PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564230}

Grawitacja

Gravity
6,6 221 323
oceny
6,6 10 1 221323
7,5 39
ocen krytyków
Grawitacja
powrót do forum filmu Grawitacja

Niedociągnięcia

ocenił(a) film na 6

Film w miarę ok, jednak są pewne rażące niedociągnięcia. Najbardziej zdziwiło mnie to, że zarówno na stacji rosyjskiej jak i chińskiej nie było ani jednego żywego człowiek lub nawet trupa. No przecież na tych stacjach pracuje zawsze po kilkanaście osób i co się nagle z nimi stało? wyparowali? Inna trochę bez sensu wg. mnie scena to puszczenie Cloneya w przestrzeń kosmiczną przez główną bohaterkę. Przecież w stanie nieważkości wystarczy minimalna energia aby nadać ciału ruch, a pieprzenie że liny nie wytrzymają jest bez sensu. A poza tym nie mam pojęcia jak moduł pani doktor przetrwał wejście w atmosferę skoro był tylko kawałkiem metalu. Przecież coś takiego zaraz by się stopiło i usmażyło główną bohaterkę. Promy kosmiczne są pokryte specjalnymi płytkami ceramicznymi wytrzymującymi 4000 st. C, a w filmie moduł którym się poruszała był zbudowany wyłącznie z metalu. Podsumowując, film powalający widokami, ale mało wiarygodny i fabuła też niezbyt wysublimowana. daję 6/10.

Zielik4

W ISS siedzi na stałe od 2 do 6 osób. W filmie była mowa że się ewakuowali. Co do "modułu pani doktor" to był po prostu lądownik pojazdu Sojuz. Osłona termiczna jest tam jednorazowa w przeciwieństwie do tej na wahadłowcach.

Co do sceny z linami to pełna zgoda - głupota ;)

ocenił(a) film na 8
KaczoR_4

Ktoś to tłumaczył tzw. przypadkiem karuzeli. Na ile prawdziwy to przykład, trzeba obejrzeć raz jeszcze i zbadać ;)

edi_nie_oglada_filmow

Nie było tam siły odśrodkowej (jak na karuzeli) bo na filmie widać ze stacja kosmiczna się nie obracała. Clooney po puszczeniu liny pozostałby wiec w tym samym miejscu ;)

ocenił(a) film na 8
KaczoR_4

Nie zastanawia was, jak to możliwe, że po wspomnianych w filmie 90 minutach ponownie pojawiają się odłamki? Nie do końca jest to zgodne z prawami fizyki. Jedno okrążenie stacji po orbicie to około 91,5 minuty. Czyli wracamy w to samo miejsce i znowu odłamki? Musiałyby "stać w miejscu". W takiej sytuacji grawitacja by nie próżnowała i części satelity natychmiast by spadły na ziemię.

Pete30

Ogólnie film jest na bakier z prawami fizyki w paru scenach ;) Oczywiście miało to na celu wywołanie napięcia u widza. Moim zdaniem przesadyzm był niepotrzebny. Pamiętacie jak JEDEN odłamek powłoki zniszczył prom Columbia?

ocenił(a) film na 5
Pete30

Dokładnie.
Główny "silnik napędowy" akcji tego filmu jest całkowicie oderwany od rzeczywistości. Skoro wszystkie satelity i stacje kosmiczne poruszają się na orbicie, więc mają wspólną, zbliżona prędkość obwodową. Nie ma więc możliwości, żeby odłamki zestrzelonego satelity co ok. 90 minut trafiały w bohaterów, bo albo te odłamki musiały by stać w miejscu, albo bohaterzy. W jednym i drugim przypadku natychmiast zaczęli by spadać, więc nie trafili by na siebie.
Druga sprawa, to rzekoma "reakcja łańcuchowa" uszkodzeń kolejnych satelitów. Owszem, w teorii możliwe jest, że odłamki jednego uszkadzają kolejne, ale energia odłamków każdego kolejnego uszkodzonego satelity byłaby coraz mniejsza, ponieważ przy każdym uderzeniu jest ona częściowo zużywana na rozerwanie mocowań takich elementów lub ich odkształcenie, więc przy 2-3 "ogniwie" takiej reakcji uderzenie kolejnych odłamków mogłoby jedynie spowodować znikome uszkodzenia w następnych satelitach, a nie całkowite rozpadnięcie się ich.
Również bezwładność jest tutaj potraktowana z dużą swobodą. Wspominana już wielokrotnie scena z linami jest tutaj doskonałym przykładem. Jeśli lina potrafiła sama zapleść się wokół nogi i utrzymać się na niej, to równie dobrze można utrzymać drugą linę, na która działa taka sama siła. Tylko nie wiadomo, skąd ta siła miała by się pojawić - stacja i bohaterowie nie wirowali, więc siły odśrodkowej nie było, również nie poruszali się względem tej stacji, wiec po prostu byli zawieszeni w przestrzeni w tej samej odległości od siebie.

ocenił(a) film na 4
Zielik4

Zawyżona ocena tylko z uwagi na wspaniałe zdjęcia, reszta do zniesienia tylko dla Amerykanów. Twórcy filmu chyba nie maja pojęcia co to fizyka :-)

ocenił(a) film na 8
Zielik4

Nie rozumiem jednego. Dlaczego oceniajac film piszecie o wiarygodnosci scen? Przeciez to nie dokument! To film fabularny!

ocenił(a) film na 8
agatap86

Jak pewnie widzisz, moja ocena filmu jest dosyć wysoka. Jeżeli zaś chodzi o komentowanie wiarygodności to chyba normalne, że tego oczekujemy od filmu tego typu?

agatap86

zgadzam się z tobą, to jest film fabularny liczy sie rozrywka, ogladalnosc itp. chyba kazdy zdrowo myslacy czlowiek nie oczekuje od takiego filmu jakiegos przesadnego realizmu ? chcecie realizmu to bierzcie sie za ksiazki, poza tym co wy mozecie wiedziec o kosmosie ???
wielcy odkrywcy

ocenił(a) film na 6
Zielik4

Chińska stacja jest pusta od prawie roku. I nie dokuje tam żadne zapasowy Shenzhou, bo dla kogo? Chyba że w filmie przyjęli, że jest jakaś załoga na stacji, a w takim wypadku rzeczywiście brakowało choćby jednego, nawet martwego Chińczyka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones