Kto chce obejrzeć niechaj nie czyta...jak to podstarzały muzyk Nate spotyka na swej drodze kobietę ze skrzydłami, cudem uniknąwszy śmierci uciekają w siną dal; on ma nadzieję zarobić na niej-ona mu ufa. Niemniej, jak to zwykle bywa, nie wszystko idzie zgodnie z planem-ona staje się więźniem "Szczęściarza"-złego...mafioza? Ale,że historię tę między bajki można włożyć, Nate rzuca się z wieży, a Lily rozpościera swe skrzydła do pierwszego w życiu lotu, schwytuje Nate'a i odlatują.... Ja przepraszam, ja się nie nabijam. Ale, o czym właściwie jest ten film?!? Tolerujmy odmieńców? Czy uwierzmy w wilkołaki, wampiry i kobiety ze skrzydłami? 3 znane nazwiska wystąpiły w czymś takim o niczym.. Przykro mi-nie polecam.
Szkoda że kompletnie nie zrozumiałaś tego filmu. Moim zdaniem film jest świetny, a kluczem do wszystkiego jest ostatnia scena kiedy Nate w objęciach anioła widzi miejsce swojej egzekucji. W tym momencie staje się jasne, że "bajkowa" historia którą obejrzeliśmy to przedśmiertna wizja a nie rzeczywistość.
Nie zarzucaj komuś,że nie zrozumiał filmu. Ja go odbieram tak, a nie inaczej. Beznadzieja.
dokładnie tak.Przyznam szczerze że na początku się mocno męczyłem...ale właśnie końcowa scena zmienia wszystko,cały punkt widzenia...do tego stopnia że obejrzałem jeszcze raz żeby zwrócić uwagę na szczegóły:)
Zgadzam się! Finałowa scena jest niezwykle zaskakująca, chociaż.... od razu po scenie egzekucji zastanawiałam się, jakim cudem udało mu się przeżyć. Piękny film. Dla mnie 8/10 z serduszkiem. Nie ogarniam średniej na filmwebie.
zgadzam sie z KARY71 trzeba troszke sie wysilić zeby zrozumieć coś więcej od bolka i lolka film w czasach totalnego g...a płynącego do nas przez ocean film wręcz rewelacyjny 8/10
I po co zaraz obrażać innych internautów? Kultura wypowiedzi też o czymś świadczy. Niemniej-pewnie, najlepiej od razu ubliżyć tylko dlatego, że posiada się odmienne zdanie.
w kwestii kultury pokaż mi w moim poscie jedno słowo które ciebie osobiscie obraziło a wysyłanie do bolka i lolka nie jest w zaden sposób obrazliwe to przecież klasyka polskiego ekranu gdzie tu obraza ogarnij sie to tylko słowa krytyki n ie podniecaj sie
i tu sie mylisz dyskusja zawsze ma sens ale niektórzy nawet na dyskusje sa zbyt delikatni więc nie powinni sie wychylać w miejscach takich jak to bo Filmweb jest miejscem dla ludzi lubiących podyskutować
To ja się do dyskusji włączę, ale nie tej o filmie tylko tej o kulturze. :)
"żeby zrozumieć coś więcej od bolka i lolka" to na pewno nie jest konstruktywna krytyka, bardziej wygląda na wypowiedź- być może nie z zamierzeniem- nacechowaną jakąś taką agresją.
"ogarnij się" to jakiś psychoniewiadomoco naszych czasów, bo niby nie jest obraźliwe, ale ma nacechowanie negatywne, tak jakby adresat chciał powiedzieć: "ej, łupku, wysil trochę swój ptasi móżdżek! że też ty tego nie widzisz, idioto!"
A już stwierdzenie "nie podniecaj się" woła o pomstę do nieba. Jeśli szanowny/a pan/pani nie widzi w tym stwierdzeniu niczego obraźliwego to doprawdy zgodzę się z nagini, że dalsza dyskusja nie ma sensu.
Jak widać lubię sobie podyskutować. I wcale nie chcę nikogo obrazić.
mi sie tam film tez nie podobal i gadka jaki to on jest swietny tego nie zmieni. Jedyna mocna strona tego filmu jest soundtrack
Megan to jedyny powód dla którego obejrzałem ten film prawie do końca (taki glut, że końcówki już obejrzeć nie mogłem, a i spać mi się chciało). To film porno czy historia o Indianinie?
właśnie zaczęłam oglądać, ale po pól godzinie wymiękam, szkoda, że w programie nie było takiego opisu jak w Twoim poście... ale nie obejrzałam - nie oceniam