Faktem jest, że go trochę w filmie odmłodzono. W książce ma już około 150 - 200 lat. Czyli krasnolud w sile wieku. Chociaż jego filmowa wersja bardzo mi się podoba. Wygląda na silnego, dumnego i królewskiego krasnoluda. Może rzeczywiście jest trochę podobny do normalnego człowieka, ale sądzę, że szybko stracimy to wrażenie, gdy co chwila będziemy widzieć jego wzrost w porównaniu do Gandalfa czy Elronda :) Wtedy się raz dwa człowiek przestawi - "rzeczywiście to jest krasnolud" :D

Z tego co wiem, to w kanonie fantasy utarło się, że im krasnolud dumniejszy, tym bujniejszą brodę powinien mieć :D
Jednakże Thorin wypada bardzo przyzwoicie.
Zastanawia mnie tylko ta siekiera wbita w głowę Bifura(?), gdzieś czytałem, że ma być lekko upośledzony i porozumiewać się tylko w języku Khazdul. Czy to prawda?

Siekiera wbita w głowę? Możesz powiedzieć coś więcej, bo chyba nie jestem w temacie.

http://www-images.theonering.org/torwp/wp-content/uploads/2010/11/bifur-williamk ircher-p.jpg

Tak to wszystko prawda. Siekiera w głowie ma mu tego charakteru wojownika dać tak jak tatuaże Dwalinowi.

Myślę, że to tylko taka zagrywka, żeby każdemu krasnoludowi dać jakiś znak charakterystyczny, bo laik nie spamięta imion, więc zamiast Bifura, będzie "ten z siekierą w głowie" etc.
Dobry pomysł, w końcu nie chcemy trzynastu Gimlich :D

Dokładnie to takie zabiegi estetyczne.

Bifur będzie zapewne lekko...inny :) Z tą siekierą w głowie to prawda, ale nie wiem, czy Jackson będzie to pokazywał w filmie cały czas. Może tylko raz. Swoją drogą śmiesznie by to wyglądało :D

W Khazdul? Ciekawe, bo wydaje mi się, że ten język był w jakim sensie tajny. Znane jest w nim tylko kilka słów, więc chyba ciężko by było zrobić z tego wypowiedź.

Nie mam pojęcia, tak czytałem, zobaczymy w grudniu...

zgadzam się wygląda żałośnie jak połowa krasnoludów zwłaszcza ten szczurek z lekkim zarostem

Kiedy czytałem sobie książkę to Thorina ZUPEŁNIE inaczej sobie wyobrażałem, ale obecnie przyzwyczaiłem się już do jego wyglądu.Co do reszty krasnoludów to tylko 2-3 mi przeszkadza, reszta ok.

Ja sobie Thorina wyobrażałem jako potężnego (w sensie fizycznym) krasnoluda ze złocistą brodą i włosami. Nie pamiętam czy tak go Tolkien opisywał, ale tylko jak przeczytałem, że to dostojny krasnolud, od razu sobie go tak wyobraziłem. A tu, zresztą nie tylko on, takie p**dy. Taki Kili nie ma brody, a nawet kobiety je miały. I było to mówione w "Dwóch Wieżach". "Hobbit" i "LOTR" już teraz się kłócą. Zresztą, nie tylko w tej kwestii.

Ja Thorina wyobrażałem sobie tak, że miał siwą brodę, był stary, ale potężny i na pewno dostojny.
Co do pozostałych krasnoludów, to nie podobają mi się właśnie Kili, Bofur i może Fili.Reszta jest dobra, a nawet więcej.

No jeżeli chodzi o pozostałe krasnoludy to mam podobnie z tym, że reszta jest po prostu dobra (może nawet średnia) i z tego wyłamują się Oin, Gloin, Balin i Dwalin, którzy są świetni. Mam wielkie obawy co do tego filmu. Boję się, że Kili i pozostali będą mi psuć radość z oglądania, bo reszta może być bardzo dobra. Liczę, że muzyka i scenografia będą świetne. Po drugim zwiastunie boję się o efekty specjalne. Nie chodzi o Golluma, bo już wiem co z nim nie tak (jakby co "dolina niesamowitości" na wikipedii), ale o całość ogólnie. Wargowie widać, że komputerowi, gobliny też, komputerowe zwierzęta, trolle wyglądają akurat dobrze. I wg. mnie dużo jest takich trochę "dziwności". Np. Wielki Goblin - co to w ogóle jest? Wiem, że gobliny w LOTRze (filmowym) to inna rasa, ale o ile się nie mylę w Morii były gobliny. No nic, ocenię film za 3-4 miesiące.

Co do krasnoludów, to radziłbym ci się właśnie przekonywać powoli do nich, no chyba, że chcesz, siedzieć w kinie i co chwile się denerwować, że wyglądają tak jak nie powinni.Takie ciągłe narzekanie zniszczy Ci przyjemność z oglądania filmu własnie.
Jak dla mnie świetnie wyglądają takie krasnoludy jak Oin, Gloin, Dwalin, Balin, Bifur, Thorin i Bombur.Dori i Nori wyglądają dobrze, natomiast mam zastrzeżenia do takich jak Kili, Fili ( trochę mniej ), Ori i Bofur.

"Liczę, że muzyka i scenografia będą świetne."

O to się nie martwię.

Co do Golluma pozostaje mi się jedynie nie zgodzić, gdyż uważam, że wygląda fenomenalnie i ogólnie jego poprawiony wygląd najbardziej mi zaimponował w zwiastunie.Zgodzić się muszę niestety z tym, że sporo rzeczy jest rzeczywiście komputerowo zrobione.Takie jeże np. w domu Radagasta.Nie mogli dać prawdziwych??Goblin, który walczy z Bilbem też jest komputerowy.We Władcy wszyscy orkowie i gobliny, to byli ludzie, a tu sporo stworzonych przez komputer.Ogólnie efekty widać, że są takie kolorowe bardzo, co w sumie jest na plus, patrząc na to, że to będzie taka baśń w sumie.Mi osobiście się to podoba.Co do Wielkiego Goblina, to jest on przywódcą pozostałych goblinów, więc wiadomo, że musi się jakoś wyróżniać spośród wszystkich.Nie może wyglądać dokładnie tak samo.Musi się odznaczać.

Do dobrego filmu nie powinno musieć się przyzwyczajać. A z tym Gollumem to mi chodziło o to, że jest zrobiony tak dobrze, że odczuwam po prostu dyskomfort psychiczny (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolina_niesamowito%C5%9Bci). Jeże naprawdę mogli sobie odpuścić, podobnie te sanie z królikami. Taki budżet, a efekty specjalne nie zachwycają (mam nadzieję, że to może celowy zabieg, że w zwiastunie pokazali gorzej, żeby potem w kinie było większe zaskoczenie). Co do Goblina to wyobrażałem go sobie mniej więcej tak: http://images.wikia.com/lotr/images/3/31/Orc_inspector_in_Mordor.JPG

Ja się z tobą w każdej kwestii prócz Killego i Oriego(wyglądają odpychająco szczególnie ten drugi). Mi osobiście Bofur się podoba jego wygląd dodaje komizmu postaci bo ktoś musi być śmieszny i mam nadzieje że to nie tylko Bombur ale i Bofur a Fili wygląda przyzwoicie. Torin też wygląda świetnie według mnie nawet dostojniej niż Balin czy Oin)

Wielki goblin natomiast wygląda też dobrze ma to być wielka opasła beka która wzbudza strach i obrzydzenie. I nie może być taki jak ten w Wp bo wtedy by to się zbyt kłóciło skoro gobliny to inna rasa to czemu mają mieć podobnych dowódców jak orkowie.

