Dla plastikowych widzów, jedzących plastikowe żarcie. Marny scenariusz i dialogi. Niektórzy piszą, że "trzyma w napięciu". Ciekawe tylko gdzie? Ta oszałamiająca technika to nic innego jak na siłę wciśnięte powiększone zdjęcia NASA robiące za tapetę gdzie chmury są statyczne, a wszystkie obiekty zachowują się jak kauczukowe piłeczki. Już prędzej przekonałbym się do nagrywania technikami używanymi w filmach z lat 60 i 70. Ten film to z pewnością SF - jest tak niewiarygodnie głupi, że szkoda słów.
PS Zapomniałem o takiej głupiej oczywistości - jak zwykle w stację Wielkiego Brata uderzają szczątki rosyjskie - mogli się chociaż wysilić na szczątki chińskiego, indyjskiego, francuskiego czy innego satelity. Podtekst jak zwykle ten sam.
Obejrzenie filmu na dużym ekranie nic by nie zmieniło, film to jedno wielkie dno i tyle w temacie
Obrazajac mnie tylko dlatego, że mam inne zdanie niż Ty świadczy o braku inteligencji. Chciałeś zabłysnąć ale coś Ci nie wyszło
Tu nie o ocenianie osoby chodzi. Skoro ktoś w tym filmie nie dostrzega tego, że jest on dobrze zrobiony to taki ktoś sam nie błyszczy inteligencją.
,,Pseudoznawac co się na wszystkim zna,, a masło jest maślane, kawa kawowa, gówno gówniane. Kwintesencja intelektu.
Acha, bo nie było totalnej rozpierduchy, laserów i innych zabawek? Film jest rewelacyjny! Ale dla dzieci NEO zbyt trudny do zrozumienia. Czyli dla Ciebie też!
Gościu, ogarnij się. herman44 ma prawo oceniać film tak, jak chce. Podał powody, dla których dał tak niską ocenę, i możesz się z tym nie zgadzać, ale nazywanie go "dzieckiem NEO" jest po prostu żałosne. Każdy ma swoje zdanie i nie możesz zmuszać kogoś, aby je zmienił. To tak, jakbyś zmuszał weganina do zjedzenia mięsa. To idiotyczne. Jeśli będzie chciał zmienić swoje zdanie, to zmieni je sam, ale ty go nie zmusisz.
PS Sorry za powtórzenie kilka razy "zmusisz". :P
Cóż to za powody? "Marne dialogi", Czy w sytuacji w której znaleźli się bohaterowie filmu powinni dowcipy sobie opowiadać? A może wiesze recytować? "Statyczne chmury" Żeby nie wydawały się statyczne wiatry na Ziemi musiały by wiać z prędkością tysięcy km/h. "Powiększone zdjęcie NASA". Może należało aktorów i całą ekipę filmowa wysłać w kosmos i kręcić zdjęcia bezpośrednio na orbicie? Wtedy na pewno były by na wskroś realistyczne.
Jeśli on uważa, że dla niego dialogi są marne, to wie lepiej. Też tak zresztą uważam.
"Czy w sytuacji w której znaleźli się bohaterowie filmu powinni dowcipy sobie opowiadać? A może wiesze recytować?"
W wywiadze z Clooneyem było napisane, że jak się nudził podczas zdjęć, opowiadał dowcipy. Gdybym był w kosmosie i zostałoby mi tylko trochę tlenu, żeby się rozluźnić, opowiadałbym dowcipy. A że to tlen wyczerpuje? Gadanie z kompanem także, więc jeden pies, zwłaszcza, gdyby nie było szans na ratunek.
Sądzę że gdybyś znalazł się w takiej sytuacji to byś zwyczajnie narobił w gacie ze strachu.
Musiał być szczątki rosyjskie - inaczej tekst iż 'sami siebie zestrzelili' nie byłby taki zabawny ;)