PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=667370}
6,5 2 278
ocen
6,5 10 1 2278
7,3 7
ocen krytyków
Gloria
powrót do forum filmu Gloria

które nie znają piosenki Budki Suflera "Nie umiesz kochać".
A tak poważnie to film o świecie zdominowanym pozorami, konsumpcją czy dbałością o własną kondycję fizyczną. Bohaterka filmu jak może tak się stara tym wymaganiom podołać. Chodzi na jogę, tańce, śpiewa sentymentalne piosenki o miłości jadąc samochodem. Uczęszcza na dyskoteki. Stara się oszukać swój wiek, aktorka grająca główną rolę jest kobietą wyjątkowo atrakcyjną, kładąc nacisk na sprawy drugoplanowe. Ale w chwilach samotności, wieczorem czy nocą kiedy ściera z twarzy makijaż dominuje smutek i pustka. Może nie umie kochać, bo związek, który się rysuje na horyzoncie traktuje bardzo zaborczo, ale też powierzchownie i instrumentalnie. W zasadzie nic dobrego z niego nie ma szansy się urodzić. Żąda od partnera zerwania ze swoją poprzednią rodziną, jak one prawdopodobnie kiedyś zrobiła ze swoją. Próba urodzinowa po dziesięciu latach to porażka.
Wysiłki bohaterki, aby nadać swemu życiu sens są skazane na porażkę. Powinien być on skierowany w innym kierunku, a wtedy dzieci może będą odbierać telefony i nie będą wyjeżdżać za granicę.

ocenił(a) film na 7
pessoaa

To smutne, że tak powierzchownie, na opak zrozumiałeś ten film.

ocenił(a) film na 7
pointless

A jakieś argumenty? Może warto uzasadniać. Mimo wszystko.

pointless

a ty jak go zrozumiałaś?

ocenił(a) film na 9
pessoaa

Mnie się wydaje że brakuje ci "doświadczenia i lat" żeby zrozumieć ten film. Zgadzam się z przedmówcami, że chyba nie wiele z niego zrozumiałeś.
Chciałeś/Chciałaś argumentów:
1) Stosunki z rodziną ma bardzo dobre - patrze na to z perspektywy zarówno matki jak i córki. Wie o ciąży córki, wie o jej planach.
Spotka się z dziećmi dość często. A że dzieci nie mają czasu? Tak toczy się życie. Dzieci mają dla niej czas, ale nie tyle ile ona go potrzebuje. Ale tak jest zawsze.
2) Zaborcza miłość? Według mnie powinna dać facetowi kopa w d... już po pierwszym wyskoku.
Bo to nie jego rodzina nie potrafiła dorosnąć, tylko on nie potrafił wyjść z roli opiekuna. Dla mnie facet który wychodzi w środku spotkania bez słowa, bo jego 30 letnia córcia zadzwoniła - słabeusz, który daje się manipulować. Dzieciom trzeba pomagać - ale mądrze.
Nie wiem gdzie widziałeś tam zaborczość? Że od faceta z którym miała zamiar być dłuższy czas wymagała, żeby przedstawił ją córkom?
3) Tańczenie, chodzenie na jogę, śpiewanie - i co w tym złego, że kobieta robi to co lubi?
4) A że szuka kogoś, z kim będzie mogła spędzić resztę życia, bo mąż ją kiedyś zostawił? Chyba nic dziwnego.




ocenił(a) film na 7
Ma_da21

Film widziałem prawie półtora roku temu i trudno mi się teraz odnieść do pewnych szczegółów poruszonych w Twoim wpisie. A często „diabeł tkwi w szczegółach”.
Nawiążę jednak do klimatu, który, moim zdaniem, dominował w tym filmie, bo inaczej nie widziałbym sensu jego powstania.
To film o kobiecie w średnim wieku, która żyje pozorami, oszukuje samą siebie i nie jest zdolna do prawdziwej miłości bo ten typ tak ma. Nie umie sobie poradzić z problemem upływającego czasu, chce go zatrzymać różnymi sposobami zamiast skupić się na sprawach ważniejszych. W jej życiu dominują pozory, a sceny w samotności wieczornego mieszkania obnażają to bezlitośnie.
Dlaczego impreza urodzinowa jest tak sztuczna i kończy się porażką?
Dlaczego dzieci tak naprawdę unikają kontaktów sprowadzając je do nieodbieranych telefonów? To dobre relacje?
Co do kopa w d…, to film nie o Tobie. Ona szuka.
Nic złego w aktywności fizycznej, każdemu się przydaje. Tylko liczy się kontekst.
A szuka bo jest samotna, a jest samotna bo miłość to dla niej zbyt duże wyzwanie. To coś więcej niż zewnętrzny blichtr i sprawność na poziomie jogina.

użytkownik usunięty
pessoaa

Tak jak już poprzednicy napisali, nie za bardzo zrozumiałeś, o co chodzi. Chyba dlatego, że bardzo stereotypowo podszedłeś do sprawy.

ocenił(a) film na 2
pessoaa

Stereotypowe jest podejście kobiet które odpowiedziały na jego opinię stereotypowo i seksistowsko do oporu;)Tak to jest jak się nie można przyznać że kobieta też jest słaba psychicznie i poszukuje...tak było, jest i będzie

Ma_da21

"2) Zaborcza miłość? Według mnie powinna dać facetowi kopa w d... już po pierwszym wyskoku."

