fajne kino, świąteczny klimat dodał uroku tej mrocznej bajeczce, tytułowe stworki są przerażające i zabawne /bałem się ich będąc dzieciakiem:), ale i tak najlepszy jest uroczy Gizmo, plusem filmu jest też muzyka Jerry'ego Goldsmitha, "Gremliny rozrabiają" to jeden z moich ulubionych filmów lat 80-tych