PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
7,2 245 581
ocen
7,2 10 1 245581
5,5 25
ocen krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

Jestem już po obejrzeniu tej długo wyczekiwanej wersji, która to miała poprawić odbiór słabo zmontowanej kinówki. Niestety spotkało mnie wielkie rozczarowanie, bo jest gorzej niż źle. Wiadomo, że do wersji rozszerzonych dodaje się sceny mało istotne dla fabuły, które ze względu na ramy czasowe, nie zmieściły się wcześniej. Tylko, że Peter Jakson po Pustkowiu nauczył nas, że w wersji reżyserskiej możemy spodziewać się sporo klimatycznych scen pożądanych przez co inteligentniejszych fanów Tolkiena. Tym bardziej jeśli nie uraczył nas wieloma ważnymi momentami w kinówce, mieliśmy prawo ich teraz oczekiwać. Nic bardziej mylnego. Większość dodanych scen jest nic NIE warta i w zasadzie tylko 3 nadają się do obejrzenia. Reszta jest, albo nieistotna, albo dodatkowo głupia.

Nie będę opisywać całego filmu. Skupię się tylko na nowych scenach. Jak ktoś jeszcze nie zna mojego zdania o wersji kinowej a byłby ciekaw, to zapraszam tutaj: http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Mia%C5%82+by%C4%87+HIT%2C+wyszed%C5%82+KIT.,2574841

Do rzeczy. Film do czasu bitwy jest w porządku i spokojnie za tą część można byłoby mu wystawić ocenę 7 a nawet w porywach 8. Niestety. Wraz z tytułową bitwą nadciągają jakieś czarne chmury nad tą produkcję. Na nieszczęście dla nas, suną nad filmem a nie w filmie, bo w filmie mamy cały czas piękny zimowy dzionek, z jasnym a momentami różowiutkim niebem. Jak uroczo.

* Pierwsza zapadająca w pamięć scena to Dol Guldur. (Nie będę skupiać się na sekundowych rozszerzeniach jak Bard skaczący po dachach, bo to jest bez sensu). O ile sam wątek Dol Guldur zaliczam do plusów o tyle dodatkowe sceny już nie. Nie podoba mi się Galadriela z miną terminatora, rozwalająca orków jakby co najmniej celowała do nich z bazuki. Nie na tym polegała magia elfów. Pojawia się też pytanie skąd Sauron wie o pierścieniu Gandalfa. Te trzy pierścienie były solidnie strzeżone przed nim. Inne pytanie skąd orc wie, którą rękę uciąć Gandalfowi? Dobra wiem, miał w końcu 50% szans by trafić, farciarz... do czasu spotkania Galminatora. Sceny walki uważam za niepotrzebnie rozszerzone. W końcu w tym filmie i tak przez większość czasu nic nie robią tylko się biją, to po co jeszcze to dodatkowo poszerzać? Ja się za to pytam, gdzie do jasnej anielki jest scena z Elrondem wrzucającym gdzieś ten osławiony miecz? Gdzie jest dalsza część starcia Saurona z Sarumanem? Przecież miało coś jeszcze być po „Leave Sauron to me”. To aż niemożliwe żeby uciąć wątek w najmocniejszym jego punkcie. A nie chwila, mówimy o kolesiu, któremu 3 filmy nie wystarczyły, by zakończyć główne wątki. Więc to jednak możliwe.

Ciekawostka :). Wiecie, że Dol Guldur pierwotnie nosiło nazwę Amon Lanc, „Nagie Wzgórze” i było pierwszym miejscem siedziby króla Orofera, ojca Thranduila, który zginął podczas Ostatniego Sojuszu? Orofer po opuszczeniu Amon Lanc przeniósł się bardziej na północ, by uwolnić się od sąsiedztwa agresywnych krasnoludów z Morii oraz Galadrieli i Celeborna do których miał żal, że osiedlili się w Lorien bez jego zgody. (Po zniszczeniu pierścienia Thranduil i Galadriela z Celebornem ustalili nową granicę dzielącą ich królestwa.) Amon Lanc nazwano Dol Guldur po tym, gdy stanęła tam pierwsza warownia Saurona. Koniec ciekawostki :).