Zamiast tego dała d... na pierwszej randce. Naprawdę, bardzo dojrzała osoba.

ocenił(a) film na 2
pessoaa

Pessoaa zgadzam się z Twoją oceną filmu w 100%

ocenił(a) film na 7
pessoaa

To, ze chodzi potańczyć czy na jogę lub sobie śpiewa sentymentalne piosenki to znaczy że stara się oszukać czas, czy uważasz że te czynności są przypisane tylko dla młodych ludzi?
To nie ona traktowała związek powierzchownie lecz jej facet, ona dzieliła sie z nim swoim światem ale on jej do swojego nie dopuszczał. Bo niby egoistyczne dorosłe córki nie uczące się nie pracuj tego nie zrozumieją. A może on tak naprawdę nigdy nie rozstał się ze żona. Po co niby szedł do domu z zakupami? W domu były córki i zona. Więc niby gdzie na horyzoncie rysował się związek? Jedyne co jej się rysowało to wypady do hotelu na seks o ile córki nie będą jego potrzebować! W jej postępowaniu nie było nic zaborczego, opowiedział jej że się rozwiódł, wiec jeśli ją traktował poważnie nie miałby problemu przedstawić ją dorosłym córkom. Jeśli tego nie chciał zrobić to albo nie było rozwodu albo nie traktował jej poważnie albo jedno i drugie… A córki no sorry rozumiem gdyby to były małe dzieci ale życie na smyczy dorosłych niesamodzielnych kobiet to żałosne.
Impreza urodzinowa nie byłaby żadna porażka gdyby nie zachowanie jej faceta, hm faceta raczej głupiego dzieciaka, który bez pożegnania podziękowania urywa się i leci do domu. No żałosne i uważam ze tylko inny facet równie niedojrzały tego nie zauważy.
Ona niby żądała zerwania ze swoim mężem. To niby dlaczego mąż miał wyrzuty sumienia że nie był na urodzinach dziecka? Nie był bo miał zapewne nowy związek i olał żonę i dziecko, normalka!
Dzieci niby wyjechały przez nią zagranice? Córka jechała do faceta z którym była w ciąży to niby specjalnie zaszła w ciąże z cudzoziemcą? O matko ! Co Ty oglądałeś, bo z całą pewnością nie „Glorie”
To dopiero stereotypowe odbiór filmu o kobiecie, owszem o kobiecie nie młodej, ale czy to takie ważne ona zwyczajnie starała się żyć, być szczęśliwa, może fatycznie bawić się za wszelka cenę ale zwyczajnie miała pecha bo spotykała samych palantów, ale czy to musi az tak dziwic… c'est la vie. …

ocenił(a) film na 7
sylbow

Gdzie napisałem, że wymienione przez ciebie czynności są przypisane tylko młodym ludziom? Reżyser z arsenału różnych środków wybrał akurat te aby pokazać stan ducha bohaterki. Tyle. Film ma tytuł „Gloria” i jest portretem pewnej kobiety, niemłodej już, próbującej „zatrzyma uciekający czas”. To nie film o jej facecie, córkach, imprezach urodzinowych czy dzieciach, które gdzieś tam są. Odebrałeś film inaczej, masz do tego prawo, ale to nie zmienia faktu, że kobieta pokazana w tej fabule właśnie na oczach widzów przegrywa swoje życie i rozpaczliwie próbuje coś zmienić, zbudować coś trwałego. Inaczej nie widzę sensu kręcenia tego filmu. On jest próbą pokazania, że wartości są gdzie indziej i żaden jogging, jazda na rowerze, rapowanie czy fitness tego nie zmienią. Twój odbiór jest „poprawny politycznie”, albo zgodny z obowiązującymi schematami. „Każdy jest kowalem własnego losu”, a nie „ma pecha bo spotykała samych palantów”. Czy to dziwi? Nie … c’est la vie.

ocenił(a) film na 7
pessoaa

Otóż napisałeś ‘Chodzi na jogę, tańce, śpiewa sentymentalne piosenki o miłości jadąc samochodem. Uczęszcza na dyskoteki. Stara się oszukać swój wiek” Nie uważam aby osoba po 50 tak spędzając czas usiłuje oszukać czas. Moim zdaniem pragnęła żyć pełną piersią, szukała też bliskości. I z całą pewnością na naszych oczach nie przegrywa swojego życie ona da sobie radę, właśnie na ślubie się otrzęsła z porażki. Gorzej z tym żałosnym i bezwolnym Rodolfo który niby się rozstał ale cały czas jest uzależniony od rodziny i chodzi na ich smyczy. Dla niego nie ma już ratunku to jest toksyczne uzależnienie. Wbrew twoim oczekiwaniom Gloria nie zamierza jeszcze kłaść się do trumny i oczekiwać na śmierć – odnoszę wrażenie ze masz takie oczekiwania wobec kobiet w jej wieku. Jej życie na tym niepowodzeniu nie kończy się choć też na nowo nie zaczyna. Po prostu trwa, bez względu na wzloty i upadki losu.
Sorry nie chcę Cię urazić, ale moim zdaniem nie zrozumiałeś tego filmu. Nie odpisuj mi lub pisz jak chcesz ale nie chce mi się marnować czas i odpisywać bo to co piszesz to jakiś dziwny zlepek cytatów, frazesów itp. Przeczytaj sobie może jakiś opis lub recenzję może to poszerzy Twój odbiór. I bynajmniej nie piszę tego złośliwie bo zdarza mi się to tez czasami robić.

sylbow

Das stimmt!!!!

gonia68


Sylbow zgadzam sie z Toba calkowicie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones