co hansel sobie wstrzykiwal na ta cukrzyce? ;) i skad mieli takie bronie? sami zobili?
z ta insulina to była wymyślona przez twórców mega bzdura... samą insulinę odkryto dopiero w 1922 roku.. a akcja filmu dzieje się ponad 100 lat wcześniej.. ( w 1812 r. powstała bajka) wcześniej jedynym sposobem leczenia cukrzycy była tylko odpowiednia dieta :) ale fikszyn is fikszyn więc zgodnie z logiką niech będzie mor fikszyn :D
Otoczenie jak z XVII-XVIII wieku, broń półautomatyczna jak z końca XIX, troll, wiedźmy, a ty się przejmujesz że insuliny jeszcze wtedy nie wymyślili. XP
Nieprawda, kiedyś na cukrzycę stosowano rutwicę lekarską. Zresztą teraz też się ją czasem wykorzystuje.
Wcale nie takie głupie pytania, bo mnie osobiście to raziło. Niby realia średniowieczne, a tu takie cuda wianki. Gdyby mieli do dyspozycji to, co powinni w tamtej rzeczywistości to by tak nie kozaczyli z tymi czarownicami. A tak to wielcy łowcy. I jeszcze ta nieszczęsna insulina.
Co z tego, że fantasy? Tzn. że ma być groch z kapustą? Nawet fantasy, jeżeli jest umieszczone w jakiś realiach, to powinno być logiczne i spójne.
nie umiesz czytać ze zrozumieniem??? to nie jest film historyczny zeby trzymal sie faktow...co za ludzie!!!!!
Myślisz, że wyglądasz poważniej jak użyjesz więcej znaków interpunkcyjnych? Sam nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nikt nie napisał, że to film historyczny, więc co się tak pieklisz? Nie rozumiesz znaczenia słowa "realia"? To, że to jest film fantasy nie oznacza (że się powtórzę) grochu z kapustą (rozumiesz to pojęcie i dlaczego zostało użyte w tym kontekście?). Fantasy to świat, który da się kupić, mimo że zawiera elementy magii czy postaci nieistniejące w naszej rzeczywistości. Który jest tak przedstawiony, że potrafimy uwierzyć, że jest prawdziwy. Który, mimo elementów nieistniejących w rzeczywistości, jest WIARYGODNY. A żeby był wiarygodny, to musi być spójny i wszystkie elementy powinny do siebie pasować. A nie, że jeden element ludzkiej egzystencji (medycyna czy batalistyka) jest na wysokim poziomie (nie wiadomo jakim cudem, po prostu z dupy wzięte i tyle), a inny nie.
W fantasy można połączyć wszystko. Broń oparta na prochu, czarownice latające na miotłach i bardziej zaawansowana medycyna. Wszystko w tym filmie było spójnie przedstawione, do realiów średniowiecznych dodano jedynie niewielkie elementy "niepasujące" do realiów. Proch (chińczycy wymyślili go dawno temu)\, kartaczownica Gatlinga również powstała dosc dawno, branie insuliny też się da wyjaśnić w prosty sposób, nie wiemy jakie składniki zawierał lek i czy była to współczesna insulina, a nie lek po prostu nazwany dla zrozumienia przez przeciętnego widza.
Co wy wszyscy z tym średniowieczem? Bazowe realia tego filmu na pewno nie są średniowieczne, świadczy o tym chociażby istnienie i rozpowszechnienie druku, czy fakt, że okres najintensywniejszych polowań na czarownice wbrew pozorom przypadał długo po wiekach średnich.
W fantasy można połączyć wszystko, ale powinno się to odbywać zgodnie z logiką naszego świata.
Wygooglujcie sobie steampunk (odsyłam do artykułu na wiki) i wszystko stanie się jasne :)
Dokładnie. Ten film idealnie wpisuje się w steampunkowy nurt fantasy. Mamy magie, nadprzyrodzone zdolności, magiczne stworzenia takie jak trolle czy czarownice i jednocześnie zaawansowaną technikę.
Ciekawe, czy Verne wiedział, że jego dzieła są steampunkowe? Bo przecież w jego epoce nie było łodzi podwodnych, helikopterów i wielu innych wynalazków, które osadzał w realiach swoich opowieści.
Och, mam więcej takich pytań:
Dlaczego czarownice były niebieskie, a nie zielone?
Dlaczego Edward podczas obrony Gretel używa drzewa, a nie miotacza płomieni, jak Ripley w Aliensach?
Dlaczego Famke Janssen jest wyższa ode mnie?
W jaki sposób zły szeryf dostał tę posadę? Czy nie był to czasem przypadek korupcji w radzie miejskiej?
Jaka jest ulubiona gra towarzyska czarownic?
Co Hansel miał w kieszeni w scenie nr 3?
Hej, te głupie pytania to świetna zabawa (dla ludzi z poczuciem humoru)! Skusiłam się, jak widzicie. Można by zrobić oddzielną sekcję na Filmwebie, albo przy każdym filmie, byłby niezły cza-ad!