* Drugą scenę przekazania laski Gandalfowi przez Radagasta uważam za plus poza jednym „ale”. Niepotrzebnie jest dorzucona kwestia o ewentualnym jej popsuciu się, tym bardziej, że dało to początek innej żenującej scenie a mianowicie śmierci Alfrida. Nie dość, że Gandalf tak wspaniały czarodziej, jeden z najmądrzejszych istarii, ten który tak dzielnie walczył z Nazgulami i ten, który pewnie jako jedyny w Środziemiu mógłby stanąć face to face z Sauronem, nie może sobie poradzić z jednym trolkiem. Super, czemu nie. Jak iść to na całość, jak psuć to już wszystko, prawda panie Peter? A Alfrid (bo nie mam zamiaru poświęcać mu ani jednego zdania więcej) to zwykła karykatura samego siebie, czyli mendowatych postaci i nic ponad to.

* Na plus zaliczam także rozmowę Bilba z Bofurem. I w zasadzie tyle z mojego komentarza, bo co można więcej dodać do udanych scen? Chyba tylko, że jest ich za mało!

Potem zaś zaczyna się koszmar.

* Wejście Daina to ciekawe rozwiązanie tylko co z tego? Osobiście na te wszystkie kozły, świnie i jelenie patrzeć nie mogę. Nie wiem co krasnoludy wypuściły od siebie (to obracające się „coś”), ale zmyślne to i dla mnie głupie. Podobnie jak te karabiny maszynowe z kołkami. Jakby tego było mało nadciągają robale, których obecności w filmie i w tej bitwie nadal nie rozumiem. Takie wielkie badziewie dla większej dramaturgii nic nie wnoszące od strony treści. A najzabawniejsze w tej całej walce pomiędzy elfami i krasnoludami jest to, że jeszcze bardziej człowiek się zastanawia, jak to możliwe, że tyle ludu nie zauważyło bojowych wieżo-latawców orków? Ha, ha, ha, to mnie naprawdę rozbawiło :D. W kinowej wersji uciekło to mojej uwadze.

Inna kwestia przy okazji tych scen kłuje mnie w oczy (na którą zazwyczaj nie zwracam uwagi), a mianowicie to cholerne CGI. Wszystko takie sztuczne. Nienaturalny wygląd, poruszanie się elfów a nawet krasnoludów niczym jak maszyny. Jakbym grę oglądała. Pamiętacie pana Guillermo del Toro? Scenarzystę Niezwykłej, który zrezygnował z pracy przy Hobbicie? Otóż też pan ma teraz film w kinach „Crimson Peak”. I tam są duchy, o których wszyscy myśleli, że to właśnie CGI. Otóż okazało się, że to tak genialnie ucharakteryzowani aktorzy (na dowód musiał zamieścić zdjęcia z planu) a CGI było tylko dodatkiem. Żałujecie, że ten pan zrezygnował? Jest nad czym płakać przy Azogu czy Bolgu. Rany, nawet przy Dainie!

* Scen z rydwanem obawiałam się już od drugiego trailera rok temu. I widzę moje obawy były uzasadnione. Nie ma się nad czym rozwodzić - dramat. Jednego nie rozumiem (tzn. tylko w tej scenie, bo przy filmie to nie rozumiem non stop czegoś, co jest dziwne, bo obszerny z różnymi dziwnościami świat Tolkiena czaję) kiedy wargi atakują kozice, te zamiast wywrócić rydwan, samoistnie się odczepiają. Pomyślałam, że to może taka technika, w końcu mnie już zaskoczyli swoim arsenałem. Ale nie, bo za chwilę Balin mówi, by pozostali skoczyli na kozice i odcięli uprzęże. Co do jasnej ciasnej? Ja rozumiem, że to Śródziemie ma zaburzone prawa fizyki i logiki, ale żeby w ciągu jednej minuty żonglować sobie tym samym prawem jak się chce? W zależności od tego jak pasuje reżyserowi, tak sobie „dopasowuje”. Litości.

