PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=522}

Herkules

Hercules
7,6 124 415
ocen
7,6 10 1 124415
7,2 15
ocen krytyków
Herkules
powrót do forum filmu Herkules

Kiedy byłam mała

ocenił(a) film na 10

Strasznie szkoda mi było Hadesa kiedy Herkules wrzucił go do tej ,,otchłani'' (nie wiem jak to nazwać). Ale ja zawsze przeżywałam upadki czy nawet śmierci i tych dobrych i tych złych ; )

ocenił(a) film na 10
natka17_1998

Otchłań- oczywiście rzeka Styks, przepraszam, dopiero teraz się ocknęłam ; )

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Nie Styks, tylko Tartar ;) Styks to była rzeka, przez którą Charon przewoził dusze zmarłych za obola. Jeżeli ktoś nie posiadał obola, to czekał na brzegu rzeki, a nie dryfował sobie w niej. Tartar był natomiast miejscem, w którym docelowo przebywały dusze zmarłych, tyle, że od Hadesu dzieliła go spora odległość (prawdopodobnie 9 dni i 9 nocy spadania w dół), a tu Herkules wszedł i wyszedł jak gdyby nigdy nic, chociaż to akurat było jedno z najmniejszych uchybień do mitologii.

ocenił(a) film na 10
fabcio93

O dzięki, tego nie wiedziałam : ) Muszę koniecznie przeczytać mitologię Parandowskiego, bo pamiętam że fragmenty z podstawówki mnie interesowały.
Prawda, jest więcej błędów ; ) Ale mi to w ogóle nie przeszkadza, disneyowskie animacje, a zwłaszcza starsze, mnie nie zawodzą, nie nudzą i świetnie się je ogląda : )

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Uwaga - ten film NIE jest zgodny z Parandowskim.

ocenił(a) film na 9
TangoAndWaltz

Piszę to bez krzywienia się, bo całość jest świetna. Ale na język polski nie za bardzo się nadaje :)

ocenił(a) film na 10
TangoAndWaltz

Wiem, wiem ;) W tym filmie twórcy puścili wodze fantazji. Ale całościowo wyszło genialnie, więc warto było troszeczkę namieszać w mitologii ;D

ocenił(a) film na 7
natka17_1998

W sumie to nazwa Styks nie padła w filmie, Hades nazwał ją "rzeką śmierci". Choć w mitologii nazwa Styks występowała, tylko że w filmie nie było Charona, który był w mitach.

użytkownik usunięty
natka17_1998

Hades nie mógł zginąć, bo kto by rządził Podziemiem? To jest plus, gdyż jako jeden z nielicznych złoczyńców Disneya przeżył

ocenił(a) film na 10

Kiedyś myślałam że zginął, dopiero później sobie uświadomiłam że jest nieśmiertelny ; ) Tak, to jest plus ^^

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Po prostu podtopili go w trupach xD. Nie mógłby umrzeć, bo właśnie - kto by rządził światem umarłych? Haha, wyobrażacie sobie drugą część "Herkulesa"? xD

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Czarny charakter musiał mieć jakąś karę ;D
Ostatnio nawet myślałam co było gdyby powstała kontynuacja i wolę jednak tego nie widzieć ; ) Serial wystarczy.

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Haha no tak :D ciężko by było wymyślić kolejny niecny plan Hadesa, ale odzywki pewno miałby na poziomie

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Nie lada wyzwanie żeby zrobić do tego dobrą fabułę, no a pozostaje jeszcze sama technika animacji (Aladyn 2 był np. słaby jeśli o to chodzi).

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

O Boże, nie przypominaj mi tego co zrobili z tą piękną bajką. Mogła być taka ładna, a tymczasem ucierpieli wszyscy bohaterowie - a najbardziej główna postać, czyli Jaffar.

ocenił(a) film na 9
ILoveRock23

Czy wiedzieli państwo, że Hades ma słabość do pewnej złej panny? ;D Umarłam, po prostu xD Obejrzyjcie 52 odcinek kreskówki "Cafe Myszka" XDD

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Oglądałam to XD Genialne. Ale nie tylko do niej. Widziałaś serial Herkules? Hadesowi podoba się Afrodyta ;D
Która para lepsza ; ) ?

