Jakoś w 10 minucie, Dumbledore trzymając w ręku gazetę mówi. że lubi prace ręczne. Nie zdziwiło was to? Może nie o to chodzi o czym myślę ale tak to brzmiało i wyglądało.
haha dokładnie:) mogli przetłumaczyć to jako "robótki ręczne" albo coś w tym stylu. (chyba w książce chodziło właśnie o takie czasopismo z wzorami to haftowania itp.) Śmieszna scena... Mi też wydało się to dwuznaczne
Dokładnie to samo pomyślałem , że gostek zwyczajnie w kiblu playboya albo innego penthousa trzymał :-)
Hahaha, dokładnie- w kinie myśllałem że spadnę z fotela... bardziej z zażenowania raczej.
Szczerze mówiąc nigdy dotąd nie zwróciłam na to uwagi, a film oglądałam nie raz(chociaż często widzę podteksty w różnych sytuacjach). Gdybym nie zobaczyła tego tematu, dalej pewnie bym nie zwracała uwagi. Ale to prawda, z tej perspektywy rzeczywiście dziwnie to brzmi. Albo ''Harry dasz się przelecieć?'' z Więźnia Azkabanu bodajże.