po prostu aż żal mi niektórych, może byłoby lepiej gdyby nie wprowadzali tego filmu do polskich kin i nie poprowadzili źle kampanii reklamowej. wstyd! aż żal dupę ściska jak widzę niektóre komentarze. jestem zażenowany tym cyrkiem, który tu widzę. "Audition" stał się okrropnie niedocenionym filmem na tej świetnej stronie. a sam film jest niemalże genialny. wciąga, przeraża, poraża oryginalnością. to jest FILM. ale głupia sytuacja z drugiej strony - na IMDB jest ocena 7.4/10(czyli dość wysoka), a tutaj 6.5.... ludzie... trzymajcie mnie...
Moze po prostu polskich widz nie lubi takich klimatow? Mi osobiscie tez nie bardzo przypadl do gustu, widzialem mnostwo bardziej 'oryginalnych' filmow. Zauwaz ze IMDB to strona ogolnoswiatowa, a FW polska - trzeba uwzglednic roznice kulturowe, mentalnosc, itp sprawy:)
Faktycznie, nota słabiutka. A szkoda...wielka szkoda. Miejmy nadzieję, że już niedługo pójdzie w górę :)
Hej:) Zaintrygowałes mnie Twoja opinia:) Ja jestem fanka japońskich horrorów... Tylko mam pewien problem ze zdobyciem tego filmu:( Moze mozesz mi pomóc?? Gdzie moge go znaleźć?? Z góry dzieki:)) Pozdrawiam
Film jest dostępny w sieci wypożyczalni m.in. WideoWorld i Beverly Hills. Chyba widziałem go do kupienia w MediaMarkt. Na marginesie - całkiem niezły film - biorąc pod uwagę specyfikę japońskiego kina, która wielu osobą faktycznie nie przypada do gustu. Ale to kwestia ZROZUMIENIA JAPOŃSKIEJ MENTALNOŚCI - prawdę mówiąc wolę japońskie kino grozy niż niektóre, daremne popłuczyny Made In Hollywood. Pozdrawiam fankę japońskiego kina. Jeśłi będziesz miała kiedyś ochotę podyskutować na ten temat to chętnie popiszę z Tobą na ten temat.
racja chłopie - też się dziwie tym osobom. Chyba my tez jestesmy Polakami i nie chodzi tu o zadna mentalnosc. Co za bzdurne tłumaczenie. Film jest ewidentnie dobry no ale widocznie nie dla kazdego sie nadaje.
Lubię horrory i to bardzo ;) Moje ulubione filmy to Salo, Men behind the Sun, Saw, Cube, Omen, Texas Chainsaw Massacre (wersje stare) etc,
Jednak Audition dałem zaledwie trzy gwiazdki, bo jest nudny, nie przerażający, przewidywalny, strasznie monotonny etc.
Na pewno Visitor Q udał się bardziej Takashi'emu Mikke.
Dawno nie widziałem takiego słabego horroru, wynudziłem się podobnie na Dark Water, czy Boogey manie
A KTO POWIEDZIAŁ, ŻE TO HORROR???!!! Audition to jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek powstały.
Jezu a czy wy wiecie że istnieje coś takiego jak gust? To co podoba się wam nie musi podobać się mnie i odwrotnie. Po drugie ocena jest wystawiana przez społecznośc więc jeżeli jest niska, znaczy to że większości film się nie podobal i sama strona nie jest temu winna. Pomyśleć, potem napisać :/
tylko na tym łez padole multipleksy pochłaniają tysiące widzów wciskając im np apocalypto :/// a arcydzieł już mało kto chce oglądać
choć z drugiej strony co by było jakby wszysycy byli tak pokręceni jak Miike to chyba strach pomyśleć :)
Gra wstępna 8/10.
Jak na razie Visitor Q rządzi, ale Gozu czy Dead or Alive też w czołówce :)
I tyle do obejzenia :)
feazaurus rex - wiem, co to jest gust, ale po prostu wstyd - filmweb ma niską notę dla "Audition", a IMDb aż 7,4(!! - i słusznie). A takie popłuczyny jak(tu nie będe oryginalny) "Dom woskowych ciał" ma na IMDb chyba 5,5/10, a na filmwebie 7 z dużym bagażem. Gdzież ta sprawiedliwość? "Gra wstępna" powinna pozostać ciekawostką - powinni oglądać ją ci, co chcą i lubią kino azjatyckie. Bo ci którzy zaczynają swoją przygodę z horrorem azjatyckim od tego filmu - robią błąd. Trzeba być choć amatorem tegoż kina, by docenić jego zalety. Dziękuję, pozdrawiam.
