Zasadniczo właśnie po to ma być 48 klatek, żeby efekty 3D były lepsze.

czyli okulary będą potrzebne?

Jeżeli idziesz na wersje 3D i 48 klatek to tak.

48 i 3D nie wyklucza się nawzajem jak kolega niżej pisze?

Nie, wiele ludzi było na takiej wersji. Jedni chwalą 48 klatek, inni niezbyt. Ale 3D podobno dobre.

tak patrzę na repertuar i 48klatek jest tylko w wersji 3D.

No to idz na taką. Ja bym poszedł, ale u mnie tylko 24 klatki.

nie chcę się rozczarować ale chętnie zobaczę coś nowego

Którego idziesz?

29

To nie ma żadnego związku, a nawet myślę, że wersja HFR (48 klatek na sekundę) będzie wyłącznie w 2D, bo pewnie nasze projektory 3D nie będą sobie radziły z taką szybkością. 48 klatek to po prostu większa płynność filmu (prawie taka jak w telewizji, gdzie mamy 50 klatek na sekundę).

Niektóre kina specjalnie zmieniały projektory.

Widzę kolejny komentarz typu "nie znam się, ale się wypowiem" ....
W telewizji 50 fps? Gdzieś ty takie bajki wyczytał? Nie ma czegoś takiego i nie będzie.

Hobbit jest wyświetlany w 48 klatkach tylko i wyłącznie w 3D, nie istnieje wersja 2D 48fps.

Jestem grafikiem komputerowym, od lat tworzę filmy animowane i chcesz mi powiedzieć, że się na tym nie znam. :P Praca domowa dla Ciebie: zapoznaj się z pojęciem przeplotu i dowiedz się jak to jest możliwe, że sygnał 25 klatek na sekundę je przekształcany na 50 w naszych telewizorach (standard PAL, a w USA jest to 60 fps - NTSC). Wystarczy obejrzeć pierwszy lepszy film na DVD, który ma przeważnie 25 fps i dla porównania relację z meczu, albo zwykłe wiadomości na TVP, gdzie zobaczysz 50 fps.

Oh please ... przeplot w telewizji to półklatki, które sztucznie podwaja częstotliwość, aby uniknąć migotania obrazu i kompletnie nie ma powiązania z surowym materiałem, który jest nagrany w 48 klatkach. To jest kompletnie inna bajka. To tak jakby wziąć obraz 640x360 i rozciągnąć do 1920x1080 aby mieć "full hd" ...

No i będą tak debatować, udowadniać, spłycać, przekręcać, manipulować... Moze któryś się w końcu wyłamie i pójdzie na te 48 klatek 3D, ale nie spodziewam się, że nawet jakby doświadczył i pojął ten przełom, to się przyzna i z pokorą posypią głowę popiołem. Xaia- to walka z wiatrakami :)

no i nie wytrzymałem... nie udzielam się na filmwebie bo nie mam zbyt wiele czasu na takie zajęcia, ale... Luke z liczbą nie wypowiadaj się człowieku na tematy, których nie ogarniasz. Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że z grafiką komputerową masz tyle wspólnego co dzik z pasterką! Czasem od błyśnięcia indolencją lepsze jest milczenie ;) a tak narobiłeś sobie wstydu :)

O, to chyba dobry moment, żeby zareklamować swój kanał na YT. :D http://www.youtube.com/user/LukeR87
Przyznam, że trochę jesteście śmieszni... :P

możne masz telewizor z interpolacją ruchu(100Hz czy coś) w telewizji masz 25fps nie myl tego z przeplotem...film puszczony na polsacie czy z dvd ma taką samą płynność(taką jak materiał źródłowy czyli kamera).

Potwierdzam, 48fps w 3D odbywa się to w ten sposób, że na każde oko przypada po 24fps, stąd 48fps ma zasadnicze znaczenie przy oglądaniu w 3D.

Są 4 wersje tego filmu. 3D Standard, 3D IMAX, 3D 48HFR oraz 2D, widziałem 3 z nich bez 3D standard, najbardziej mi się podobała wersja 3D IMAX oraz 2D, wersja 48HFR mnie nie podnieciła.

Zdecydowanie jak 3D to tylko HFR, nie boli glowa i caly film mega NAPRADE POLECAM! (Hobbit: część druga;)
pozostale to jakas emulacja na 3d chyba.. :)
łeb boli po 15 minutach filmu..
wlasnie tu trafilem bo szukalem info czy to co w heliosie (co mnie przekonalo) HFR to to samo co mulikino 48klatek..