może po prostu to nie jest film dla ciebie, bo według mnie jest genialny, oglądałam go wiele razy i nigdy mi się nie nudzi. Ciekawa fabuła, zero kiczu i nie spoglądałam na zegarek ani razu. ulubiona <3

Zgadzam się bardzo dobry film animowany który w bardzo dobry sposób przedstawia dwa światy ...świat śmierci i świat żywych .Film ten nie ma na celu wzbudzić akcję i napięcie u widza ! to smutna historia o miłości na tych właśnie dwóch płaszczyznach o których wcześniej wspomniałam .

zgadzam się film genialny, a jeśli ktoś pragnie akcji to niech sięgnie po filmy akcji ;)

Dokładnie ...większość ludzi nie rozumie oczywistych przesłanek i doszukuje się czegoś czego nawet nie powinien szukać w takim filmie animowanym ! Ludzie nie psujcie oceny jeśli nie rozumiecie o czym jest ta opowieść ;) radzę obejrzeć jeszcze raz tym razem doszukując się istotnego przekazu ! to tak jakby Chuckowi Norrisowi towarzyszył sam Freddie Kruger xD raczej takiej mieszanki nigdy nie zobaczymy więc.... szukajcie tam gdzie znajdziecie ;D

Dokładnie;)

Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. Co cię pokusiło żeby oglądać coś tak nie dla ciebie? Liczyłeś na zombie, boom, krew, więcej zombie itp? Nie można traktować poważnie ani twojej oceny ani ciebie, skoro dałeś tej animacji 1. Nie dla psa kiełbasa. :P

Po prostu, ktoś kiedyś mi polecił ten film, jako świetny. Więcej nie będe nic oglądał z polecenia, bo tego dziadostwa to nawet filmem nazwać nie można.

To nie je film to je animacja :P
To może nie coś dla ciebie, ale proszę nie dawaj jedynek tylko dlatego ze to film nie w twoim guście. Animacja ta wygląda pięknie, wszystko wygląda i brzmi tam jak należy. Choćby tylko za to powinno się już dać ocenę wyższą od twojej . Chyba nie widziałeś filmu na 1. Twoja ocena jest bez sensu.:P

Każdemu filmowi, który nie jest w moim guście, daje jedynke.

Sorka ale twój sposób oceniania jest idiotyczny. Już za samo nazwisko Burtona jako reżysera i Deppa podkładającego głos powinno się dać ocenę co najmniej dobrą . Nie o taką Polskę walczyłem!

Nie zapominajmy o H.B.Carter :D

Fajny avatar ;)

A dziękuje (chyba że to nie do mnie). Słuchasz Nirvany?
Jak szukasz fajnego filmu/ wywiadu to polecam Kurt Cobain o synu. :P

No pewnie że słucham, kocham Nirvane, to moja religia. A gdzie można dorwać ten dokument?

A no....istnieją pewne źródła, torrenty się zowią. :P

No jest na torrentach, dzieki. Ja polecam film Nirvana - Niedopowiedziana historia.

A spoko dzięki, jeszcze nie słyszałem o takim. :)

A gdzie go oglądałeś?

Mam na DVD, jakieś 7 lat temu był w gazecie Popcorn.

Na allegro niecałe 5 dych.

I takim powinni dawać bana

tłusty lubi tylko idiotyczne polskie komedie ;) za granicą jest diabeł ;)

A właśnie, a propos ... czy da się jakoś napisać do administracji z prośbą o usunięcie tego użytkownika?
Takie tam kablowanie. ;)

Możesz zgłaszać nadużycia przy jego postach podawać powody i mieć nadzieje. Szansa znikoma.

Bo dekle bez gustu, bo to coś co ty masz gustem nazwać nie można, zawsze dobrym filmom będą dawać jedynki. No ale jak wiadomo, wirtualne 128 IQ.

Pierwsza podstawowa zasada- warto film oceniać wg gatunku.
Nie można mieć pretensji do czystego dramatu, że był za poważny i nie zabawny. Nie można mieć pretensji do filmu poetyckiego, że nie jest filmem akcji.
Przez Twoją ocenę (1) ktoś lubiący ten gatunek może zrezygnować z obejrzenia filmu. Ocena 1 to praktycznie samo dno. Czy ten film był aż tak zły? Czy nic, zupełnie nic nie ma w sobie cennego? Elementów oceny filmu jest sporo (treść, gra, el. techniczne, muzyka, konwencja (realizacja gatunku), itp.). Ty kierowałeś się zapewne wyłącznie wrażeniem ogólnym. Nie lubię tego gatunku, więc dam 1. Skoro nie lubujesz się w tego typu filmach, to po co oglądać...
Zapewne stąd pretensje innych filmwebowiczów. Sama ocena 1 jest kontrowersyjna, należałoby się z niej porządnie wytłumaczyć. Jeszcze argumentacja: "nie w moim guście- daję 1". A stwierdzenia "badziewie, tego nie można nazwać filmem" zupełnie NIC nie wnoszą, są nawet niedorzeczne.
Może warto się zastanowić, zanim kolejny film ocenimy na 1?