Szczerze to ja będę w takim razie dla Ciebie również osobą niezrozumiałą, gdyż mi się ten film w ogóle nie podobał.. I o wiele milej\ciekawiej oglądało mi się właśnie chocby ten śmieszny dom woskowych ciał. I wątpię bym musiał byc wielkim znawcą azjatyckiego kina, by powiedziec, że jest to obraz nudny, i zamiast dreszczy łapało mnie ziewanie, a jedyny niepokój panował w mym sercu jak patrzyłem na licznik czasu i to ile się będę jeszcze musiał męczyc :/ Z jednym się jednak zgadzamy, ocena 6 z bagażem również mnie wielce zaskoczyła... gdyż powyzej dwóch bym nigdy nie dał. Śmieszy mnie też opinia, iż jest to świetny horror psychologiczny, bo zgłębienia ludzkiego umysłu ja tu żadnego nie dostrzegam. To oczywiście moja subiektywna opinia i szanuję, a nawet cieszę się, że ktoś uważa inaczej, w końcu czym byłoby kino jakby podobało się nam to samo :)
Choc powiem wam szczerze, ze bardzo ciekawi mnie co was takiego w tym filmie poruszyło i co się spodobało. Albo co ktoś wyniósł bądź wyczytał z konkretnych scen... bo dla mnie tam nigdzie nic nie ma... A przykładowo Broken Flowers doceniłem właśnie po rozmowach z ludżmi i postach o ów filmie (wtedy doszedł do mnie geniusz Jarmusha), może w tym przypadku jest tak samo. Pozdrawiam.
Jeśli wg Ciebie nowy "House of Wax" jest ciekawszy od "Audition", to o czym tu wogóle gadać...
hahaha widać, że osoba, która założyła ten temat jest niewątpliwie człowiekiem z klasą o wysokim poziomie kultury osobistej, pogratulować tak cudownie asertywnego sposobu wyrażania uczuć i opinii odnośnie "audition"...
mi też nie podobają się oceny np. "piratów z karaibów 3" i nie obrażam z tego powodu innych... ten post jest po prostu niesmaczny... w jednym można przyznać autorowi rację... "aż żal d... ściska jak widzę niektóre komentarze"...
Racja. Niektórym najwyraźniej się wydaje, że jak ktoś ma inne zdanie od nich to jest żałosny. Dziecinada.
Nie czuję się amatorką tego gatunku, z japońskich horrorów widziałam tylko Nieodebrane połączenie, ale temu filmowi dałam 10/10.
A polskim gustom lepiej się nie dziw i nie zastanawiaj, bo nerwy stracisz, a w najgorszym wypadku również włosy na głowie. W odpowiedzi natomiast usłyszysz niesłychanie oryginalne i jakże erudycyjne: "De gustibus non est disputandum". [Wniosek z autopsji]
Wg mnie film jest dość przereklamowany w świecie horroru. Ten film nie wytwarza klimatu a fabuła jest dosyć rozwlekła. No, ale obecnie w kinach i tak nic lepszego nie ma. Hills Have Eyes 2, White Noise 2, Hostel 2.... śmiech na sali.
Nie powiem,że film zachwyca on po prostu jest genialny!
Fabuuła naprawdę ciekawa,laska też niezła no i ostatnie 20 min.filmu wymiatają.Film nie dla każdego - dlatego trzeba go rozumieć i potrafić docenić.
Ja nie znajduję w nim niczego genialnego 0_o To taki typ jak Hostel...przez więcej niż połowę filmu nic się nie dzieje, to znaczy dzieje się, ale nic wartego takich achów i ochów:| Nie wiem czym wy się tak zachwycacie? Końcówką w której kobieta torturuję mężczyznę?komicznym zachowaniem jego syna:)?czy tym, że pogmatwali na koniec wszystko?
Jeśli ktoś daje temu filmowi 10 na 10 lub 9 na 10 to stawia go na tej samej półce co Omen, Egzorcysta, Rosemary's Baby czy Suspiria a to już jakieś nieporozumienie...
Pozdrawiam.
Film ma w przybliżeniu ocene 7 więc jest "dobry"
Ogólnie uważam że oceny na filmweb są bardzo zawyrzone, ocena 5 (czyli wg skali "OK") to już kompletny gniot, a niższe zdarzają sie naprawde żadko..
"Jeśli ktoś daje temu filmowi 10 na 10 lub 9 na 10 to stawia go na tej samej półce co Omen, Egzorcysta, Rosemary's Baby czy Suspiria a to już jakieś nieporozumienie..."