* A skoro jesteśmy przy rydwanie, to chyba nikomu nie uszedł uwadze troll sterowany przez Bofura za pomocą łańcuchów przyczepionych do powiek. Aż mnie zabolało jak, to zobaczyłam. W ogóle o co chodzi z tym ogólnym sadyzmem? Ucinane kończyny, ścinane głowy, masakrowane ciała przez jakieś wielkie kule z nożami, co to jest? Dla kogo to jest? Dla tych dzieci co się bawią na scenach z Alfridem lub trollem z kamieniem na głowie? Już od pierwszej części istniała rozbieżność wiekowa, ale nigdy nie była pomiędzy nimi taka przepaść. W jednej chwili przechodzimy od Smerfów do Teksańskiej Masakry. Tylko chory człowiek mógł coś takiego zmontować :/.

* Zostały mi już chyba tylko dwie sceny. Pogrzeb i wypowiedź Bifura. Pogrzeb oczywiście na plus. Szkoda, że wycięto z niego przemowę Gandalfa, bo tylko by ta scena zyskała. Bifura nie skomentuję. Zaczyna mi już brakować synonimów do słowa „żenujący”.

Ogólnie bitwa wydaje się być mniej poszatkowana i bardziej uporządkowana, ale co z tego jak jest tragiczna. I tak się tego oglądać nie da. Przykre jest kiedy patrzy się na film z takim potencjałem, możliwościami, środkami pieniężnymi i tak potwornie spaprany. To jest tak jakby mieć piękny półmisek i zaserwować na nim wątpliwej świeżości danie tylko ładnie przyozdobione. I to nie jest kwestia tego, że coś tu nie wyszło bądź nie zagrało. Film jest spaprany już od samego scenariusza.

Oczywiście nadal nie wiemy jaki los spotkał Barda, jak podzielono złoto, wciąż zabrakło czasu dla Rivendell, nie wiadomo co z zakopanym złotem trolli itd. itp...

A najzabawniejsze z tego wszystkiego jest to, że nadal nie wiemy kto jest tą tytułową piątą armią :)

To tyle. Moja przygoda z filmowym Śródziemiem skończyła się. Myślałam, że po tej wersji będę mogła wystawić ocenę 7 a teraz zastanawiam się pomiędzy 3 a 4. Przykre :(

Jeśli ktoś będzie chciał podyskutować to zapraszam, ale tylko kulturalne osoby. Wy macie swoje zdanie, ja swoje.

P.S. Dlaczego wargowie nie biegają tylko galopują? Chodzi o słyszalny dźwięk kopyt. Wargowie to inteligentne wilki, czy ktoś z Was słyszał, by wilk/pies biegnąc stukał kopytami? Niedorzeczne.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

A ty widziałeś warga lub Jackson? Jest coś takiego jak rozum i niektórzy go używają zgodnie z jego przeznaczeniem. Jest to zwykłe odnalezienie podobnych rzeczy nam dobrze znanym w świecie rzeczywistym i dopasowanie odpowiednio do świata fantasy. Warg to inteligentny i gadający wilk i gdyby miał on kopyta, to Tolkien, by o tym wspomniał. Będziemy sobie i na milion czynników rozkładać film a ty nam nie będziesz mówił o czym możemy pisać a o czym nie i co robią z innymi filmami na ich forach. Tak często piszesz, że nie obchodzi cie nasza opinia a cały czas nam czegoś próbujesz zabraniać.

Belief

Czego ja próbuję zabraniać? Masz uraz do mojej osoby i próbujesz każde moje słowo wyolbrzymiać. Ale to juz nie mój problem.
"Warg to inteligentny i gadający wilk i gdyby miał on kopyta, to Tolkien, by o tym wspomniał. " - a czy ja twierdzę, że wargowie mieli kopyta? Nie. Uważam za to, że specjaliści od efektów dźwiękowych wiedzą wiecej od ciebie czy mnie, więc lepiej zostawic im tę kwestię. Polecam filmiki do wersji EE, gdzie przykładowo nagrywano dźwięki do scen z Beornem w Pustkwoiu Smauga.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

"a czy ja twierdzę, że wargowie mieli kopyta?"
Tak, wierząc, że wargi takie dźwięki mogły wydawać, gdy biegli.

