Są filmy o życiu, mówiące o pewnych jego aspektach, o skomplikowanych ludzkich losach, o problemach. Są też nieliczne filmy większe od życia jak Skazani na Shawshank. Handel aspiruje do tej drugiej grupy. Temat jest z życia wzięty, aktorzy wiernie oddają bezsilność swych postaci a wszechobecne zło żyje niemal własnym życiem bez udziału tworzących je ludzi. I jedynie dostrzegalne niekiedy klisze zaburzają uczucie obcowania z wielkim kinem. Polecam