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Zgadzam się, Jaffar wygląda okropnie. A to jest postać do której trzeba się że tak powiem przyłożyć, trochę popracować nad animacją.

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

W drugiej części to zwyczajnie nie był on. Ciuchy mu zmienili, głos też (gdzie pan się podział panie Bednarski :(..) i w ogóle.. o tyle, że zeszłam ze śmiechu, bo po raz drugi dostał piosenkę :D i to jakby lepszą, niż z pierwszej części, bo taka jakaś.. bardziej.. no nie wiem, ale beka xD

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Też mam podobne odczucia co do wyglądu i głosu (Bednarski ma zarąbisty dubbing).
Piosenki już nie pamiętam z tej drugiej części, ale w Aladynie 1 strasznie mi się podobała ^^

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Nie wiem, czemu ale.. czy tylko ja chciałabym się przyłączyć do złych? xD Gdybym miała się znaleźć w "Herkulesie" albo w "Aladynie" to poszłabym pod skrzydła Hadesa i Jaffar'a :D

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Witaj w klubie ^^ Uwielbiam czarne charaktery, co więcej, uważam że to oni w większej mierze kreują film :D

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

No, bądźmy szczerzy - im bardziej charakterystyczny antagonista, tym lepszy film ;). Tak to już jest, że często "ci źli" przesłaniają głównych bohaterów, którzy na ich tle są jacyś tacy... bezbarwni :D. Podobnie było z Urszulą w "Małej syrence" albo z Rattigan'em w "Wielkim mysim detektywie".

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Tak, z ręką na sercu mogę to przyznać ^^ Zwłaszcza jeśli chodzi o Disneya w starszej wersji. Przecież gdy oglądałam np. Śpiącą Królewnę, nie za bardzo skupiałam się na księciu, o wiele ciekawszą postacią była Diabolina ; ) Ale już w takim Królu Lwie, uwielbiam pozytywnych jak i negatywnych bohaterów (nie ważne że mam bzika na punkcie Skazy XD). Tak to już jest, źli są ciekawsi ; )
Zauważyłam że ostatnimi czasy jest moda na filmy, gdzie początkowo mamy złoczyńcę, naprawdę fajnego, który w trakcie się resocjalizuje i nadal jest tym fajnym : ) Np. Megamocny, czy Gru z obydwu części Despicable Me. Pomysłowe zagranie, gdzie rzeczywiście główny bohater ma potencjał ^^

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Oj, tak Megamocny był super :) w morzu ostatnich "dziwactw" spodobał mi się też Cień, czyli główny antagonista "Strażników Marzeń" :). Naprawdę niezły typ - manipulator, o zarąbistym głosie w polskiej wersji :D

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Megamocny miał charyzmę i był czarujący ;D
Muszę obejrzeć wreszcie Strażników Marzeń, mam zaległości ; )

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Oj piękna animacja i śmieszna w dodatku :). Muszę przyznać, że odrobinę zawiodłam się na "Meridzie Walecznej", bo nie doczekałam się tam tego właśnie charyzmatycznego antagonisty, ale jeśli chodzi o przesłanie, to film jest cudny. To samo tyczy się "Jak wytresować smoka?", oczywiście obu części.

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Prawda : )
Bo film od razu jest lepszy gdy pojawia się wyrazista, dobrze wykreowana postać czarnego charakteru, no a już zwłaszcza właśnie w animacjach ^^

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

W sumie chyba tylko tam tacy są. No w tradycyjnych filmach też się zdarzają, ale rzadko. Mogłabym tutaj przytoczyć postać Loki'ego z Avengersów albo Freddy'ego Krueger'a :)

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Loki to jeden z moich ulubionych czarnych charakterów ^^ No i tu muszę przyznać, trochę w stylu głupiutkiej nastolatki, Marvel mnie nie za bardzo kręci, filmowy Loki tak <3 Cóż poradzę ? Gra go przystojny aktor i nadał mu charyzmy (oraz wyglądu). Wiem że wielu ludzi (głównie facetów) denerwuje to zachwycanie się Tomem/Lokim, ale dlaczego się nim nie zachwycać ? Skoro to on kreuje film i jest zarąbistym złoczyńcą ; )
Co innego jest z DC Comic. Uwielbiam to uniwersum, kocham postacie, głównie Batmana i jego otoczenie. Te komiksy, animacje i filmy są świetne same w sobie ! Nie chcę krytykować Marvela, które też jest całkiem fajne, ale moim zdaniem gorsze od DC.

Za bardzo się chyba rozpisałam ; )

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

No widzisz, a ja właśnie wolę Marvela :). Choć do Batmana nic nie mam. Ale twoje zdanie, to twoje zdanie - masz do niego prawo. I tak w wielu rzeczach się zgadzamy xD

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Wiadomo, ile ludzi, tyle gustów ^^ Ja chyba po prostu jestem...mroczniejsza XD Zawsze lubiłam ten klimacik DC.
Rzeczywiście, mamy wiele podobnych poglądów : )

ocenił(a) film na 9
natka17_1998

Wracając do tematu Herkulesa - Zastanawia mnie jedna rzecz: Czemu, siła Herkulesa wróciła, gdy Meg została ranna? Przecież wedle umowy, moc Herkulesa miała wrócić, gdyby Hades skrzywdził Meg. A on jej nawet wtedy nie tknął. Stało się to z winy tego Tytana

ocenił(a) film na 7
ILoveRock23

Pewnie dlatego, że Cyklopa wysłał Hades. A Herkules powiedział do Hadesa: "Musiałbyś dać gwarancję, że nie spotka jej [Meg] nic złego". A że ten warunek został złamany, to Herkules odzyskał siłę.

Choć przecież gdy na początku Muzy śpiewają piosenkę o "menelach zwanych Tytanami" i pokonującym ich Zeusie, to widać tylko czterech Tytanów wtrącanych do więzienia, a nie widać tego Cyklopa. Widać dopiero później dopisano go do scenariusza.

Mnie zastanawia bardziej, jakim cudem Hades nie wiedział, że mały Herkules nie został zabity przez Bóla i Panika - przecież Hades jest władcą umarłych, więc to on najlepiej wie, kto żyje, a kto nie. Przecież widziałby moment, w którym dusza Herkulesa-niemowlaka przenosiłaby się do podziemi. A jednak nie widział takiego momentu. I Mojry nie przecięły nici życia Herkulesa. Więc to dziura w fabule, że Hades nie wiedział, że Herkules nie umarł.

ocenił(a) film na 10
ILoveRock23

Myślę, że kolega Trojden ma rację. Po prostu była umowa, że w czasie ,,rewolucji" Hadesa Meg miała być bezpieczna. Tragedia wynikła z winy Cyklopa, a ten był posłany przez Pana Ciemności ; )

ocenił(a) film na 7
natka17_1998

W "Śpiącej królewnie" najlepsze były wróżki i Diabolina. Aurora i książę byli mdli i bezbarwni. Aurora tylko chodziła, śpiewała i ładnie sobie wyglądała, książę mówi tylko parę kwestii, a zaczyna odgrywać pewną rolę właściwie dopiero po schwytaniu przez Diabolinę.

Choć jest w sumie trochę mniej przeźroczysty niż książę z "Kopciuszka" - czy tamten książę w ogóle choć raz się odezwał? Bo nie pamiętam. Najwięcej tam gadały myszki, poza tym siostry Kopciuszka, ojciec księcia domagający się, by ten się ożenił, zła macocha i trochę sam Kopciuszek. Ale książę?

ocenił(a) film na 10
Trojden

Prawda. Zazwyczaj w starszych animacjach o księżniczkach, po prostu te postacie pozytywne są nijakie, muszę przyznać. Kopciuszek była akurat całkiem fajną postacią, ale książę, tak jak wspomniałeś, po prostu ,,jest". W tych filmach cenię klimat, technikę animacji oraz słodkie zakończenie ; )

ocenił(a) film na 7

Woźnica - właściciel parku na Wyspie Radości (oraz Lis i Kot) z "Pinokia", Zła Macocha z "Kopciuszka", Cruella de Mon ze "101 dalmatyńczyków", Shere Khan z "Księgi Dżungli" i książę Jan z "Robin Hooda" też przeżywają. Kapitan Hak chyba też, w każdym razie nie widać, żeby zginął od zębów krokodyla.

Królowej Kier z "Alicji w krainie czarów" nie liczę, bo przecież wszystko to tylko śniło się Alicji.

Oprócz "Herkulesa" mamy więc 5, w porywach 6 filmów Disneya, w których czarny charakter przeżywa.

ocenił(a) film na 8
Trojden

Ratcliffe w Pocahontas jeszcze nie został uśmiercony, tylko po buncie załogi związany i zakneblowany. A zadam pytanie bo tego nigdy nie potrafiłem sobie uświadomić - czy Hieny w Krolu Lwie zginęły w pożarze zaraz po tym jak rzuciły się na Skaze i go pożarły czy udało im się przeżyć ? Pytam bo nie ma spójnej wersji w fabule odnośnie tych postaci z jednej strony pojawiają się w serialu Timon i pumbaa w roli epizodu a z drugiej w filmie "Czas Simby" Nuka i Vitani jedynie odwiedzają cmentarzysko słoni, gdzie powinny być Hieny, ale ich dawna melina zmieniła się w pustostan.

ocenił(a) film na 7

Aja, zapomniałem: przecież Dżafar z "Aladyna" też przeżył. Więc to kolejny.

ocenił(a) film na 9
Trojden

Tak, ale Jaffar zginął w drugiej części, jak lampa spaliła się w lawie :) w sumie sam się wkopał, bo sam tą lawę wyczarował. A szkoda :(

ocenił(a) film na 7
ILoveRock23

Tylko że drugą część robili zupełnie inni ludzie niż oryginalną, więc to się w sumie nie liczy. "Powrót Dżafara" powstał bez udziału twórców "Aladyna".

ocenił(a) film na 9
Trojden

Niby tak, ale opowiada historię tych samych bohaterów. I tak osobiście uważam, że druga część to fiasko totalne.

ocenił(a) film na 7
ILoveRock23

"Aladyn. Powrót Dżafara" można nazwać kradzieżą tytułu - bo co z tego, że opowiada historię tych samych bohaterów, skoro w tworzeniu tego filmu nie brali udziału twórcy "Aladyna"?

Tak samo w 2009 jakiś pisarz napisał książę o Kubusiu Puchatku - czy można ją nazwać kontynuacją dzieł Alana Milne'a, choć Milne nie miał udziału (m.in. z powodu swojej śmierci) w powstaniu tej książki? Moim zdaniem nie.

Zresztą dosłownie wszystkie tzw. sequele filmów Disneya zostały zrobione przez zupełnie innych reżyserów, scenarzystów i producentów niż oryginały. I wszystkie były dużo słabsze - nic dziwnego, że nie były wyświetlane w kinach, tylko były od razu wydawane na wideo.

"Shreka Trzeciego" i "Shreka Forever" też zrobili zupełnie inni ludzie niż dwa pierwsze filmy, więc można to uznać za odrębne dzieła.

ocenił(a) film na 9
Trojden

Tak, też uważam, że sequele to dno, naprawdę rzadko zdarzają się dobre kontynuacje :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones