Polecam scenę wyjęta z kontekstu http://www.youtube.com/watch?v=YQfiuHK_U84 (od
02:00). Nie wiem jakim cudem za każdym razem bawi mnie tak samo :O
Film oczywko godny polecenia.
Film oglądałem kilka lat temu, ale przecież nie w tym momencie Harry stracił duszę. To była tylko symbolika, że De Niro już ujmijmy to "zjadł" jego duszę, ale to nastąpiło przecież wcześniej, gdy była pokazana retrospekcja. Mogę się mylić bo filmu już nie pamiętam za bardzo, aczkolwiek tak uważam :)
Symbolika stracenia duszy też nie powinna bawić, dlatego tak napisałem :) Co do tracenia duszy to ja myślę, że Harry traci ją stopniowo po każdym morderstwie by na końcu zostać zesłanym windą do piekieł.