O ile pewne wartości są ponadczasowe,o tyle sposób narracji już nie. Dzieło niezwykle archaiczne...Wydaje mi się,iż jeśli chodzi o filmy naznaczone takim piętnem czasu, to obronną ręką wychodzą jedynie obrazy surrealistów.
Sam jesteś archaiczny, a twój sposób rozumowania naiwny i amatorski. Wszystko się starzeje i twój obecny filmowy firmament też za sto lat będzie archaiczny i jakiś amator ignorant o tym gdzieś napisze. Bach też archaiczny, bo teraz króluje elektryczny pop i raperstwo? A van Gogh archaiczny w porównaniu z komputerowymi grafikami? Ogarnij się i przestań pleść bzdury. "Golem" jest wysmakowany wizualnie, wręcz malarski, ileż tam zróżnicowanych ujęć kamery i jak fantastyczne dekoracje wykonane bez komputerów i w dobie inflacji, a historia jest opowiedziana zgodnie ze swoimi czasami i tylko kompletny ignorant może porównywać to do współczesnego kina, na ogół też łatwego do skrytykowania (pustka przekazu, nadmierna brutalizacja, efekciarstwo, plastik, jeszcze mam wymieniać?). Może jeszcze potrzebowałbyś u Wegnera kolorów? Ogarnij się. Porównywanie starego kina do współczesnego jest idiotyzmem, a już na pewno twierdzenie, że jest naznaczone piętnem czasu w sensie negatywnym, jak to usiłujesz forsować. Otóż nie, dane dzieło sztuki rozpatruje się z uwzględnieniem roku, w którym powstało, tylko i wyłącznie, po to jest periodyzacja.
Według mnie Gabinet doktora Caligari warto obejrzeć, chociażby dla klimatu, który jest znakomicie stworzony przez autora zdjęć.