Faktycznie nieporozumienie, bo "Audition" jest o wiele lepszy (nie licząc "Dziecka Rosemary", choć i tak wolę "Wstręt");)
Trochę to śmieszne z twojej strony...to tak jakby porównać muzykę pop do Mozarta.
O tym filmie za parę lat nikt nie będzie pamiętał w przeciwieństwie do starych klasyków horroru i taka jest właśnie różnica.
cześć
Jak na razie minęło lat 8 i film jest pamiętany. Zapewne przez najbliższe kilka lat również nie zniknie z filmowej mapy. Faktycznie Miike to trochę taki niekonwencjonalny Mozart, a w gruncie rzeczy czym jest "Egzorcysta" czy "Omen" jak nie popem - sam Stephen King pisał, że to filmy dla mas (czyli pop właśnie), szerzące strach jaki akurat wtedy był modny, że udało się akurat stworzyć dzieło to bardzo dobrze.
A "Audition" nie jest filmem popowym, jest dla miłośników akurat takiego kina, o czym świadczy fakt, iż nie podoba się on wielu na FW. Zobaczymy jak będzie jego sytuacja wyglądać w przyszłości, może będzie pamiętany w podobny sposób jak np. filmy Jodorowsky'ego?
Nie chodziło mi o pop w sensie popularny użyłem tego porównania po to aby pokazać przepaść między tymi filmami tak jak w muzyce widoczna jest ona między Mozartem a tanecznym ?umcyk umcyk? właśnie?
Dla mnie 10 to ocena powyżej której nie można się już wzbić czyli film gdzie wszystko jest idealne Ja po obejrzeniu tego filmu nie miałem odczucia idealności. Dobry a idealny dla mnie to jest jakaś różnica. I porównując film w którym podoba mi się dosłownie wszystko do dobrego filmu co do którego mam wątpliwości nie mogę postawić ich na tej samej półce.
PS. to że film jest taki undergroundowy to nie zawsze znaczy, że jest lepszy:)
PS 2. Nie jest to zły film ale 9 lub 10 to za dużo jeśli porównać go do innych filmów.
cześć.
Rozumiem, ja trochę z premedytacją przeinaczyłem sens Twojej wypowiedzi:)
Szanuje Twoje zdanie, dla mnie nie pozostaje tu nic więcej do dodania, a np. w wspomnianej przez Ciebie "Suspirii" brakuje mi trochę aby dać filmowi 9, choć nie uważam go za nieudany, a właśnie bardzo dobry. Ale każdy ma nieco inne oczekiwania względem filmu, nie mam zamiaru nikomu mówić, że moje są lepsze. I ja też nie lubię "umcyk umcyk" i całego popowego (również filmowego) zalewu.
Underground to to nie jest, ale znów masowy film również - coś pomiędzy.
Pozdrawiam.
zaraz mnie zjecie ;D
Moim zdaniem ocena jest adekwatna do filmu. Za duzo w tym filmie to się nie działo, liczyłem na coś lepszego.
ale ocena oceną- jeśli 904 osobom nie podobał się- to trudno, dali ocenę, a średnia sama wyszła
Siemka :)
Szukam właśnie tego filmu gdzie go mogę obejrzeć ?
I jak znacie jakieś podobne filmy lub przynajmniej dobre horrory to jestem zainteresowany.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
No wreszcie! Długo czekalem żeby ten film obejrzeć.
Jason1-> bedzie leciał 14 listopada na Ale Kino.
pzdr
a czego spodziewasz po widzach, ktorzy lubia tandetne i gowniane filmy?
zyjemy niestety w spoleczenstwie, ktore nie lubi wychodzic ponad przecietna ... po przeciez pan kowalaski sobie to czy tamto o mnie pomysli ...
a, ze film genialny to sie zgadzam, jeden z moich ulubionych
pozdr ;) i bez nerwow ludzi nie zmienisz ;]
Że niby ten film jest nudny? Zapewne 9-ta symfonia Beethovena mniej wpada w ucho niż hit disco polo a
komedia z Jackie Chanem jest przystępniejsza w odbiorze niż Odyseja Kosmiczna 2001. Z tym, że niektórzy
ludzie szukają w filmach i innych dziełach kultury nie tylko rozrywki, ale też innej rzeczy. Sztuki. Problem w
tym, że niektórzy ludzie nie poznaliby prawdziwej sztuki nawet gdy ta kazałby im zjeść własne wymiociny.