"Uważam za to, że specjaliści od efektów dźwiękowych wiedzą wiecej od ciebie czy mnie, więc lepiej zostawic im tę kwestię."
Jaki film tacy specjaliści. Wierz specjalistom dając wolne rozumowi a daleko nie zajdziesz. I tyczy się to każdej dziedziny.

Belief

"Tak, wierząc, że wargi takie dźwięki mogły wydawać, gdy biegli." - a nie mogli? Uderzanie łap ciężkiej bestii z orkiem na grzbiecie mogło wydawać taki dźwięk. Może przeprowadźmy symulację...

"Jaki film tacy specjaliści. Wierz specjalistom dając wolne rozumowi a daleko nie zajdziesz. I tyczy się to każdej dziedziny." - jesli uważasz, że rozum jakiegokolwiek usera z tego forum jest bardziej rozwinięty w kwestii efektów specjalnych, dźwiękowych czy jakiejkolwiek dziedziny zwiazanej z kreceniem filmów niż rozum i umiejętności ludzi przykładowo z WETY, to jestes w powaznym błędzie. To sa ambitni ludzie, którzy dają z siebie wszystko, żeby dopieścić kazdy szczegół w filmie. Nieustanna krytyka ich pracy to jedynie przejaw popularnego i tzw. "cebulactwa".

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

"Uderzanie łap ciężkiej bestii z orkiem na grzbiecie mogło wydawać taki dźwięk. Może przeprowadźmy symulację..."
Tak, zrób sobie najlepiej symulację na słoniu. Jest wielki, ciężki akurat ci przypasuje.

"To sa ambitni ludzie, którzy dają z siebie wszystko, żeby dopieścić kazdy szczegół w filmie."
Właśnie widać. Wilki biegające jak konie.

"Nieustanna krytyka ich pracy to jedynie przejaw popularnego i tzw. "cebulactwa"."
Nieumiejętność obronienia swojej tezy i odnoszenia się do tzw. "cebulactwa" jest zwykłym trollerstwem.

Belief

"Tak, zrób sobie najlepiej symulację na słoniu. Jest wielki, ciężki akurat ci przypasuje." - nie posiadam takowego. Ale jesli masz, to możesz pożyczyć :P

"Właśnie widać. Wilki biegające jak konie." - skoro w Lotrze też tak biegają, to znak, że taki dźwięk własnie wydają.

"Nieumiejętność obronienia swojej tezy i odnoszenia się do tzw. "cebulactwa" jest zwykłym trollerstwem." - błąd. Nieprawdziwe stwierdzenie. To opinia o Polakach, która powoli nawet przestaje być opinią, ale faktem.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

"skoro w Lotrze też tak biegają, to znak, że taki dźwięk własnie wydają."
Argument nie do przebicia. http://media.tumblr.com/17cb53ebf7d3d545eaa60e65003a9fce/tumblr_inline_mjk1snPpX D1qz4rgp.gif

Ha ha ty i te twoje fakty. Tyle samo warte co twoje tezy.

Belief

Jak tak czytam te bzdury które on wygaduje to aż mi się żyć odechciewa. Co ma sposób biegania do wydawanych odgłosów? Skoro materiał którym uderzamy o podłoże jest inny. Trzeba być albo głuchym albo nienormalnym.

ocenił(a) film na 4
sentia

Upartym :)

Belief

Nie umiejący się przyznać do błędu również.

ocenił(a) film na 4
sentia

Też :)

ocenił(a) film na 3
Belief

I nadmienię tchórzliwym, obrażającym jedynie kobiety i.. to w internecie. Zuch gość.

Belief

Idee są rozumiane tylko przez ludzi idei.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

Wariata też zrozumie tylko wariat.

Belief

Jakie to głębokie. Po prostu cytat roku.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

wyjdź z tego tematu!

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
Belief

Po pierwsze gratuluje spostrzegawczości, faktycznie to dźwięk kopyt. Po drugie kamil tylko udowodnił, że jest fanaty_iem (wybaczcie pisownie, ale tu panuje taka cenzura, że wole się zabezpieczyć przed ewentualnym zablokowaniem mojego posta), broni "Hobbita" choć jest to ewidentna wpadka. Nawet jeśli założymy, że taki dźwięk wydają wargowie, to dlaczego gdy Bolg odjeżdża dźwięk jest zupełnie inny (gdy Bolg nadjeżdża słyszymy dźwięk kopyt, natomiast gdy wyrusza do Gundabandu dźwięk bardziej przypomina łapy wilków), ale kamil i tak znajdzie wytłumaczenie typu: "Gdy wargowie się zbliżają słyszymy odgłosy kopyt, natomiast gdy się oddalają słyszymy łapy wilków. Przecież to "logiczne". Muszę się z nim zgodzić tylko w jednej kwestii: "Fajnie, że w wersji EE wgl dodano wargów w czasie bitwy." - Tak radujmy się, że Peter Jack$on w ogóle dodał tytułową piątą armię i choć to tylko sześć wilków to cieszmy się, że przy takim natłoku wartościowych scen z udziałem Tauriel, Alfrida i Legolasa, poświęcił im choć odrobinę uwagi, także dziękujemy panie Jackson jest pan aż nazbyt szczodry :)

ocenił(a) film na 4
matysek150

Ha, ha rozbawiłeś mnie z tą armią :). Faktycznie cieszmy się, że chociaż 6 sztuk dostaliśmy :D. Ale zobacz, przyznał, że i on słyszy stukot kopyt :). Pewnie z rozpędu :P, ale zawsze to coś. Jest to wpadka i na nieszczęście w tej scenie dobrze się ją słyszy. Na ocenę filmu u mnie to nie wpływa (nie oszukujmy się jest to nic przy innych bzdurach), ale czemu o tym nie porozmawiać.

ocenił(a) film na 3
Belief

Mnie przeraża fakt, jego bezwzględnego oddania tej trylogii. Przecież jest to ewidentny błąd dźwiękowców, ale kamil i tak napisze, że tak miało być. Dlaczego nie przyzna, że jest to mała, ale jednak wpadka twórców tej produkcji. Przecież nikt nie zmniejszy oceny przez taką błahostkę. Zastanawia mnie fakt, czy on naprawdę myśli, że tak powinno być, czy kłóci się choć zna prawdę, ale nie chce by traktowano tego jako błąd, bo jest to przecież dzieło "idealne", które nie ma żadnych wad. Dlatego powtórzę, przeraża mnie ten człowiek i to coraz bardziej. Czasami myślę, że jakby w "Hobbicie" na scenę wkroczył Darth Vader z włączonym mieczem świetlnym, to i tak znalazłby jakieś "logiczne" wytłumaczenie jego udziału w filmie.

ocenił(a) film na 4
matysek150

Moim zdaniem zna prawdę, ale kłóci się, bo nie chce by na jego idealnym dziele pojawiła się rysa. Rozumiem takie zamiłowanie do jakiegoś filmu. Sama tak mam z kilkoma, ale zdaję sobie sprawę, że idealne nie są i do arcydzieł im brakuje. Po co się zatem kłócić o taką właśnie błahostkę? Sam przyznał, że słyszy kopyta. Moim zdaniem nie jest też na tyle głupi by nie rozumieć kwestii warg-wilk. To po co iść w zaparte? To jakiś chory ośli upór.

ocenił(a) film na 3
matysek150

Ja się boję, do czego by doszło jakby Kamila książkę ktoś zekranizował. A dodatkowo tym kimś byłby Jackson?! Aż zrobiłem znak krzyża.... z rozpaczy!!! Przecież on by odnalazł i wytępił przeciwników tego filmu niczym Liam Neeson porywaczy w "UprowadzoneJ". Mnie by załatwił jak tego na krześle!

