PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33191}

Gerry

6,1 4 719
ocen
6,1 10 1 4719
6,9 9
ocen krytyków
Gerry
powrót do forum filmu Gerry

pustka

ocenił(a) film na 1

totalne dno i bezsens.zmarnowanie czasu i pieniedzy.gdybym poszedl na takie badziewie do kina to po skonczeniu seansu czulbym sie conajmniej oszukany.film nie ma najmniejszego sensu,bez pomyslu,fabuly,konceptu,nie ma zadnego przeslania ani tresci.van sant tym razem przesadzil z minimalizmem."last days" sa swietne i poruszajace,w gerrym nie mamy nic tylko pustynna pustke i nude.jeden z najbardziej pustych,nudnych i bezsensownych filmuw jakie w zyciu widzialem.1/10.cala historia sprowadza sie do tego ze dwuch kretynuw beztrosko bez zadnego sprzetu oddala sie od samochodu i bladzi przez caly film po pustyni i gorach.nic nie wiemy o bohaterach,dialogi nic nie wnosza,nie ma zadnych metafor,ani przeslania(doszukiwanie sie jakichkolwiek znaczen w tym pustym jak glowa georga busha obrazie jest zalosne i beznadziejne).caly film moznaby w zasadzie skrucic do 20 minut,i tak mialby tyle samo sensu,a nie tracilby czlowiek czasu na ogladanie go.chociaz lubie powolne filmy i dlugie ujecia,gerry mocno mnie znudzil(ciekawe ze mozna zrobic film o niczym),moge sobie pogratulowac ze wytrwalem do konca poszukujac choc odrobiny sensu.jedyne co mnie zaciekawilo w tym filmie to napis na koncu ze film jest dedykowany kenowi caseyowi(autor ksiazki "lot nad kukulczym gniazdem").

ocenił(a) film na 2
blandest

Zgadzam się gdyby nie takie sceny jak pokazywanie chmur przez 5 minut i pokazywanie twarzy towarzyszy jak idą przez drugie 5 min i tym podobnych scen, Film trwał by z 30 minut i itak był by nudny. Ale podziw dla aktorów ze grali tak długie sceny takie jak ujęcie gdy jeden z nich nie mógł zejść z kamienia i drugi sypał mu piach po to zeby mógł zeskoczyć. Film po prostu nudny (jak dla mnie, bo dla niektórych może być ciekawy:P) myślałem że będzie lepszy 2/10. Pozdro

blandest

Również zgadzam się. Nuda oraz dłużące sie i nużące sceny jak aktorzy idą, idą i iiiidą, albo biegną, biegną i bieeeeeegną. Po co tyle wszystkiego. Lubię jak w filmach mało mówią, ale tutaj to przesadzili, tutaj prawie wcale nie mówią, kilka zdań w całym filmie i to be żadnego znaczenia. Ten film byłby tak samo warty jak by skrócili do tych 20 min. i wycięli te nic nieznaczące dialogi. Najwyżej 1/10, więcej nie dam.

ocenił(a) film na 9
RyH

Zwykle oglądam to co lubię, a ty wręcz przeciwnie. Hm... hojny natomiast jesteś w punktowaniu filmów naprawdę o niczym jak np. "Wzgórza maja oczy". Proszę cię zastanów się zanim coś napiszesz (lub zaczniesz oglądać) Panie RyH.

insulanus

Chciałbym mieć dar przewidywania i również oglądać to co lubię, ale żeby się dowiedzieć czy ten film lubię, muszę go najpierw obejrzeć od początku do końca. Wtedy mogę ocenić: ten film mi się podobał i to co zobaczyłem to lubię.
Miałem okazję obejrzenia jeszcze raz tego filmu, no i tym razem przeżyłem inne doznania. Nie wiem dlaczego, może za pierwszym razem miałem zły dzień, albo byłem zmęczony i nie zainteresował mnie wtedy. Ale ważne to, że opłaca się czasem obejrzeć niektóre filmy jeszcze raz. Tym razem podszedłem do tego z innej strony i musiałem zmienić zdanie na pozytywne. Nie chcę zdradzać w jaki sposób interpretowałem film, lepiej niech każdy widz zrobi to sam.
Muszę zwrócić honor panu 'insulanus' w sprawie filmu "Gerry", ale nie w sprawie filmu "Wzgórza mają oczy". Po pierwsze to nie jest forum do oceniania ludzkich zamiłowań i głosów. A po drugie każdy ma prawo do swojej wypowiedzi i swojej opinii, to i także do swoich przemyśleń. Ja bym nie powiedział, że to film o niczym. Może inaczej go zrozumiałem, ale spodobał mi się ten sposób pokazania życia na jednym kawałku ziemii, bo uważam że wszystko jest możliwe.

ocenił(a) film na 7
RyH

Nie jest to film, który można obejrzeć na kompie po zjedzeniu obiadu.
Gerry wciągnął mnie, od początku do końca.
Nic dodać, nic ująć - van Sant

użytkownik usunięty
seawater

seawater?
a co cię wciągnęło? nie jestes rozczarowany? czego się nauczyłeaś? co wyniosłeś z filmu? bo ja jakos znudziłam się bo ileż mozna czekać na COŚ. idą idą i idą. czasem się spotkają. juz myślałam że znajda to auto czy jak. albo swój mocz wypiją. a tu się nic nie dzieje. nic.

ocenił(a) film na 9

a mnie się cholernie podobał i bardzo wciągnął, choć może to się wydawać niemożliwe. przede wszystkim dzięki pustynnym krajobrazom. nie wiem, gdzie to było kręcone, ale mi przypominało Dolinę Śmierci, moje ulubione miejsce na świecie. Poza tym wydaje mi się, że my ciągle czegoś w życiu szukamy. Przynajmniej ja tak mam i wiem, że choćbym nie wiem co robił to tego nie znajdę, a Gerremu się udało (uważam, że to była jedna, ta sama osoba, a nie dwie) dlatego wg mnie film jest bardzo pozytywny. Gerry zabił w sobie to czego nie lubił (cechy te symbolizował Affleck) a na to trzeba ogromnej odwagi. Tak oto narodził się jeden z moich superbohaterów - Gerry.

Cellardoor_2

dokladnie...film byl krecony w Dolinie smierci...tylko dziwi mnie cale to ich zagubienie...bo Dolina ma wprawdzie 250 km dl..ale szerokosci ma od 8 do 25 km i z tego co sie orietuje po obu stronach drogi wiec trza byc lewym zeby nie dojsc do jednej..

Cellardoor_2

a jeszcze sprawdzilem na mapie przez srodek tez ida drogi :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones