem tego że tak nagle umarł... chociarz możliwe że duchy mu pozwalały tak długo żyć żeby wciągnął jak najwiecej osób ...
Film - 9/10 .... a tak pozatym zgadzam sie z pierwszą interpretacją

Shafla

Film naprawdę dziwny i totalnie to wszystko nie trzyma się kupy. Z początku, jak oglądamy to nie zdajemy sobie sprawy, że nic tutaj prawie nie pasuje do niczego. Nie podoba mi się wątek dziecka, bo mały był w ogóle zepchnięty na ostatni plan. Tutaj niby taka kochana rodzinka, a ojciec zamiast pomóc dziecku po śmierci żony zaczyna bawić się w dobrego Samarytanina i przejmuje się losem obcych ludzi, a chłopaka ma w... Otyły mężczyzna też jak ktoś wspomniał podejrzanie ginie, gdy pojawia się Keaton, a wcześniej przez chyba tam 20 czy 30 lat odczytywał te wiadomości... Dziwny zbieg okoliczności. Pomysł z robotnikiem też mi się nie podobał. Ogólnie niby film ok, jednak więcej w tym było nudy niż napięcia. Dobry jako dramat obyczajowy.

ocenił(a) film na 8
blacki

hmm...tak sie zastanawiam czy czasami po "tamtej" stronie nie ma jakis powiedzmy jezdzcow ktorzy zajmuja sie wlasnie taka robota. i dlatego gruby mowil ze oprocz glosow bliskich, ktorych stracili wszyscy ludzie sa tez zle duchy ktore po prostu mieszaja w tamtym swiecie. sa to swieze przemyslenia bo dopiero dzisiaj obejrzalem filmik:) ale trzeba przynac, ze mozna sie troche przestraszyc w pewnych momentach.

Kosa_2

ja tez nie kapuje do konca ale tez sobie popelnie jakas analize ;]
Na poczatek to grubas ktory zajmuje sie tym jakies 30 lat, nagle umiera jak sie keaton pojawia mimo ze spotykal jus wielu ktorym pomagal...czyli poprostu ginie zeby film byl bardziej mroczny i tyle -dalej-od kazdej ofiara keatona wychodza te 'postacie', powoduja wypadek tej babki na ulicy np ale z drugiej strony mowia mu zeby tam pojechal i uratowal dziecko[podaja adres, ulice], czyli wg mnie napawaja sie ludzkim strachem,chocby ta kobieta w dokach , co ten koles opentany przez demony jej robil(?!)
ostatecznia wracamy do znanej reguly ze panuja na swiecie 2 siy dobra i zla i 'oni' sa zli ale nie moga nas bezposredni zaatakowac sa z 'innego swata' wiec posluguja sie akurat tym 'medium' i tyle jesli o mnie chodzi...tak ogolnie fajny pomysl na film fajny klimat i brak prawdziwego konkretnego pomyslu na polaczenie wszystkiego i kumulacje na koncu...
[to niby zdarzaja sie takie rzeczy na prawde...tzn bez przesady moze ale(?)]

ocenił(a) film na 5
iflar

W ogóle ten film jest ni potrzebny. Zgadzam się ze wszystkim co mówisz. Najbardziej mnie zdenerwował moment, jak żona do niego przez 5 minut woła "Go John go!" zamiast "Run Forest RUN!!!".
W ogóle ciężko mi kupić sposób w jaki EVP zostało przedstawione. Z jednej strony Sarah pół roku czeka, żeby usłyszeć krótkie "Yes", a koleś w tydzień słyszy rozkazy, adresy, nazwiska, widzi twarze, sylwetki prawie full hd.

A końcówka? Myślę, że nie ma żadnego wytłumaczenia, po prostu zabrakło pomysłu scenarzyście.

Kanibal210

Ja się doszukałam jeszcze jednej niejasności: zauważcie, że ginęły osoby, które miały wcześniej styczność z EVP...więc w takim razie dlaczego znginęła żona Johnatana??Z tego, co wywnioskowałam ona się w to nie bawiła:/ Dziwny jest ten film...

Kanibal210

a ja zauwazylam jeszcze jeden watek... zobaczcie sobie na tytul ksiazki Anny ktora jeszcze nie byla opublikowana... The Eternal Wait... ( po polsku: Wieczne Czekanie ) - życie po śmierci? czyżby autorka wierzyła w "te" rzeczy? i dlatego jej śmierć nie była taka całkiem przypadkowa?!

ocenił(a) film na 7
nandia

"a ja zauwazylam jeszcze jeden watek... zobaczcie sobie na tytul ksiazki Anny ktora jeszcze nie byla opublikowana... The Eternal Wait... ( po polsku: Wieczne Czekanie ) - życie po śmierci? czyżby autorka wierzyła w "te" rzeczy? i dlatego jej śmierć nie była taka całkiem przypadkowa?! "

No właśnie !! A pamiętacie tą scene na pogrzebie tej laski która zginęła w tym samochodzie * tej której dziecko uratował nasz główny bochater? Mąż tej zmarłej babki trzymając dziecko na rękach też coś tam mamrocze o tym że jego żonka wierzyła w to "życie po życiu" i że chodziła na jakieś spotkania z tym związane.

Film ogólnie mi się podobał, może nie skupiłam się za bardzo na logice tego filmu, ale napewno na tym co jest po śmierci i czy istnieje ten równoległuy świat do naszego. Napewno dał mi dużo do myślenia.
Ogólnie moja ocena to 7/10

ocenił(a) film na 9
Kanibal210

Po ile wy macie lat? Od tego trzeba zacząć, żeby wyjaśnic co kto nie rozumie. Druga sprawa, to jeśli nawet macie po te 40 lub 80 lat to
napewno słyszeliście o symbolice w filmach? Każdy przecież zinterpretuje ten film inaczej, bo każdy inaczej go odbiera. Jak chcecie mieć wylożoną kawe na ławę to oglądajcie "Muminki". Tam wszystko jest proste i spójne.

Kanibal210

ładne podsumowanie "koper" ;)
tak czytałam te wszystkie rozmyślania i w sumie cześć jest jasne a część nie. chyba trza sie zapytac samego rezysera albo scenarzysty ocebe w tym movie? ;)
najbardziej podoba mi sie komentarz "iflar@... "
:D:D
no.
to pozdrawiam.
I radzę nie oglądać takich porytych filmów bo i tak znich nic nie wynika. (sama się do tego dostosuje... taaa tylko gdyby w recenzjach pisało ze nie warto na tych filmach których na prawdę nie warto oglądać to byloby to dużo łatwiejsze :D)
pozdro :]

ocenił(a) film na 9
Kanibal210

3 duchy to bohaterowie negatywni - to oni naklaniali tego faceta ktory jest w dokach i wiezi kobiete 9 scena koncowa) opetali go i rozkazywali mu zabijac - zona pokazywala mu kto ma zginac duchy pojwaialy sie w tv dlatego ze to one stoja za ta smiercia sa mordercami panienka skacze z okna bo byla w szoku wiedziala ze zginie a moze to ktorys z duchow ja zepchnal - przeciez byly u niej w domu. Mnie film sie podobal czasem nie kapowalem o co chodzi ale jak juz zrozumialem to bylo git

ocenił(a) film na 7
Kanibal210

Poprzednicy maja racje kto widział i słyszał, będzie widziany i słyszany... a te trzy duchy zabijały by zebrać wieksze gorno tych widzianych i słyszanych... sam troche nad tym myślałem, i wydaje mi się , że to pasuje...;P a laska skoczyla dlatego, ze zobaczyla sie w czesniej w tym TV i sie bala innej smierci, wolala sie sama zabic... w koncu TV pokazywalo, tych ktorzy umarli, lub maja umrzec...;p a pozatym to film bardzo fajny, trzymający w napieciu, i zaskakujacy ;d pozdro ... (choc są małe niedociągnięcia, i widz zostaje po seansie z lekkim niedosytem) ale poto sa fora żeby wywnioskowac jak najwięcej...

Kanibal210

Film jest dosyć nudny i niedopracowany.
Ja to widzę tak: bawienie sie w EVP (transkomunikację) przełamuje granicę pomiędzy światem żywych i umarłych. Ta młoda babka (chyba medium) mówi że to jest mieszanie. I rzeczywiście mieszają sie komunikaty od zmarłych bliskich i tzw. złych duchów. Przychodzi na myśl kampania społeczna przeciw pedofilom "nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie".

Te 3 duchy nabierają coraz wiecej energii w miarę popełniania coraz większej ilości zbrodni i mają coraz większą moc w naszym świecie, to by wyjaśniało dlaczego zmasakrowały mieszkanie i głównego bohatera na końcu.

Jezcze kwestia kolesianki skaczącej z okna. Była po tabletkach nasennych co osłabiło jej osobowość i otworzyło drogę do zawładnięcia jej ciałem przez te 3 duszki.

