Tak . Negatywna ocena prequeli nie ma znaczenia . Przeciwnicy lucasa niech zajmą sie wyreżyserowaniem sw według własnego upodobania ,zamiast wychwalać taką kastastrofe jakie jest TFA .
Prequele były przynajmniej innowacyjne, gdzie świat został przedstawiony w sposób rozbudowany, bardzo dobrze oddający realia schyłku republiki. Ścieżka dźwiękowa do Zemsty Sithów jest wg mnie najlepsza ze wszystkich części dotąd zrobionych (z R1 włącznie). Naprawdę w sposób fantastyczny i przemyślany pokazały ogrom świata i kultur ras w uniwersum. Kulą u nogi prequeli jest natomiast fakt, że Lucas przesadził z CGI. A dialogi? Stara trylogia momentami też miała swoje "perełki", o których mówił Mark Hamill czy Alec Guiness. Przebudzenie Mocy, mimo wartkiej akcji i świetnych postaci, nie popchnęło świata niemal w ogóle do przodu - to było po prostu jechanie na nostalgii - zabrakło w tym oryginalności. Mam nadzieję, że Ostatni Jedi będzie filmem świeżym i prawdziwie wnoszącym coś oryginalnego, bo nie można odgrzewać tego samego kotleta w nieskończoność. I naprawdę, kocenpcja bazy Starkiller mi nie przeszkadza, ale fakt, że zwariowana, huczna ferajna rebeliancka urządza sobie lot, po któym dochodzi do zniszczenia bazy, za szybko i za łatwo to poszło. Bardzo podoba mi się postać Kylo Rena. Chyba najbardziej ze wszystkich.
Właśnie ten świat bardzo mnie raził. Nie chodzi o okropne, sztuczne CGI, ale raczej o to, że wszystko wygląda zbyt czysto i sterylnie. Dzieje się to sporo przed wydarzeniami z klasycznej trylogii, a technologia wydaje się sporo bardziej zaawansowana. Zresztą w fabule prequeli głupota głupotą głupotę pogania...
Zbyt czysto... jakby na to spojrzeć z tej perspektywy to coś w tym jest, masz rację. Może to również wina tych efektów, dlatego tak to wygląda. Zabrakło w tym warstwy brudu i realizmu. Aczkolwiek sama koncepcja planet (Coruscant, Naboo, Mustafar, Kamino) jest w sumie spoko. Technologia wydaje się bardziej zaawansowana, owszem. Ale Gwiezdne Wojny to baśń w kosmosie, gdzie naukę zastępuje paranauka, przecież już w Nowej Nadziei myśliwce w kosmosie lecą tak, jakby były pod wpływem grawitacji no i słyszymy dźwięk, co jest nielogiczne. Wygląd budynków i stacji w starej trylogii wyglądał jak wyglądał, bo nie dało się zrobić lepszej scenografii. Poza tym w historii mocarstw/państw mamy sytuacje, w których cywilizacja rozwija się, potem upada i staje się bardziej prymitywna np. bogata kultura minojska i mykeńska i następujące po niej migracje ludów wywołane najazdami, nowym porządkiem geopolitycznym i Wieki Ciemne (analogicznie rozwój i upadek republiki z całym jej ładem i estetyką). Poza tym w starej trylogii nie widzimy chociażby stolicy administracyjnej, planety Coruscant. Można więc założyć, że w starej trylogii pokazano mniej zaawansowane technologicznie rzeczy, a w nowej bardziej zaawansowane technologicznie. Można też ogólnie założyć, że po nastaniu imperium imperator nie przykładał aż takiej wagi do "wystroju" statków i stacji (sam specjalnie nie dbał o swój wygląd). Oczywiście cały czas w mniejszym lub większym stopniu teoretyzuję, ale myślę że można to tak tłumaczyć. Prawda, że w prequelach głupot jest sporo, co dobitnie pokazał Mr Plinkett, ale gdyby równie krytycznie podszedł do nietykalnych sequeli, na pewno trochę dziur w historii/zachowaniu by się znalazło.
Pogódź sie z prawdą . Przeciwnicy lucasa niech zajmą sie tworzeniem sw ,według własnego upodobania zamiast po nim jeździć . Łotr 1 znacznie przewyższa twoje ulubione TFA
Ani jedno ani drugie . Łotr 1 znacznie przewyższa twoje ulubione TFA . I już dla mnie łotr 1 zalicza sie do klasyki gwiezdnej sagi, TFA na to szans nigdy, nie bedzie u mnie miała miejsca .
Tak ale jest jak denis . Obrażał mase ludzi na forum inne i nie poniósł konsekwencji za to
Co sądzisz o moim nowym awatarze ?? . Jak nie ogarniesz co oznacza zielona aura wokół goku to ci wtajemniczę ; Jest to green ssj god
Wiem to że do fanów DB sie nie zaliczasz .
Mnie poprostu cieszy że Disney nie położył na tym swych brudnych rąk ,jak na sw .
Ty od jakich części sw zacząłeś przygodę ??
Bo ja zacząłem od starszych części pózniej prequele .