Kapitan Stefan Berent i porucznik Katarzyna Rogalska jadą do muzeum w Borach, by zabezpieczyć cenny obraz, który - według paryskich informatorów - ma zostać skradziony przez międzynarodowy gang złodziei dzieł sztuki. W nocy zamieniają oryginał na kopię. Po chwili dostrzegają kustosza Janasa, który, nieświadomy ich działań prewencyjnych, również zamienia obrazy. Nad ranem kustosz zostaje zabity.

Interpol otrzymuje sygnały, że międzynarodowa szajka złodziei dzieł sztuki zamierza ukraść bezcenny obraz z zamku w polskiej miejscowości Bory. Przedstawiciele Interpolu przywożą do Polski wykonaną przez siebie kopię obrazu, a z misją zamiany portretów i zabezpieczenia oryginału zostaje wysłany incognito kapitan MO Berent (Andrzej Łapicki) wraz ze współpracowniczką (rzekomo narzeczoną) porucznik Rogalską (Alicja Wyszyńska). Wkrótce okazuje się, że zamiar zamiany obrazów ma nie tylko milicja, a w murach zamku ma miejsce morderstwo...

Milicja otrzymuje sygnał, że z mieszczącego się w starym pałacu muzeum może zostać skradziony cenny obraz. Na miejsce zostają wysłani kapitan Stefan Berent i porucznik Katarzyna Rogalska. Uchodząca za małżeństwo para ma podmienić arcydzieło na zawierającą nadajnik kopię. To z pozoru proste zadanie komplikuje się, gdy ginie kustosz muzeum, a po budynku zaczyna krążyć kilka kopii obrazu. Śledztwo dowodzi, że wszyscy mieszkańcy pałacu mają coś do ukrycia, od makabrycznych żartów, poprzez romans, aż do morderstwa.