Świetny Tom Hardy i Shia LaBeouf ... kapitalny zaś Guy Pearce, który za swoją rolę zasłużył co najmniej na oscarowa nominację! Bardzo sprawnie i zręcznie opowiedziana historia. Wciągają od początku do końca. Reasumując typowe męskie amerykańskie kino o gangsterach ze świetną muzyką w tle. Polecam ... 7/10
Zgadza sie bardzo charyzmatyczne postacie. Świetny Tom Hardy wrecz jak gdyby sie urodzil dla tej roli to samo Guy Pearce ale ten koles potrafi zagrac wszystko na najwyzszym poziomie.
Ale Gary Oldman też był, jak zawsze, bardzo dobry chociaż nie było Go tam wiele.
Oldman odgrywał można powiedzieć rolę trzecioplanową niemalże ... wobec tego ciężko jest zabłysnąć, ale uważam że i tak zrobił różnicę.
Dobry film , ale zdziwko , że nie wykorzystał okazji jak ta małolata się w nim zakochała. Nie pojechał z nią na polankę i nie poruchał.
Nie wierzę w cuda
Pearce rzeczywiście zagrał nieźle. Co do pozostałej wymienionej dwójki... Shia jakoś mi tu nie pasował (być może chodzi o samą postać graną przez niego - łajza lansująca się na gangstera). Zaś Tom Hardy cały film zagrał jedną irytującą miną - ściągnięte usta i zmarszczone czoło. Wypadł moim zdaniem naprawdę kiepsko. Popis swoich umiejętności dał w Bronsonie czy choćby w Wojowniku.
Ogólnie film średni. Błędnie nazywany przez niektórych filmem gangsterskim - to był raczej film obyczajowy z elementami gangsterskimi. Jak już ktoś wspomniał w innym temacie totalnie zepsute zakończenie (i tu od razu uprzedzam - nie chodzi o brak wybuchów, strzelanin itp). Nie chodzi mi o te zakończenie na moście a o rzeczywisty koniec Forresta.
Zgodzę się z Havociem, Hardy wypadł dosyć słabo. Wina jednak nie leży po stronie Hardyego, ale jego postaci. Forrest był małomówny i gburowaty. Trudno zagrać tutaj coś więcej.
Guy Pearce - bezapelacyjnie zdominował ten film. Wybitna gra aktorska
Shia LaBeouf - nie przepadam za nim, ale spisał się świetnie. Był cholernie wiarygodny i przekonujący zarówno w scenach próżnych jak chwalenie się gajerem czy samochodem jak i tragicznych, kiedy opłakiwał śmierć przyjaciela. Bardzo dobra rola, wspaniale odegrana
zgadzam się,cała trójka zagrała świetnie.tom i gary-rewelacja,shia też był autentyczny i zabawny w naśladowaniu filmowych braci.