Zaciekawił mnie twój post i muszę odpisać.
To ja się może odniosę do 1 zasady nie rozumiem twojej zasady i powiem ci że to jest najgłupsza rzecz jaką można napisać, jesteś w stanie ocenić film obiektywnie wg gatunku?? he kobieto no chyba że oglądasz film 12 godzin i analizujesz każde słowo, ruch, muzykę itp. Jakby ludzie oceniali filmu wg gatunku- to oglądanie filmu nie miałoby żadnego sensu każdy z nas musiał by mieć str-iktem zakodowane jak oceniać film tego gatunku pod jakim kątem hehehe dla mnie film kompletnie nie miał by żadnego sensu. Samo pojęcie "film" my sie tutaj bawimy w krytyków filmowych lecz wybacz proszę ale obiektywna ocena filmu wymaga spojrzenia na mnóstwo kategorii.
Następne " ktoś lubiący ten gatunek może zrezygnować z obejrzenia filmu" nie prawda nie sugeruję sie innych oceną ponieważ tutaj TUTAJ na filmwebie każdy oceniać wg swojego upodobania!
Może jemu podoba się ten gatunek filmu, a nie spodobała mu się fabuła. Przypomnę że ta bajka ma się cechować też dobrą akcją połączoną z czarnym komizmem ja to tak ujmę.
filmewebowicz co to jest??? ;D Twoje pisanie o obiektywności i spojrzenia na film z wielu perspektyw i twoja ocena "profesonalna" aż mnie wkurza że można tak bezmyślnie pisać i razi.
A wiesz dlaczego ja daje 2. Za humor który gdzieniegdzie był a drugie 1 za sam pomysł z postacią gnijąca panna młoda. Nie podobał mi sie kompletnie sens bajki.. mógł wymyślić coś lepszego bo sam pomysł na tą postać jest genialne i tylko to!

Pozwolę sobie się wtrącić. Wydaje mi się, choć mogę się mylić, że użytkownik powyżej miał na myśli ocenianie według gatunku w trochę innym znaczeniu. Co mam na myśli? A otóż to, że nie chodzi o samo dogłębne analizowanie filmu według rozpiski zawierającej wszystkie konieczne cechy, jakie tego typu film posiadać musi, lecz o dzielenie widzianych obrazów na kategorie tematyczne. Użytkownik smalczyk130 zarzucił, że w tej animacji nie ma akcji i fakt, zgadzam się z nim. Czy jednak powinno być to dominującym kryterium obecnym przy wystawianiu oceny filmowi tego typu? Gdybyśmy mówili o produkcji, gdzie trup leje się gęsto, a seksowne kobiety naprawiają samochody, to za brak akcji wystawiłbym słabą notę. Może nie jedynkę, bo nie mam w zwyczaju nie doceniać chociażby kunsztu reżysera, czy też muzyki, lecz po prostu adekwatną do mojego gustu cyferkę. Jednakże wizja Burtona nie miała w założeniu zaskakiwać i trzymać w napięciu, tylko zachwycać prostotą i oryginalnością. To zupełnie inna bajka, która nie powinna być oceniana według tych samych kryteriów, co chociażby "G.I.Joe" czy "Skazani na Shawshank".
Pozdrawiam serdecznie.

Wszystko się zgadza ale piszesz dosłownie to samo co ja prócz "kwestii co miał na myśli innym znaczeniu". Jak się pisze takie zdanie to się je inaczej ujmuje, jeżeli użytkownik ma co innego na myśli. Ja jasnowidzem nie jestem.
piszesz o dominującym kryterium i jest ono tylko jedno wg mnie własny gust, podkreślę twoje słowa "lecz po prostu adekwatną do mojego gustu cyferkę" wydaje mi się ze nic innego nie pisałam tylko cały czas o tym. Chyba ze sam/sama siebie nie rozumiesz albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Dla mnie to nie miało znaczenia czy jest akcja czy je nie ma nie podoba mi się fabuła jest ogromna strata takiej postaci jak gnijąca panna młoda.. Ocena wg mojego gustu i tyle i sam/sama tak oceniasz nie wiem i nie pojmuje w czym ty chcesz dyskutować. Co C daje ten komentarz no chyba tylko sobie szkodzisz brakiem zrozumienia.

