Myslalem ze bedzie to dobry film w szczegolnosci po poczatku, niestety dalsze ciag tego czegos tylko pogorszyl sprawe. Zdecydowanie brak logiki wydawal mi sie tu najwiekszym aspektem: jak wchodzil on do domow po cichu, skad wiedzial ze na pewno to jego siostra, o koncowce kiedy to dostaje nozem i trzy strzaly z rewolwera nawet nie chce sie wspominac, bo zostawienie goscia i nie sprawdzenie czy zyje czy nie, jest idiotyzmem i jak takiego kogos nazwac doktorem skoro takiej prostej czynnosci nie zrobil? Ogolnie szmira dla nastolatkow(bez obrazy), a nie dla widzow szukajacych czegos na fajny wieczorek z odrobina napiecia.