Słaby film. Ciekawy pomysł, ale bajka nieudana, zupełnie nieśmieszna i kiepsko zrealizowana. Rozczarował mnie niewykorzystany potencjał. Męczyłam się podczas oglądania. Denerwująca (zbyt przerysowana) postać księcia, ale rozumiem zamysł twórców. Plus za parę Kopciuszek+Rick.
Ja podniosłam ocenę do 2* za rap: "Jesteśmy wporzo ziomki... lubimy wcinać golonki... tłuściutkie, soczyste, odlotowe, zarąbiste!" bo to mnie rozśmieszyło. Film porażka.