A odnośnie śmierci grubasa wg mnie sprawa ma się tak. Gruby odkrył coś o czym chciał poinformować M. Ketona i dzwonił do niego, a duchyyy nie mogąc go opętać zwaliły na niego sprzęt (w końcu istnieje coś takiego jak telekineza).

Wiem że to toche naciągane ale cały film był taki i nic z niego nie wynika po za tym że nie warto bawić się w EVP tylko lepiej zająć się demonologią.
Pozdrowienia z zaświatów

cieszymir

Wielu mówi, ze film poryty, nieogladac, nie ma sensu, a kupy to się nietrzyma juz napewno i takie tam jeszcze. OK, ale... Oglądajac: jeden sie bawi, ze taki gópi i niestraszny; drugi się boji; trzeci nudzi; a czwarty oglada a potem idzie spać niewzruszony. I o to chodzi. Poto robi sie filmy i to z nich wynika - by je ogladać, niezależnie czy mają jakieś wyjaśnienie i kończą się szczęśliwym zakończeniem, wszyscy żyją długo i szczęśliwie lub też prawda i dobro zawsze zwyciężają, czy są zakręcone, niedopowiedziane i niezrozumiane jak moja wypowiedź (prznajmniej dla mnie :D).

Takie filmy robi się też dlatego, by mozna było nakręcić o tym drugi film, gdzie sie wyjaśni wiecej, a może i trzeci lub czwarty. Niektórzy robia nawet z takich rzeczy seriale.

Żeby wiedziec wiecej (ale niewiele wiecej) trzeba by obejrzeć wycięte sceny - te które sa na DVD i te których tam nie ma.
A najlepiej przeczytac scenariusz. No ale sie tego nie da zrobic tak łatwo. Zresztą szkoda zachodu.

I jeszcze jedno. Wszyscy uwarzaja, że te trzy duchy są złe - są postaciami negatywnymi - stoja po stronie zła, pałaja sie czyims cierpieniem, bólem, strachem. Czyżby na pewno tak jest a nie odwrotnie?

A może te duchy bronią tylko dostepu do tego co nie powinno ludzi (tych żywych) interesować. To nie jest ich swiat. I niepowinni wkraczać i mieszać w nim. Może to właśnie ludzie w nim mieszają, a nie te trzy duchy.

Takie myśli podczas oglądanie filmu mi sie nasuwały:
- Zniszczyć nagranie wówczas ten nagrany nie umrze.
- Główny bohater musiał uratować dziecko bo ono nie mieszało w świecie niedostepnym dla zywych (trzy duchy nie mogły pozwolić by umarło)
- Widac było, że te duchy cierpią. Są jakby zmuszane do robienia tego czego niepowinny - niechca tego robić (dlatego takie brzydkie słowa pod kierunkiem grubasa i tego co był glównym bohaterem filmu)
- Ta co spadła z któregos tam pietra przezyła, bo ona tylko przyglądała sie, a nie brała czynny udział (w mieszaniu).
- Chłopak plątał się po filmie, po to by pokazać że ma gównianego tate, który sie nim niezajmuje. A to w zyciu jest ważne - interesowanie się życiem i żywymi w swiecie żywych, a nie zmarłymi i ich swiatem.
- A może plątał się też dlatego by na końcu filmu usmiechnąc się tak jakby coś wiedzieć. (może nawet kierować tym hehe)
- Te duchy mieszkaja w drzewach na cmentarzu (głupie co? ale tam naprawde mają spokój)
- Przekaz na końcu nie był dla syna ale dla jego matki (łańcuszek opisany tu przez niektórych).
- Dobro zwyciężyło. Duchy nie są już drażnione i zmuszane do rzeczy przez które cierpią i niezaznają spokoju (na nagrobkach jest napisane 'Spoczywaj w spokoju' a niekturzy im ten spokuj zabrali wiec zostali wyeliminowani)

Podobało mi sie, że ktos zauważył, że żona głównego bohatera też zajmowała się wyżej opisanym mieszaniem (książka) i dlatego zginęła. A nie że była "niewinna".

Na końcu te duchy miały zabrać tę kobiete na krzesle, ale główny bohater im przeszkodził (wszedł im w droge) więc go złamały. Ale na ogół uzywają do tego innych ludzi, czasem ich ciał, a czasem rzeczy, napozór martwych. A może ta kobieta była tylko podpuchą by mogli go wyeliminować.

Dobra niepisze już. Bo jakieś bzdury mi wychodzą.

Gdyby wszystko było dopowiedziane w jednym flmie nie byłoby White Noise 2, w którym to, dzieki temu, dowiemy sie wiecej, a producent zarobi wiecej, i wszyscy będą happy... The End.

razu_pewnego___

A i żeby niebyło że nienapisano o tym:

Wszystko zaczeło się od gościa którego cytatu użyto (polski tłumacz spaścił tłumaczenie i lektor przeczytał nie to co było cytowane).

Nie. No pewnie że nie od Eidsona sie zaczeło. Choc może... ale nikt o tym (przynajmniej ja) nie wie.

Zaczeło sie od gościa, który coś tam sobie nagrywał. Poniewaz w bialym szumie niema nic oprucz chaosu, a że z chaosu wszystko, to czasem mozna usłyszeć przyszłość. Akurat tą dotyczącą smierci kogoś. Chciał temu przeszkodzić, wiec straznicy ładu (te trzy duchy) wyeliminowały go. Ale, że niebyły dośc żwawe w tym co robią (w końcu sa jakby martwe) to nazbierał sie pokazny łańcuszek ludzi zamieszanych w przeszkadzanie kolei rzeczy jaka ma sie zdażyć.
I w filmie właśnie o to chodzi.

Kanibal210

ludzie jeżeli ten fim jest dla was zagmatwany to obejrzyjcie sobie mulholland drive- lynch dopiero tam namieszał!! jak dla mnie głosy mają 10 punktów!! bardzo mi sie podobał- bardzo;)

ocenił(a) film na 10
Kanibal210

A zauważyliście jak na początku filmu,jak ten facet próbował się dodzwonić do Anny,to nagrywał sie jej na sekretarke.
A nagle wszystko przestało działac!
Może wtedy ona umierała,a jak chciał naprawić zegar to się wszystko włączyło.
Może wtedy "już było po".I zmarła.

ocenił(a) film na 10
Kanibal210

To tak łatwo się nad tym zastanowić.Owe trzy duchy nie lubiały gdy im się przezkadzało,więc gdy któś jak John zakłócał mu spokój musialy go zabić.Jak widzicie każdy któ umierał miał styczności z EVP i tymi duchami a na pogrzebie tej babki co zmarła w wypadku jej mąż mówił:
"Moja żona uwierzyła by w coś takiego"czyli ona tez się kontaktowała,a asystentka skakała ponieważ zobaczyła się w TV i nie chciała innej śmierci chociaz one i tak ją dopadły koniec bez happy endu.

ocenił(a) film na 8
Kanibal210

Skoro każdy widzi to na swój sposób to i ja sobie pozwole sobie dorzucić pare groszy:)
1) Czemu gruby koleś który sie zajmował EVP zginął dopiero po tak długim czasie??
Bo wcześniej nie miał bezpośrednio do czynienia ze złymi duchami.
Kontaktował sie z synem,mężem tej blondyny ogólnie ludzmi którzy umierali śmiercią naturalną
Tym razem zetknął się z bardziej umęczonymi duszami, zabitymi przez mordercę i tym samym zadarł ze złymi duchami i musiał za to zapłacić.

2)Czemu Keaton skontaktował sie z synem??
Bo ludzie którzy umierają mając coś na sumieniu, mając jakieś niedokończone sprawy, jakieś obietnice których nie dotrzymali nie mogą odejść w spokoju i próbują sie skontaktować z bliskimi żeby to naprawić.
A w końcu Jonathan obicał synowi że nic mu sie nie stanie a sie stało i za to chciał przeprosić.

3)Czemu jego żona kazała mu tak za wszystkim gonić??
Była umęczoną duszą.Została zamordowana i chciała żeby Jonathan odkrył co sie naprawde stało i żeby powstrzymał mordercę.Wtedy będzie mogła odejść w spokoju.

4)Czemu żona kazała mu iść na tą aleje uratować tękobietę??
Bo w chwili śmierci była ona w ciąży.Nie dała Jonattanowi dziecka wzwiązku z czym chciała żeby uratował dziecko tamtej kobiety z samochodu.

5)Czemu ta blondyna skoczyła z okna??
Zwykłe opętanie przez duchy, tak jak został opętany ten koleś który zabił zonę Jonattana który też bawił sie w EVP.

6)Jaki był cel duchów??
Złe duchy majątylko jeden cel - opętać, bawić sie swoją ofiarą, nie dać umęczonym duszom odejść w pokoju

Kanibal210

Moja wersja dotycząca wątku śmierci Anny jest taka: Została zamordowana przez gościa z doków, który był szaleńcem, któremu jakiś głos kazał zabijać Przekaz Anny zza światów był ostrzeżeniem, a jednocześnie wskazówką jak wytropić mordercę. Co do 3 dziwnych cieni dla mnie stanowią wątek poboczny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones