Jaka była potem historia tego generała Williama Garrisona? Wiem, że wspomnieli o tym w napisach
końcowych, ale akurat telewizja postanowiła zrobić sobie zakłócenia na kilka sekund i nie przeczytałem.
Przeszedł w stan spoczynku w 1996 roku, 3 sierpnia - dziwnym zbiegiem okoliczności w tym samym dniu zginął somalijski kat, na którego polował, czyli generał Aidid.
A wcześniej wziął na siebie pełną odpowiedzialność za to że z szybkiej operacji zrobiła się dobowa bitwa w której śmierć poniosło kilkudziesięciu Amerykanów, choć prawdziwymi winowajcami byle jak zwykle politycy.
Operacja skończyła w praktyce jego niezwykła karierę, a żołnierze stracili jednego z najbardziej respektowanych/lubianych generałów.