Och, ja go uwielbiam w każdym filmie. Jako wojskowego, seksoholika i narkomana, czy jako Aragorna właśnie:)
Cudowny był! Także mój ulubiony charakter, ale ja mam słabość do czarnych charakterów :D
Nie źle nam przedstawia tutaj postać sławnych instruktorków BUD/S za to oddaję mu szacun. Rewelacja zagrał, ale żeby z miejsca mówić zajebisty to słabo. Aragorna czytając Tolkiena inaczej sobie wyobrażałem i zdecydowanie lepiej mu w roli takiej jak G.I.Jane