ocenił(a) film na 3
LukeuszLFC

Wypluj te słowa, gdyby do tego doszło to byłoby jak za czasów Inkwizycji. Wszystkich heretyków (czyt. mających inne opinie) spotkałby straszliwy los. Zrobiliby nam pranie mózgu, a w konsekwencji zostalibyśmy nawróceni na jedyną słuszną drogę. Tych, którzy będą nieugięci spotkałaby ostateczna kara.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
Belief

Hahahaha Belief:Kamilek 100:0

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
Belief

Hm.... Po raz drugi podsunę możliwe rozwiązanie. Mesonychia-kopytne wilki.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mesonychia
Opis tego dawno wymarłego zwierzęcia pokrywa się z wyobrażeniem warga, jakie mamy w filmie. Odgłos kopyt w tym wypadku pasuje. Wygląda na to, że twórcy LOTR i Hobbita inspirują się dawno wymarłymi gatunkami zwierząt

kamilxxx09

Zobacz na łapy .......http://pl.lotr.wikia.com/wiki/Wargowie

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Może u Jacksona mają utwardzone łapy ? nie wiem

ps :Jeśli już rozmawiamy o Wargach mam pytanie , co stało się z Białym Wargiem ?

Pallando

Nie wiadomo. Można wnioskować, że nie wziął udziału w bitwie, bo Azog go w niej nie wykorzystał.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Sądziłem że będzie w scenie z rydwanem , szkoda że nie wziął udział w walce .

Pallando

Fajnie, że w wersji EE wgl dodano wargów w czasie bitwy. Ogólnie scena z rydwanem to chyba najlepsza scena akcji w ciągu bitwy.

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Dla mnie najlepsza scena akcji to Elfy vs Krasnoludy .

Pallando

A w Podrózy i Pustkowiu?

ocenił(a) film na 7
kamilxxx09

Jesli chodzi o sceny akcji to :

Niezwykla Podróż : Ratunek Orłów

Pustkowie : Dol Guldur

Pallando

Spoko.
U mnie:

NP: Azanulbizar
PS: akcja ze Smaugiem

ocenił(a) film na 3
kamilxxx09

Która akcja ze Smaugiem? Ta jak robi z siebie debila?

ocenił(a) film na 3
kamilxxx09

Srednia scena na marnym filmie...i jeszcze gorszej bitwie tytulowej. Nie dziwne ze najlepsza z tego krapu.

ocenił(a) film na 6
Belief

Hehe, jak zobaczyłem w filmie te "robale" to w duchu krzyknąłem sobie "The sleeper has awaken!" i obejrzałem ponownie Diunę :P

Dzięki za konkretny post. Widziałem B5A dośc niedawno i nie sądzę, abym kiedykolwiek miał ochotę do niej wracać (jak do całego filmowego Hobbita zresztą) więc wersję EE też sobie odpuszczę. Obejrzę tylko gdyby mnie z jakichś powodów naszło na riplej trylogii (może mnie znajomi zmuszą, dunno).

ocenił(a) film na 4
rozkminator

Ja też nie wiem czy kiedykolwiek to jeszcze raz obejrzę. Możesz za to zerknąć na dwie dodane sceny: pogrzebu i rozmowy Bofura z Bilbo. One akurat są dobre i warto na nie zerknąć :)

ocenił(a) film na 6
Belief

Popaczałem po poradzie - ja to z tych, co im się bardziej podobały sceny z ujeżdżaniem trolla za powieki ;)

ocenił(a) film na 4
rozkminator

Sadysta :D. Mnie ta scena boli. Fuj.

ocenił(a) film na 4
Belief

Chcieliście więcej mroku to macie.

ocenił(a) film na 3
Anthrax91

O shit hahhahaha nie wyrobię hhahahaha

ocenił(a) film na 4
Anthrax91

Kto chciał to chciał. Ja to akurat chciałam więcej Elronda i Rivendell :].

Belief

Też na to czekałem :(

ocenił(a) film na 4
wort801

Daj spokój. Porażka z tym na całego. Wrzucili takiego durnowatego Alfrida a nie ma nic więcej z Elrondem.

Belief

Ja bym go skasował z filmu i dodał więcej Elronda .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones