Przejmująco-dramatyczna historia powstania i rozpadu grupy "eko-terrorystów" znanej jako Earth Liberation Front. Jeden z tych filmów, po których ma się ochotę wyjść na ulicę. Świadomie wyreżyserowany, trzyma w napięciu i nie kończy się dobrze – szczery i mocny dokument. Ostatecznie najwięcej mówi o niemoralnym systemie prawa w USA, choć nie brakuje mu spostrzeżeń odnośnie zachowań człowieka w społeczeństwie.