PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38681}

Golem

Der Golem, wie er in die Welt kam
7,0 1 410
ocen
7,0 10 1 1410
7,0 5
ocen krytyków
Golem
powrót do forum filmu Golem

Na początek postanowiłem „naskrobać” pare słów o tym właśnie filmie. Jak się okazuje jako pierwszy, a szkoda...Bardzo jestem ciekaw opini innych użytkowników forum na jego temat. Film jest moim zdaniem jak najbardziej godny uwagi i polecenia ! Znajdą się na pewno tacy, którzy wyśmieją Golema za jego archaiczność i zdziwią się, że jeszcze komuś takie kino się podoba , czy co więcej budzi jęk zachwytu. „Der Golem” jest jak podróż w czasie, podróż do korzeni kinematografii. W dzisiejszych czasach, kiedy to kino grozy zdominowane jest przez najnowsze zdobycze techniki filmowej, komputerowe efekty, kiedy reżyserskie lub aktroskie rzemiosło, zastąpione zostają kosmicznymi efektami i morzem bezsensownej przemocy, rzekomo tworzących dobry horror, podróż do początków tegoż gatunku może być dla niektórych ucieczką od tej beznadziejnej teraźniejszości.
„Der Golem” po ponad 80 latach od swojego powstania lub może daltego, że powstał ponad 80 lat temu, zadziwia swoją niezwykłością. Wizualna magia w tym filmie jest wszechobecna, namacalna w każdym kadrze, w każdym ujęciu. Mistrzowska scenografia oraz wspaniała gra światła i cienia tworzą niezwykły nastrój. A świat, w którym dzieje się akcja utworu, pełen tajemnic, zagadek, sprawia wrażenie wyjętego prosto z baśni. Dopełniająca całości muzyka jest również godna uznania. Można by rzec, że filmy z dawnych, zamierzchłych już czasów kina, nudzą, nie dostarczają żadnych wrażeń, czy co najwyżej dostarczają lecz znikomych. Wszelkie efekty wizualne mogą śmieszyć niż podobnie jak gra i zachowania aktorów. Na pewno znajdą się tacy, którzy tak wyrażą się o Golemie. Film ten zawiera wszelkie niedoskonałości dawnego kina, lecz czy nie jest fascynująca taka podróż do początków horroru, obrazująca jak rodził się ten gatunek ? Każdy ma prawo do swojego zdania na temat sztuki filmowej, do krytyki wobec filmu z tamtych lat. Współczesne kino, wydawać by się mogło, ma przecież do zaoferowania widzowi o wiele więcej niż produkcja z lat ’20. Lecz osoby mniej „wyniszczone” wszelkimi nowoczesnymi bajerami oferowanymi przez dzisejszy horror na pewno docenią Golema.
„Der Golem” Paula Wegenera to dzieło, czy też jak dla mnie arcydzieło, niezwykle fascynujące i urzekające. Seans z tym filmem dostarcza wielu wrażenń i emocji. Po obejrzeniu zostaje w pamięci na bardzo długo...może nawet na zawsze. Zmusza również do zastanowienia nad współczenym filmem grozy oraz filmem w ogóle. Film ten pozostanie dla mnie dziełem wybitnym i ponadczasownym i na pewno jeszcze nie raz po niego sięgne, co polecam również innym

ocenił(a) film na 8
Nosferatu_6

...zgadzam się w 100%...
...ponadczasowy i magiczny...

Nosferatu_6

Bardzo ciekawa obrona starego, ekspresjonistycznego kina! Twój głos zdaje mi się bardziej dotyczyć całej tej formacji, niż samego "Golema".
Trochę tylko nie zgadzam się z Twoją opinią o przeżyciu wielkich emocji, dzięki tak wiekowemu kinu. Dla mnie filmy sprzed 1925 r. to jednak przede wszystkim dokumenty czasu. Nieraz bardzoo ciekawe i fascynujące, ale jednak już emocjonalnie wychłodzone. Mam tu tylko 2 wyjątki: "Gabinet doktora Caligari" oraz filmy Chaplina. Te autentycznie przeżywam.
Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
Woyciesz

Widzę, że od czasu mojego postu zajrzało tutaj pare osób...a przede wszystkim onejrzało ten film :)

Osobiście film ten dostarczył mi wielu emocji...może nie takich jak współczesne horrory, ale takich innych...każdy odbiera sztukę filmową po swojemu.

Nosferatu_6

Pamiętam, że kiedyś owy film leciał na TVP Kultura. Mam nadzieję, iż znowu go puszczą, ostatnio mam ogromną chęć na oglądanie niemych filmów, z wyjątkiem idiotycznego Chaplina.

ocenił(a) film na 10
Questor

Dlaczego uważasz Chaplina za idiotycznego ???

Może to kwestia gustu, ale mnie osobiście jego komedie - te nieme, czy też komedie Bustera Keatona np. bawią o wiele bardziej od większości współczesnych !
Dynamizm, mnogość gagów - wiele zapisało się już na stałe w historii kina, niedługi czas trwania w którym zawarta jest esencja komedii filmowej oraz cały urok kina niemego...

Nosferatu_6

Według mnie, właśnie ekspresjonistyczne, przedwojenne kino wywołuje o wiele większe emocje niż dzisiejsze produkcje. Kiedy widzę niemy, 'brudny', pozbawiony często klatek w kadrach ('skokowe' ruchy), oraz 'migającym' oświetleniem i mroczną muzyką, wówczas naprawdę się BOJĘ. Czuję się nieswojo, nie w swoich czasach, czuję, że mam do czynienia z czymś dla mnie obcym. A jako, że zawsze byłem zwolennikiem tandety i starych efektów specjalnym to na mnie własnie takie rzeczy wywołują ogromne wrażenie.
Świetnie zadziałał na mnie 'Gabinet Doktora Caligari', Golema obejrzę niedługo, i wątpię, bym się zawiódł...
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Bruce_Lee

Z Chaplina polecam film The great dictator - uśmiałem się przy nim co nie miara - wspaniała krytyka rządów Hitlera.A Golem - oczywiście starszy,ale specyficzny przez to i muzyka na wysokim poziomie

ocenił(a) film na 10
Hegemon_3

Hje hje ja własnie przed chwilą go obejrzałem i mi się bardzo spodobał, to chyba pierwszy niemy film jaki obejrzałem. Postac golema jest niesamowita, te jego miny naprawde czasami moga przerazic(choc czasami bawią ;]). Ogolnie to wyobrazenie zydow przez niemcow za jakis czarownikow ktorzy wzywaja czarne moce by ozywily golema są super ;]. Ale w koncu Mojżesz nie daje sobie w "kasze" dmuchac i gdy zobaczyl smiejacych sie ludzi Cesarza ukaral ich niemilosiernie, dobrze, ze rabin dzieki czarnym mocom przywolal Golema ktory uratowal szkopow, co za paradoks. Troche juz pozno wiec pewnie jakies bzdety napisalem ale ................................................................(usnął i slini sie na klawiature)........................

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones