Nie dojrzałem jednej rzeczy. W jaki sposób głównemu bohaterowi udawało się oszukiwać przy badaniach moczu? (wiem, że mocz był "podstawiony", ale w jaki sposób wypełniał nim pojemnik przy lekarzu)
Pewnie sciskał jedną reką woreczek przyklejony do uda :P lekarz az tak dokladnie go nie obserowal, zreszta z jednej z ostatnich scen widać, że lekarz i tak od samego początku wiedział, że głowny bohater oszukuje i przymykał na to oko.
Przecież wyraźnie lekarz mówi, że od początku wiedział, że ten oszukuje, ale grał razem z Nim bo ma "niedoskonałego" syna, więc rozumie go i wspiera tak, jakby wspierał własne dziecko.
Mówi... oczywistą aluzję, nie wiem jak można mieć jakiekolwiek wątpliwości w temacie? Nie wszystko musi być powiedziane dosłownie aby było jasne.
wyraźnie daje znać że wiedział i mówi ( na przyszłość lewo reczni robią to lewą reką )
Może miał rurkę tuż pod wackiem ? ... w zasadzie mało istotne, nie oszustwo jest tematem filmu a filozofia życia :]
Na początku filmu lekarz mowi, ze rzadko się widuje takie okazale penisy. Musial mieć sztucznego penisa, w którym była rurka.
I to jest chyba klucz do tej zagatki. Ja osobiście podejrzewałem jakiś bardziej drastyczny sposób, np. taki wenflon na penisie, wprowadzający mocz do moczowodu :D Ała...