"Jak się pisze takie zdanie to się je inaczej ujmuje, jeżeli użytkownik ma co innego na myśli. Ja jasnowidzem nie jestem. "
No widzisz, ja z twojego postu zrozumiałem, że nie rozumiesz samej idei dzielenia na grupy i uważasz to za idiotyczne.
"Chyba ze sam/sama siebie nie rozumiesz albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. "
Ja jasnowidzem nie jestem. :)

że co !!!!!O.o żarty sobie robisz "dzielenia na grupy i uważasz za idiotyczne" albo ty masz co nie tak z głową albo ja bo to co piszesz się z niczym nie klei i nie ma żadnego sensu.
Idei dzielenia grupy?? pytanie jakie grupy ????? o czy ty mówisz . Określ siebie w jakim temacie się wypowiadasz żebym mogla odpowiednio ci odpowiedzieć . Bo na razie nie rozumiesz o czym ja pisze a tym bardziej siebie odnoszę takie wrażenie czytając bezsensowne wypowiedzi..

"To ja się może odniosę do 1 zasady nie rozumiem twojej zasady i powiem ci że to jest najgłupsza rzecz jaką można napisać, jesteś w stanie ocenić film obiektywnie wg gatunku?? he kobieto no chyba że oglądasz film 12 godzin i analizujesz każde słowo, ruch, muzykę itp. "
W moim komentarzu sprzed 8 godzin odniosłem się do tego stwierdzenia. Twierdzisz, że zasada oceniania według gatunku to najgłupsza rzecz jaką można napisać i że ocenianie filmu obiektywnie według jego typu jest niemożliwe. Właśnie o tym mówiłem- że źle zrozumiałeś to, co kolega powyżej chciał przekazać.

"że co !!!!!O.o żarty sobie robisz "dzielenia na grupy i uważasz za idiotyczne" albo ty masz co nie tak z głową albo ja bo to co piszesz się z niczym nie klei i nie ma żadnego sensu. "
Cóż, jeśli w dwóch moich poprzednich komentarzach nie zauważyłaś ani trochę nawiązania do tego, co ty tutaj głosisz, to chyba nie będę się już trudził. :)

to teraz ja Ci coś powiem, nie napisałam ze jest to nie możliwe, bo na świecie jest bardzo dużo profesjonalistów w dziedzinie filmu, którzy tworzą nawet własne film i potrafią ocenić film obiektywnie bo to ich zawód. Lecz tak jak napisałeś sam oceniasz wg gustu przypomnieć Ci. Sam nie rozumiesz co piszesz, piszesz to samo co ja mało tego nawet że oceniasz wg gustu wiec jakie możesz mieć pojęcie o ocenianiu filmu g gatunku obiektywnie. Wiem to i stwierdzę żadne!!!!.
A to co kolega chciał przekazać to dobrze zrozumiałam innego znaczenia to raczej nie ma.
Koleś weź sobie przeczytaj co piszesz o czym piszesz jak oceniasz, co ja pisze.
Aby oceniać film co do gatunku to najpierw trzeba sie na tym znać. Sens żaden w oglądaniu i w rozrywce dlaczego bo to jest nie możliwe. Jeżeli się na tym znasz albo masz jakieś ogólnikowe pojecie to wiesz o czym mowie.

Nadal nie rozumiesz tego, co próbuję przekazać, bo mówiłem o dzieleniu na gatunki, a nie oceniania według gatunku. Zreszta czytanie twoich komentarzy jest okropnie trudne, muszę je czytać kilka razy żeby zrozumieć choć ogólny sens. Także pozdrawiam, tej rozmowy nie było, skoro tak trudno jest zrozumieć sens czytadnego tekstu.

ocenianiu* Zresztą* czytanego*

"A otóż to, że nie chodzi o samo dogłębne analizowanie filmu według rozpiski zawierającej wszystkie konieczne cechy, jakie tego typu film posiadać musi, lecz o dzielenie widzianych obrazów na kategorie tematyczne. Użytkownik smalczyk130 zarzucił, że w tej animacji nie ma akcji i fakt, zgadzam się z nim. Czy jednak powinno być to dominującym kryterium obecnym przy wystawianiu oceny filmowi tego typu? Gdybyśmy mówili o produkcji, gdzie trup leje się gęsto, a seksowne kobiety naprawiają samochody, to za brak akcji wystawiłbym słabą notę. Może nie jedynkę, bo nie mam w zwyczaju nie doceniać chociażby kunsztu reżysera, czy też muzyki, lecz po prostu adekwatną do mojego gustu cyferkę."
Dobra niech będzie "dzielenie na gatunki" teraz mi wytłumacz co to ma do oceniania i 1 komentarza użytkownika który napisał wyraźnie " Pierwsza podstawowa zasada- warto film oceniać wg gatunku" Co ty chcesz udowodnić przekazać!?O.o Bo to co napisałeś w 1 komentarzu się nie ma składu i ładu zaczynając od dzielenia na gatunki a kończąc na ocenianiu wg własnego gustu!

jedyne co mi przychodzi do głowy po kilkakrotnym czytaniu twojej bezsensownej wypowiedzi to tylko jedna myśl mi przychodzi : może tobie chodzi o to ze warto oglądać wg gustu tzn. jeżeli ktoś lubi horrory niech ogląda same horrory tylko w tej dyskusji to nie ma żadnego znaczenia bo ja np lubie takie bajki ktoś inny tez ale po oglądnięciu bajki no akurat ta wersja z takim sensem i mi sie nie podoba i jakie to ma znaczenie oglądanie wg gatunku???? w tym momencie to ze np lubię czarne komedie to nie znaczy ze dam wszystkim 10 k...a O.o no chyba ze jeszcze o coś innego ci chodzi.

Nadal nie rozumiesz, a ja jestem znudzony próbowaniem wytłumaczyć ci, że zrozumiałem twój komentarz tak, a nie inaczej i się z tym po prostu nie zgodziłem. Podsumowując: chodziło mi o dzielenie filmów na kategorie gatunkowe i potem ocenianie według własnego gustu, nie o zastanawianie się, czy film jest dobry w swoim gatunku, czy też nie. Filmy o różnych tematykach powinny być oceniane inaczej, według innych kryteriów. Mam nadzieję, że teraz rozumiesz. Jeśli nie, przeczytaj jeszcze raz, i jeszcze raz. I może jeszcze jeden raz. A jeśli i to nic nie da, to już nie wiem co na to poradzić. :) Pozdrawiam i życzę wielu ciekawych filmów.

Piszesz nie logicznie, nie rozumiesz siebie dlaczego: napisałeś to samo co ja(ocenianie wg własnego gustu)! Piszesz nie zastanawianie się czy film jest dobry w swoim gatunku czy tez nie tylko ze ja nic takiego nie napisałam wręcz przeciwnie ocenianie wg gatunku właśnie ma to na celu. Filmy o różnych tematykach powinny być oceniane inaczej wg innych kryteriów, ja nie znam innych jak własny gust jeżeli mówimy o zwykłym odbiorcy wiec jakich????
Jeżeli ja lubię horror to nie znaczy ze dam wszystkim horrorom ocenę 10...Gust.
Powtarzam napisz po prostu ze sam siebie nie rozumiesz i tworzysz masło maślane, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo coś ci się pomyliło i po problemie.

I nadal nie rozumiem o co ci chodzi, więc dobrze, że już zakończyłem dyskusję. :)

Nie rozumiesz raczej udajesz brak zrozumienia....mnie dalej ciekawią kryteria... człowieku pisałeś to samo co ja wiec nie wiem po co zaczynałeś nawet tą dyskusje .......chciałeś zabłysnąć inteligencją.........

międzyczasie wnerwiłeś mnie trochę........bo musiałam odpisywać, czas poświęcać na twoje masło maślane.

patrze parze i mój post jest bardzo zrozumiały tym bardziej że jest to wypowiedź skierowana to twoich słów co tam jest niezrozumiałego?O.o

Piszesz tak chaotycznie, że dostaję oczopląsu. To jest niezrozumiałe. Gdybyś od początku pisała jak człowiek ręką, a nie nadwyrężonym kopytem to nie zaistniałoby żadne nieporozumienie. Jakoś wszyscy inni rozumieją moje wypowiedzi, lecz nie ty. Pytałem znajomych co próbujesz mi przekazać lub co miałaś na myśli i nikt nie mógł tego rozszyfrować. Więc czy to aby na pewno moja wina?
Ach, i jeśli tak cię wnerwia odpisywanie na komentarze, to po co się udzielasz na forum? :)

hahahahaah.. nie masz sie jak bronić to przyczepiasz się niezrozumiałości, ja pytałam też znajomych i każdy mnie rozumie a wiesz co powiedzieli o tobie ze piszesz jedno i to samo mało tego ze sam siebie nie rozumiesz.
Zostałeś skompromitowany własną głupotą a konkretnie "masłem maślanym" i jakimiś wymyślonymi kryteriami prócz tych które ja podałam.
"Piszesz nie logicznie, nie rozumiesz siebie dlaczego: napisałeś to samo co ja(ocenianie wg własnego gustu)! Piszesz nie zastanawianie się czy film jest dobry w swoim gatunku czy tez nie tylko ze ja nic takiego nie napisałam wręcz przeciwnie ocenianie wg gatunku właśnie ma to na celu. Filmy o różnych tematykach powinny być oceniane inaczej wg innych kryteriów, ja nie znam innych jak własny gust jeżeli mówimy o zwykłym odbiorcy wiec jakich????
Jeżeli ja lubię horror to nie znaczy ze dam wszystkim horrorom ocenę 10...Gust.
Powtarzam napisz po prostu ze sam siebie nie rozumiesz i tworzysz masło maślane, albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo coś ci się pomyliło i po problemie. "
Co tutaj nie rozumiesz bo ta wypowiedz jest skierowana wyłącznie do twoich słów.
Weź nie udawaj bo pisze bardzo zrozumiale natomiast ty we własnych wypowiedziach schodzisz na takie tematy ze sam ich nie rozumiesz mało tego piszesz to samo co ja ..
Człowieku wyszyłeś na nie powiem kogo.!!! Rozbawiłeś mnie tym brakiem zrozumienia najlepiej jest tak napisać po takiej wtopie heheheheheee. A mnie dalej ciekawią te twoje kryteria mistrzu!!!O.o

Jednego nie rozumiem- po prostu mówię ci, że nie rozumiem co piszesz, a ty zamiast napisać to bardziej zrozumiale czepiasz się mnie. Chyba nie mamy już o czym rozmawiać. :)
O.o!!!!!!!!!!!

I nie mowilem o jednym komentarzu, tylko że nie rozumiem całości. I to ponoć ja czytam bez zrozumienia. ;) Żegnam.

I nie chodziło mi o niezrozumienie twojej opinii, bo to jest jasne, tylko problem z rozczytaniem komentarzy. Przecinki i poprawność nie bolą, naprawdę:) I nie widzę co jest tak takiego do rozumienia, że zarzucasz mi brak umiejętności czytania. No ale rozumiem, są ludzie, ludziki i parapety.

hehehehe.....dobre
Powtórzę się nie rozumiesz własnych słów ani tematyki filmu!
Kontekst który usilnie chcesz uzyskać jest niezrozumiały, nielogiczny. Ciągle tworzysz pleonazm, przez co ja nie mogę zrozumieć w jakim celu i jaki tego jest sens.
Osoba która ma chodź ogólne pojęcie tak jak ja na temat filmów, czytając komentarze dobrze wie o czym pisze. Ja dobrze zrozumiałam twoje słowa i wiem co masz na myśli lecz ty nie potrafisz to odpowiednio sformułować, związku z czym piszesz to samo co ja.
Obrażaniem kogoś i brakiem zrozumienia nie osiągniesz nigdy zamierzonego celu, wręcz przeciwnie stoczysz nie bardziej pozbawiony jakiekolwiek kultury klasy i poziomu wiedzy.
Ja rozumiem że mogło Ci się pomylić w samym wyrażeniu samego siebie, lecz to nie jest powód to obrażania kogoś kosztem własnych błędów.
Teraz dam ci przykładu braku zrozumienia samego siebie: "Jednego nie rozumiem- po prostu mówię ci, że nie rozumiem co piszesz,-I nie chodziło mi o niezrozumienie twojej opinii, bo to jest jasne", "Następne " ktoś lubiący ten gatunek może zrezygnować z obejrzenia filmu" nie prawda nie sugeruję sie innych oceną ponieważ tutaj TUTAJ na filmwebie każdy oceniać wg swojego upodobania!-lecz po prostu adekwatną do mojego gustu cyferkę" Wydaje mi się że więcej nie trzeba!;)
Truizmu w mojej wypowiedzi nie muszę tłumaczyć;D

*stoczysz się bardziej......

:)

No tak, przecież twoja gadka o moim braku wiedzy nie jest formą obrażania. To ja ciągle mieszam cię z błotem, no oczywiście. Reszty nie skomentuję, bo wytworzy się cykl., a osobiście rozmowa z tobą mnie nudzi, skoro tak samo jak ja nie możesz zrozumieć komentarzy drugiej osoby i tworzysz niepotrzebny konflikt po jednym prostym komentarzu. Po co?