Dokładnie - Koleś to idiota ale szkoda tej dziewczyny. Pomimo że bała się niedzwiedzi to pojechała z nim tam i pozostała przy jego boku.

Pełna zgoda - bohater filmu rzeczywiście miał o wiele lepszą relację z tymi lisami, niż z jakimkolwiek niedźwiedziem, tylko skutecznie wypierał ten fakt... Najlepszym dowodem jest to, że przez 13 lat nie udało mu się nagrać ani pół ujęcia w czułościach z żadnym misiem. Praktycznie wszystkie ssaki uwielbiają bliskość, głaskanie, przytulanie, drapanie za uchem - sytuacja byłaby więc w 100% powtarzalna. Tymczasem tu całkowite zero sukcesu, z wyjątkiem bycia tolerowanym przez niedźwiedzie na ich terytorium. Do tego w kilku ujęciach wręcz widać, jak stara się pogłaskać wkurzonego i totalnie niezainteresowanego przyjaźnią niedźwiedzia - niczym jakieś autystyczne dziecko, które nie przyjmuje do wiadomości, jaka jest rzeczywistość. Niedźwiedzie nie są zwierzęciem, któremu można zaufać i zbudować z nim relację jak z przygarniętą sarną - ludzie wiedzą to od dawna; gdyby było inaczej, rdzenni mieszkańcy robiliby to od setek lat. Tymczasem nic takiego nie ma miejsca - bohater filmu chciał sikać pod wiatr, ale w końcu trafił na zbyt silny powiew :P
Na koniec chciałbym dodać, że ludzkość wiele zawdzięcza takim właśnie lunatykom i wariatom - również temu, że swoje zainteresowania przypłacali życiem.

Grizzly man ani razu nie wspomniał nic o więzi z niedźwiedziami to poco o takie bździochy wyssane z palca konstruujesz swoją krytykę?, przeciwnie, jasno mówił że to dzikie niebezpieczne zwierzęta. I prawdą jest że niedźwiedzie są zabijane jak i lisy. Mamy w europie niedźwiedzie? Same wyszły . hehehe. To jest dopiero ultra głupota i ignorancja oraz odrealnienie zarzucanie gościowi że nie chroni natury i niema po co odwalać maniany takiej, mieszkając na kontynencie gdzie do nogi wybito większość większych drapieżników. Na samym początku filmu puszczono jego monolog ow którym co do joty przewiedział swoją śmierc i jej powód. Wiedział że zje go tamten stary niedźwiedź który jest zmuszon byc agresywny by przezyć jako że się starzeje i ma wogóle wredny charakter. Obejrzyjcie film bez komentarza hamburgerowni która go portretowała wymyślając cuda na kiju bo oni lubią sensacje i co 5 widzi UFO. Bo nie mówicie o bohaterze tylko o micie który narósł wokół niego. On sam nie mówił nic dziwnego i głupiego. Portretując z bliska dzikie zwierzęta a nie z lunety km od niedźwiedzia jak to sie robi , trzeba sie odpowiednio zachowywać. Widac miał racje skoro tyle przeżył i wiedział skąd przyjdzie zagrożenie. Wolał bym poogląda tasmy z nim, były o wiele ciekawsze niż te gadając głowy zazdrosnych wsioków oto ze ktoś miał czelność się wyróżnić, Zawsze większośc podważa pomysły jednostki bo ona jest krytyką ich stylu życia w ich mniemaniu. Więc dążą do dyskredytacji, drażni ich ktoś taki i go niszczą.

Powinieneś zmienić nick na Archeologiczny - wykopałeś jakiś mój wpis sprzed 6 lat, którego nawet nie pamiętam, żebym pisał xD
Nie odpowiem Ci merytorycznie, bo film oglądałem, jak się pewnie domyślasz, też 6 lat temu i nie pamiętam za dobrze jego treści.
Ale szanuję, za długi, krytyczny komentarz, pozdrawiam.