Film opowiada historię spotkania Lloyda i Harry'ego i tego, jak to poszli oni do jednej szkoły. Dyrektorem tejże placówki był bardzo przedsiębiorczy osobnik, który całe dodatkowe pieniądze dla szkoły przeznaczał dla siebie. Gdy dowiedział sie, że każda szkoła posiadająca klasę specjalną dostaje dotacje na pierwszych rekrutów, wybrał dwóch największych idiotów z całej szkoły. Oni natomiast mieli skompletować resztę klasy.

Film opowiada o przygodach Harry'ego i Lloyda w czasach szkolnych. Kiedy tylko się poznali, wiedzieli, że pozostaną przyjaciółmi - takimi na dobre czy na złe (czy raczej na głupie i głupsze).

Harry (Derek Richardson) był po raz pierwszy w liceum i potrzebował takiego kolegi jak Lloyd (Eric Christian Olsen), który pokazał by mu co to jest szkoła i na czym ona polega. Być może dlatego, że Lloyd przebywał w niej na co dzień (mieszkał w jednej z jej piwnic wraz z swym ojczymem, który pełnił w tej szkole funkcję woźnego).

Od samego początku znajomości Lloyd Christmas zrozumiał, że w osobie Harry'ego Dunne'a znalazł przyjaciela na całe życie. Harry, który dołącza do liceum potrzebuje kogoś, kto pokaże mu na czym to wszystko polega. Znakomicie nadaje się do tego Lloyd, który mieszka w piwnicy szkoły wraz ze swym przybranym ojcem Rayem, zatrudnionym jako szkolny woźny.