Też miałam podobne wrażenie. Skoro myśli się że że to animacja komputerowa a tymczasem jest to poklatkowa to tym co animowali ten film należą się owacje na stojąco.

Zmęczyli się chyba co nieco , ale zrobione jest genialnie. :))) Na pewno dodali jakieś efekty ale zasadniczo , obraz był robiony poklatkowo.

No właśnie, jak dla mnie najlepsza bajka, sposób tworzenia, oryginalna fabuła, piękna muzyka i genialne dobrane głosy...10/10

"Męczyli" się nad tym aż pięćdziesiąt pięć tygodni.

3 lata, nie 55 tygodni. Sama scena gry Victora na fortepianie zajęła genialnym animatorom 14 tygodni. Wielka męcząca i czasochłonna robota. 32 zdjęcia, aby stworzyć jedną sekundę filmu, także można sobie nieźle policzyć. Dobrze było, jak w ciągu dnia zrobili choć tę sekundę. A jedynie komputera użyto, aby dodać kolorów tłu, przyciemnić bądź rozjaśnić, ale wszystkie postacie animowane były ręcznie. Nawet w pierwszej scenie latający ptak, a w ostatniej motyle, jedyne, do czego użyli komputerów, to usunięcie przezroczystych żyłek, które te postacie trzymały w powietrzu.
Owacje na stojąco! <3

Odniosłem wrażenie, że robaki (ta zielona larwa od Emily + pajęczyca) były zrobione komputerowo.

O ile się nie mylę to pajęczyca i welon Emily którego nie mogli z animować tradycyjnie.

welon Emily jest tradycyjnie, wpletli w niego druciki żeby wyglądało jakby poruszał go wiatr. Robale też są tradycyjne

Ja także byłam przekonana ze to animacja komputerowa! Musze powiedzieć że efekt pracy ekipy to arcydzieło! Świetne! Mimika twarze postaci i ich mimika powala. BRAVO

film jest naprawdę świetny ! Oby takich więcej !

cudowny klimat.uwielbiam takie. no i oczywiście wielkie brawo dla twórców za wspaniałe kukiełki. pięknie.

Całość wspaniała (animacja, muzyka, głosy, kostiumy), tylko ten cholerny angielski humor ! :/

Też mi się tak z początku zdawało. A poza tym to najbardziej podobała mi się Emily Gnijąca Panna Młoda. Była najładniejsza!

Jestem pełna podziwu dla całej ekipy filmowej! Genialna robota..
Muzyka, zdjęcia, głosy i cały ten klimat.. Zgadzam się z Wami wszystkimi- film arcydzieło.

bardzo fajna bajka ale cholernie duzo piosenek,

To nie bajka tylko animacja ;) Dużo piosenek? :) Raptem cztery, a mi jeszcze było mało. W "The Nightmare Before Christmas" było już więcej. Ja uważam, że utwory śpiewane były genialne i na najwyższym poziomie. Nie lubisz takich śpiewanych akcentów w filmach? :D

to ja tylko dopowiem o kur....... żeby ktoś się jeszcze tak męczył w naszej epoce, jeszcze bardziej chylę czoło