Nie mówię, że miałby wyglądać tak, ale że wyobrażałem sobie coś w tym stylu. No, może "nieco" większego.

To wtedy byłby już trollem i ja wyobrażałem go sobie bez tego worka pod brodą i ogólnie straszniejszego.

Oj tam, oj tam, każdy ma swoje wyobrażenia. Żałuję tylko, że najpierw obejrzałem filmy, a potem przeczytałem LOTRa. Choćbym nie wiem jak się starał "dostosować się" do opisów i tak widziałem McKellena, Wooda, Mortensena, Blooma etc. Ale przynajmniej mam swoje wyobrażenie "Hobbita", choć też nie całkiem, bo są tam postacie, które były też w LOTRze.

Ja już zawsze będę widział Gandalfa z Lotra majestatycznego czarodzieja a nie tego małego grubego czarodzieja w szpiczastej czapce jak to opisuje Tolkien.

Co do Króla Goblinów po przeczytaniu "Hobbita" z ilustracjami wyobrażałem sobie go dokładnie tak jak przedstawił go Alan Lee ( http://fantasy.mrugala.net/Alan%20Lee%20-%20The%20Hobbit/Alan%20Lee%20-%20The%20 Hobbit%20-%2023%20-%20The%20great%20goblin.jpg ), wszystko byłoby ok gdyby nie ten jego obwisły podbródek jaki przedstawia ekranizacja. :) Ale poza tym ok.
Ktoś wspomniał tu o "dolinie niesamowitości" odnosząc się do Golluma - mam dokładnie to samo! Gra aktorska bez zarzutów, charakteryzacja niesamowita ale i tak coś tam w głowie podpowiadało, że to nieprawdziwe i w pewnym sensie psuło przyjemność z oglądania. :)
Co do Thorina i reszty ekipy, rzeczywiście czytając książkę miałem inne wyobrażenia. Zgadzam się też z tym, że Thorin wygląda tu zbyt ludzko a Kili jak mieszaniec elfa i hobbita, a już co raz bardziej denerwująca zaczyna robić się dla mnie jego mimika twarzy na każdym zdjęciu, plakacie - zamiast rasowego krasnoluda widzę raczej przyniskiego lovelasa ze słodką buźką. Z oceną całościową poczekam do premiery, bo coś mi mówi że to nie jest jakieś tam "widzimisie" Peter'a a przedstawienie postaci będzie miało swój ogólny charakter i odzwierciedlenie dopiero w samej fabule. :)

"Do dobrego filmu nie powinno musieć się przyzwyczajać."

Nie masz się przyzwyczajać do filmu, tylko do wyglądu krasnoludów.

"A z tym Gollumem to mi chodziło o to, że jest zrobiony tak dobrze, że odczuwam po prostu dyskomfort psychiczny."

Jeśli tak, to cieszę się, że ja tak nie mam.

"Jeże naprawdę mogli sobie odpuścić, podobnie te sanie z królikami."

Jeże mogli dać po prostu prawdziwe.Co do sań z królikami, to rzeczywiście wygląda to dziecinnie.

"Taki budżet, a efekty specjalne nie zachwycają (mam nadzieję, że to może celowy zabieg, że w zwiastunie pokazali gorzej, żeby potem w kinie było większe zaskoczenie)."

To zależy które efekty.Krajobrazy są zrobione fenomenalnie jak dla mnie, ale akie rzeczy jak właśnie jeże, lub gobliny, to wyglądają właśnie komputerowo.

"Co do Goblina to wyobrażałem go sobie mniej więcej tak."

Na szczęście, ja w żaden sposób go sobie nie wyobrażałem, więc nie jestem rozczarowany, a nawet jeśli bym sobie go jakoś wyobrażał i dostałbym coś zupełnie innego, to myślę, że szybko bym się przyzwyczaił.

Ja się z tobą zgadzam i też mam tak jak ty że się szybko przyzwyczajam i nigdy o nic nie mam wątów.