PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=273934}

Gwiezdny pył

Stardust
7,3 147 442
oceny
7,3 10 1 147442
6,6 22
oceny krytyków
Gwiezdny pył
powrót do forum filmu Gwiezdny pył

Co wam się bardziej podobało? (Kto czytał, rzecz jasna) Przyznać trzeba, że znacznie się od siebie różnią. A co mnie zadziwiło, biorąc pod uwagę, że Gaiman to jeden z moich ulubionych autorów oraz to, że ekranizacje książek uważam za najgorsze co można dla nich zrobić, film w tym wypadku spodobał mi się bardziej. Wątki w filmie są bardziej rozbudowane, postaci bardziej wyraziste, i zakończenie zdecydowanie lepsze. Jak wasze odczucia?

ocenił(a) film na 6
MissWinter

Ja mam dokładnie odwrotne odczucia. Chociaz film naprawde fajny, to jednak książka podobała mi się bardziej. Co najśmieszniejsze własnie dlatego że według mnie książka ma bardziej rozbudowane wątki a postacie sa bardziej wyraziste :) Wstęp w książce opisujący historię Dunstana bardzo mi się podobał, w filmie mocno go skrócili. Pozatym relacje między Tristanem as Yvaine są o wiele bardziel urozmaicone w opisach Gaimana. Najpierw przeczytałem książke więc poźniej oglądając film ten ich "związek" wydał mi się troche płytki. Gaiman to równiez jeden z moich ulubionych autorów. Mam nadzieje że ktoś wpadnie na pomysł żeby zekranizować przykładowo Amerykańskich Bogów lub Księge Cmentarną.

ocenił(a) film na 9
krisko1983

W kilku kwestiach mogę się Tobą zgodzić: faktycznie, okroili historie Dunstana, jak i Tristana, a Yvaine i Thristan nagle wystrzelili z tą swoją wielką miłością. Jednak dołożenie wątku bitwy z czarownicami było bardzo dobre, a w książce tego nie było, co mnie trochę rozczarowało (niestety, najpierw obejrzałam film). Do tego zakończenie: czytając miałam wrażenie, że Gaimanowi już się po prostu nie chce:) I racja, Księga Cmentarna, albo Nigdziebądź mogłyby być zekranizowane, pod warunkiem, że wizja reżyserska nie zepsuje ich oryginalności i wyjątkowości;)

ocenił(a) film na 8
MissWinter

Całkowicie zgadzam się z MissWinter :)

ocenił(a) film na 8
emia29

Nie czytałem książki, ale film bardzo mi się podobał. Jedna z najlepszych ekranizacji baśniowych ostatniej dekady.

ocenił(a) film na 4
meridian

u mnie zdecydowanie na odwrót, książka lepsza! i może dlatego, że właśnie książkę czytałem w wieku trzynastu lat i wtedy mi się bardzo spodobała; film w ogóle do mnie nie trafił, nie wywarł tych samych odczuć, emocji zapewne dlatego że już fazowanie typem tak błahych tematów się skończyło. Muszę jednak dodać ..., dodać że warto poświęcić czas na lekturę, film, któy ma zarówno wiele przeciwników, jak i więcej zwolenników.

MissWinter

Dawno temu czytałam książkę, prawie nie pamiętam co tam się działo :D taki typowy Gaiman, którego dobrze mi się czyta zawsze, cokolwiek napisze. Filmu nie widziałam, kupiłam na DVD planuję zrobić seans w świąteczny wieczór, mam nadzieję, że rodzinka się nie zawiedzie ;)

MissWinter

O wiele bardziej podobał mi się film. Książka była napisana dziwnym językiem i zakończenie 100 razy lepsze. Tristan i Yvaine byli razem do końca, a nie że jedno umarło, a drugie żyło wiecznie. Zdecydowanie film. Miał lepszy klimat i lepszą fabułę. :)

MissWinter

Tak samo jak MissWinter najpierw obejrzałam film, więc książkowe zakończenie mnie troszkę rozczarowało. Zarówno czytając jak i oglądając czułam ten cudowny klimat, więc trudno tu porównywać. :)

MissWinter

Gaiman ma wyjątkowego farta do ekranizacji swoich książek (albo po prostu pilnie nad nimi czuwa?). W każdym bądź razie zarówno Koralina, jak i Gwiezdny Pył według mnie wypadły mistrzowsko, choć książka i film się od siebie różnią. Książka ma u mnie ogromny plus za styl i klimat, ale chyba jednak filmowy Stardust wygrywa przez lepsze zakończenie. Kurcze no, zgadzam się z julliee- trudno porównać ;)

ocenił(a) film na 10
TrupZszafy

Książka świetna, ale film genialny. Zakończenie dużo bardziej mi się podobało. No i w książce nie było tej walki z wiedźmami.

MissWinter

Uwielbiam twórczość Gaimana, ale tutaj film zdecydowanie bardziej mi się podobał. Mimo, że nie było paru rzeczy z książki a parę dodali od siebie do filmu, to i tak dalej jestem bardziej za filmem.

MissWinter

Mimo iż książka podobała mi się znacznie bardziej, uważam film za bardzo udany. Obejrzałam go zanim przeczytałam (a właściwie odsłuchałam, jeśli mam być szczera) książkę i możliwe, że po prostu mam do niego sentyment. ;) Mimo że film odbieram naprawdę pozytywnie, mam mieszane uczucia w stosunku do zakończenia. Miło, że było optymistyczne, ale jednak coś mi w nim nie pasuje i wydaje się trochę naciągane. Nie podoba mi się też brak wprowadzenia w historię Tristana, no ale nie da się w filmie zawrzeć wszystkiego (a szkoda).

ocenił(a) film na 10
MissWinter

własnie jestem dokładnie w środku książki. I powiem szczerze, że zastanawiam się gdzie jest cała fabuła z filmu? XD Pierwszy raz w życiu uważam, że film jest lepszy od książki. Dowodzi to moim zdaniem faktu, że Gaiman jest lepszym twórcą pomysłów niż pisarzem generalnie. Jestem też w 2/3 w książce "Dym i lustra". Być może jest to człowiek, który lepiej pisze scenariusze niż powieści. Sama nie wiem. Książka w pierwszej części strasznie długo skupia się na ojcu Tristrana. Może mam takie odczucie bo film widziałam pierwszy, choć wielu moich znajomych robiło odwrotnie i też twierdzą, że film jest lepszy.

ocenił(a) film na 9
MissWinter

I film i książka są dla mnie na równi. Książka jest właściwie całkiem zwięzłą baśnią i pozostawiła u mnie ogromny niedosyt, ale taki na plus. Film w świetny sposób rozbudowuje pewne wątki (piraci są wisienką na torcie) i dobrze, że zmienia zakończenie, bo z książkowym wypadłby dość blado. Jedyne, co na prawdę nie podoba mi się w filmowej wersji to przedstawienie Victorii Forester jako postaci negatywnej, bo z dobrego oryginalnego wątku zrobił się pospolity wątek zimnej zołzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones