Widziałem ten film podczas "Anderart Festival" w Monachium. Spośród wszystkich polskich filmów krótkometrażowych, ten zasługuje na uznanie najwyższe. Naprawdę filmik z klasą.

oglądałem wczoraj w Rzeszowie na festiwalu i nawet po filmie można było porozmawiać z reżyserem :P

Aktualnie leci na C+, więc już definitywnie po premierze ;)

Dokładnie, ja właśnie dziś zobaczyłem go w Canal +, bardzo dobry dokument!

A mógł byś mi napisać na jakiej płytce on wyszedł ?

hej, ja wygrałam nagrodę na filmwebie, 3 płytowe wydanie (w którym zawiera się 16 filmów) Polskie debiuty 2012 . Tak to wygląda http://www.filmweb.pl/news/%22Polskie+debiuty+2012%22+ju%C5%BC+wkr%C3%B3tce+w+sp rzeda%C5%BCy-85889# pozdrawiam :)

Dzięki wielkie

Duży plus, ale przedstawienie sędziego jako wielkiego męczennika - a on tylko pół dnia w tygodniu tak się męczy. Zasygnalizowano tylko, że poza tym ma gównianą pracę. Ale za to dziewczyna ładna (wcale niepodobna do niego hehe jak chce matka).

Właśnie nikt się tutaj nie męczy. Sędziowanie dla tego chłopaka to pasja, odskocznia od szarej codzienności i mimo, że bywa ciężko, że narzeka (kto nie?) to on to sędziowanie kocha. I o tym jest ta etiuda wg mnie.
Btw nie wiem co za baran wpisał, że to film dokumentalny.

Pewnie dlatego, że jest to film dokumentalny :P
A Marcin (główny bohater) jest kolegą reżysera Grzegorza Zaricznego (który również sędziuje w wolnych chwilach).