no super, trafia do mnie taka argumentacja. pomińmy doskonale zmaszczoną fabułę, która od połowy filmu się rozlatuje w szwach, tekturowego protagonistę i jeszcze bardziej tekturowego antagonistę i marne aktorstwo, co tam, grunt że były doooobre elementy ataku/obrony...

Pewnie masz racje, ale jak siedze ktoras godzine z kolei na nocce to az tak dokladnie nie przygladam sie wszystkiemu, bo moja spostrzegawczosc jest juz oslabiona ;p Ale fabula az tak doszczetnie sie chyba nie rozpada ;p

Przestan chrzanic, ze sie nie przyglądasz bo cos.. ty wgl sie nie znasz, nie udawaj kogo kims nie jestes. Jestes laikiem i tyle, dlatego dales 8.. nie masz swojego zdania, wstydzisz sie wyrazic opinie? Nie interesujesz sie kinematografią to nie chrzan bzdur i napisz, ze dla cb 8/10 jest oceną prawidłową.

jakby nie miał swojego zdania to by dał 5, tyle co wszyscy
zresztą to jego prywatna opinia i co ci to przeszkadza?
i jako, że jesteśmy w internecie to jeszcze tradycyjnie pojadę po twoich starych
twoi starzy to wyżerają kaczką chleb
a jako, że jesteśmy na filmwebie, to również tradycyjnie wejdę na twój profil i skomentuje twoje oceny
Ogniem i mieczem oceniłeś na 10? i ty się uważasz za znawce, oho w najlepiej ocenianych "Titanic" i "Avatar" także nawet nie ma sensu wdawać się w dyskusję
a teraz aby filmwebowej tradycji stało się za dość, proponuję aby zamienić ten wątek w kłótnie czy lepszy jest lektor, dubbing czy napisy

skompromitowałeś sie marny trollu poza tym :/ co jest dla ciebie złego w "Ogniem i Mieczem" bo to Polski film, a to co Polskie to sie hejtuje? żałosny i marny polaczku jesteś..
Na dodatek ukryte oceny, no nisku gust masz jak nic.

xDDD jesteś pierwszą osobą, która prawidłowo zareagowała na taki durny tekst na tym portalu
gratulacje!

Jak mam odebrać twój post?

nie wiem
tak jak pan jezus powiedział

Wracaj do swoich obowiązków.

ok, wracam na wykop.pl obrażać papieża

W internetach zawsze się znajdą ludzie nie łapiący ironii:P

SA gorsze filmy komiksowe od zielonego jakie: Thor i cap America, r.i.p.d. , kula w leb, orginwolverina... ale nie dziwi mnie fala i ciśnienie , kto czytal tm- semic owe wyczyny pierścienia wie ze mogloo być dużo dużo lepiej.

Najwidoczniej po prostu nie czytałeś komiksu za dzieciaka lub teraz i nie dostrzegasz co ren film zrobił z GL. Chociaż jak to ,,hudylobo'' powiedział jest wiele gorszych ekranizacji. Na Thora po prostu patrzeć nie mogę. Jonah Hex...albo ,,Nick Fury''. Bleh.

Thor to najwyzsza klasa filmu przy Zielonej Latarnii

Was? Zielona Latarnia to był kicz nad kiczami, ale Thor nie wiele lepszy. GL miałby może szansę gdyby nie ,,wspaniały'' Reynolds który zepsuł już Deadpool'a i właśnie latarnię. Ehh, przy takich aktorach wierze że Affleck poradzi sobie z Batmanem.

Czemu zepsuł? Jak na, nie oszukujmy się, dosyć kiczowaty punkt wyjścia, film wyszedł całkiem nieźle. Ja lepiej się na nim bawiłem niż na ostatnim Batmanie i Man of Steel.. Film miał więcej luzu, nie udawał że jest czymś więcej niż rozrywką w stylu superhero. Poza animowanymi Teen Titans to jedyne co związane z DC i dobrze wyszło w ciągu ostatnich lat.

Bo jest kiczowatym filmem, z drewnianą grą aktorską, wręcz debilnymi momentami w stylu toru hot wheelsów ratującego śmigłowiec. No biczplis. W porównaniu do Batmana który miał świetnie zakrojoną fabułę i przede wszystkim klimat Zielona Latarnia to kicz. Ktoś chciał zrobić film ale niestety nie do końca wiedział jak

Thor to jedna z najlepszych ekranizacji komiksu! A zwłaszcza w porównaniu do tego

Czy ja gdzieś słowem napisałem o Thorze?

Nie chodzi o ciebie tylko o tych co wcześniej pisali

Też się nabrałeś na nolanowskiego Batmana, że niby taki klimatyczny i mądry? Właśnie dlatego GL jest fajny bo nie jest drętwy. Jeżeli kicz to świadomie zrobiony. W odróżnieniu od batmana kóry jest płytki i nonsensowny i nie ma za grosz klimatu (batman i bitwy samochodowe w samym środku dnia - tak, świetny klimat!)

"Ludzka Stonoga 2" 10/10 - to jest dopiero światowe kino dla koneserów :) A batman prawie 8/10, ale przecież większość to barany, to oceniają jak wszyscy, tylko ty taki wybitny, że nawet krytycy się chowają.

A jakiś konkretny zarzut masz wobec Stonogi 2? imho mocno niedoceniany film. Nie wiem czy "dla koneserów", ale na pewno ma do zaoferowania sporo miłośnikom gore i splatterpunku. Przede wszystkim - wciągający, ciężki klimat.

Nikt inteligentny nie potrzebuje "zabijać sobie dwóch godzin". Bo są bardziej wartościowe rzeczy do zrobienia. Dla mnie film nieporozumienie.

Minęło sporo czasu odkąd dodałeś ten temat, ale mimo wszystko odpiszę, bo nie rozumiem tej fali krytyki w stosunku do tego filmu. Też oglądałem go po pracy, faktycznie niektóre z materializacji były po prostu żałosne, ale jak przymknąć na nie oko, to film wyglądał całkiem dobrze. Jest masa akcji, świetnie pokazane postaci z Oa, niesamowite efekty. Rozumiem, że każdy kto krytykuje chciałby, by ten film był jak dobra stara książka, która ma z 20-30 różnych interpretacji na każde zdanie w niej zawarte, bo to ostatnio dość modne [doszukiwanie się tego w filmach], ale dla mnie to tylko rozrywka i wspomniane przez ciebie zabicie czasu. Ten film dał rozrywkę. Nie obchodzi mnie to, czy był bardzo związany z komiksem, czy też nie. Jest masa pseudofanów, którzy oceniają film przez pryzmat komiksów, które traktują jako świętość, a prawda jest taka, że część z nich, to zwykły idiotyzm. Urażę tym każdego pro elo fana, ale mało jest dobrych komiksów na poziomie, bardzo mało. Niedorzeczność na niedorzeczności, a jak widzi się takową w filmie, to ba, nie dobry, ale idź z tym.

Piszę o komiksach, bo większość złych ocen była przez nie spowodowana. Choć bardziej to wina wygórowanych oczekiwań czytelników. Miałem momenty w których to czytałem, niektóre były na prawdę dobre, ale mam w głębokim poważaniu czy będą strona po stronie wrzucane w film, czy na ich podstawie powstaną luźne interpretacje danych postaci jak i zagadnień, jeżeli film będzie dobrze "zabijał czas".

Nie byłbym taki pewny, czy większość ocen była spowodowana różnicami między komiksami a filmem. Ja komiksów nie czytałem /zatrzymałem się na Klossie i 'Tytusie, Romku...' w czasach, gdy byłem piękny i młody - teraz tylko "i" zostało":)/, ale "Zielona latarenka" nie klei się fabularnie - niepotrzebne dłużyzny, niepotrzebne przyspieszenia - zachwiane tempo, skracanie wątków. Scenariusz leży i kwiczy. Aktor w roli głównej jest słabiutki, a to nie dramat Szekspira. Nawet jak na kino typowo 'popcornowe' to produkt wyjątkowo słaby.

Chyba nie ma aż tak wielu zastrzeżeń odnośnie wierności komiksom - wydaje mi się że film miałby lepsze oceny gdyby powstał na fali hype'u na lżejsze, rozrywkowe produkcje marvela. A tak ludzie patrzą na niego przez pryzmat ekranizacji DC, które jawią się wielu jako głębokie i mroczne obrazy na granicy geniuszu kinematografii (zaraza, jak można tak się dać nabrać na te płycizny nolanowskie...). natomiast pomiędzy Thorem czy Kapitanem ten film nie wygląda już tak źle. Brakuje mu oczywiście do mistrzowsko rozrywkowych Strażników czy Ironmana, ale tragedii nie ma.

Taa 8/10 chyba dla ludzi typu ty.
3,4/10 jak juz...
W sumie jestes laikiem to dla cb taka ocena jest w porządku.

Laikiem? Sprawdziłeś w ogóle z którego roku jest moja wypowiedź?

roczna.

no , film dowry na nude :)

Mnie sie też podobało i to bardzo, dobra zabawa.

No i właśnie mi również film się podobał. Rozrywka świetna no i Hall prawie jak z komiksów. Daję 7 (było by więcej ale jakoś dialogi i scenariusz kuleją). No ale to ma być coś dla oka nie dla rozumu :))

Wade Wilson też uważa, że ten film to gniot - to chyba najlepsza ocena.

Tez tego nie rozumiem, ale zapewne gdyby to marvel wydał ten film, to ludzie by się podniecali tym filmem i wychwalali go jaki on nie był wspaniały.

Taaa zapewne spisek krasnoludków.

Kurde, też chciałbym tak biernie podchodzić do rzeczy, które oglądam...

Ja tam wolę w prac obracać swoją sekretarkę, niż tracić czas na na filmy, w których nic więcej nie widzę. Tip: zatrudnij sobie młodszą albo kup płytę Chodakowskiej "Płaski brzuch" i ćwicz w tle słuchając świerczącycych na oleju frytek. Zawsze to coś ciekawego w pracy.

superancki film, a jak komus sie nie podoba to ma dodatkowy chromosom na 100%!
no a tak serio, to film ciekawszy od wielu innych filmów o super bohaterach.

Bo film nie ma ani akcji, ani spójności, ani efektów specjalnych i gry aktorskiej. Dno dna.

gdzie pracujesz ? :-)

>Mi się podobał, nie wiem dlaczego innym się nie podobał?
Tu chyba kryje się twój problem